reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2009

Witam się i ja jak zwykle południową porą.:-D
Zaraz trzeba ogarnąć mieszkanie po weekendzie ( mój M ma niezwykły dar do robienia bałaganu). Jakiś obiad też wypadałoby wymyślić ale jakoś nie mam zielonego pojęcia co by tu dzisiaj ugotować :sorry2:
 
reklama
cześć dziewczynki...
nie było mnie trzy dni i nasadziłyscie tyle postów że chyba nie będę w stanie nadrobić wszystkiego....:zawstydzona/y:
Ja w weekend czułam sie średnio i nie miałam kompletnie głowy do pisania, a jesli dodać do tego wizytę u teściów to juz wogóle mieszanka która zwaliła mnie z nóg.....
póki co zmykam czytac pozostałe wątki, ale będę juz teraz zagladać....

pozdrowienia ;-)
 
Valija u mnie ciąża to chyba tez nienaturalny stan, bo wszystko boli, kłuje, mdli itd., no i ciągły stres, mój M jak widzi jak się czasem meczę, żartuje że nie zrobi mi drugiego dzidziusia, bo ciąża nie jest u mnie naturalnym stanem organizmu:-D:-D:-D

Olcia
ja prawie co miesiąc robię mocz i morfologię, a USG mam przy każdej wizycie:-)
 
Kasiakom - moj M powiedzial dokladnie to samo - ze jak widzi jak ja sie mecze i stresuje to zadnych wiecej dzieci :-) Do tego klucia po bokach doszedl mi jeszcze od rana bol piersi - ale nie taki bol-bol tylko klucie (jakby mi ktos nozem piersi cial) :baffled: Chyba wybiore sie jutro do lekarza, choc jak znam zycie to mi powie ze to uroki stanu blogoslawionego :tak:
 
a u mnie jeszcze jedno sie nie urodzilo a moj juz mysli o nastepnym:eek::baffled:
stwierdzil ze nie dobrze jak miedzy rodzenstwem jest duza roznica.:no::baffled:
mam nadzieje ze zmieni zdanie za niedlugo...
 
Dosiu dobre, ach Ci nasi mężczyźni, zawsze coś wymyślą... mam koleżanke która ma dwie córy, no i wiadomo przy drugiej ciązy wszyscy kibicowali im synka bo jej mąż bardzo chciał no i jest kolejna kobita, no wiec jej mąż "że może trzeci raz spróbują itd" a ona do niego "ale to juz nie ze mna" haha:-D
 
wlasnie callla, najgorzej jak faceci sie nakreca na cos. ojciec mojego m strasznie chcial miec corke. probowal 4 razy i ani razu sie nie udało. sami synowie. mam nadzieje ze tu nie sprawdzi sie powiedzenie jaki ojciec taki syn....
 
Czes dziewuszki, to znowu ja. Zupka sie juz konczy gotowac a ja juz zdazylam wpasc na ploteczki do kumpeli,dzis musze sie ze wszystkim streszczac bo na 3 do pracki:-(. Tak sobie pomyslalam ze moze znacie jakies fajne stronki , jak uzadzic pokoik dla naszych fasolek?
 
reklama
Olcia odpoczywaj i ciesz się świeżością bo szybko minie :-D

nie powiem ze nie podłączyłabym się pod ten jego browar, łatwiej byłoby znieść aromaty gdybym i ja sama letko zalatywała ale cóż, porcja lodów złagodzi mój ból :-)

mój synek już pół dnia paraduje w moich butach, wybiera tylko te z obcasem... no będę go kochać bez względu na to jaką wybierze drogę ale wolałabym kochać też synową niż synowego :sorry2: Mam nadzieję że to tylko chwilowa fascynacja i wróci do zabaw samochodzikami. Jak mi zwędzi boa idziemy do psychologa :szok:

tymczasem idę zrobić mojej Drag Quin kolację

szerszeń zapakowany do łóżka, mąż zaparkował na kanapie i wiadomo co robi a ja wykąpana w pidżamce z michą lodów wystartowałam po bilety do SPA :tak::tak::tak:
już siebie widzę, wchodzę do sauny zrzucam ręcznik, sauna pustoszeje, pod budynkiem Greenpeac'owcy rozbijają obóz, ja się jednak nie przejmuję i dla ochłody wskakuje do basenu - lecz nagle krzyk, że budynek zalewa woda (a ja mam jej po kostki), słyszę wozy strażackie, przez okna w helikopterach reporterzy TVN relacjonują na żywo "Tak proszę Państwa, to nie mit, to prawda kobieta Waleń istnieje, dobrze że Państwo tego nie widzicie, ta przerażająca mutacja musiała zajść w wyniku makabrycznego eksperymentu genetycznego skrywanego przed światem az do tej pory... więcej w programie Uwaga! historia kobiety walenia - dlaczego teraz sie ujawniła światu?"

i niech mnie która przebije z tymi biletami :-D lepiej już wyskakujcie z kasy
btw lody pierwsza klasa!

Goteczko poza regulaminowe użycie małża do sporządzenia posiłku podczas gdy Ty zawiązujesz tłuszcz leżąc z wdziękiem upolowanej zwierzyny na miejscowej kanapie, było wybiegiem przebiegłym i błyskotliwym, a więc stajesz się moją rywalką, idolką, kompanem ale bądź czujna - gastrofaza etap drugi - grzejemy barszczyk!


doczytuje zaległości (20stronek) ale juz nie moge ze śmiechu - chyba zaraz wyląduje w toalecie (szkoda ze tam nie moge zabrac kompa) Anika mas u mnie 7 (jak to mowi pani Nina z przedszkola córki - lepsza niz szóstka;-)) Dowcip przedni.
Pozdrawiam i czytam dalej
 
Do góry