reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Witam i w końcu

Do nadrabiania o dziwo dużo nie miałam.

Przede wszystkim Beatko gratulacje :tak: Życzę spokojnych, bezproblemowych 9-ciu miesięcy :tak: Julcia na pewno będzie się cieszyć :-) Jak brzusio zacznie rosną :-)

Pati Ty to masz się z tymi wymiotami, wśród swoich znajomych jeszcze nie spotkałam takiego przypadku, żeby aż tak długo się z tym męczyć :szok: A tu niby jeszcze ma być tak do końca. A co synuś na to jak mu mówisz że w brzuszku ktoś jest? :-)

Maylah fajnie że domek już na takim etapie, nie ukrywam, że zazdroszczę :-D;-) Jeszcze troszkę i będziecie mieszkać :tak: Super! No i ucałuj Filipka.... ;-);-)

Ciągle się zastanawiam gdzie Justysia?

Adudz jestem jestem..... ;-) Umowę dostałam po 3 miesiącach pracowania na czarno, czyli mam ją od dzisiaj na 3 miesiące, a co dalej? To nie wiadomo :no: Ale mam 3 miesiące żeby się jeszcze zaopatrzyć w potrzebne rzeczy :-D Mam od siebie ze sklepu super zabawki, za na prawdę grosze :tak: Jak z dźwiękami, to po angielsku, ale to nie przeszkadza

cdn.....

...............................
Mam dla Małej np laptop http://www.vtechshop.co.uk/vtech-disney-princess-laptop/ można szukać par, literki angielskie duże i małe, szukanie par obrazków, co całkiem nieźle jej wychodzi, literki duże i małe udaje się jej znaleźć, nie wiem czy to przypadek, czy wie, w zasadzie Duże S i małe s to chyba nie problem wyszukać, do tego na mini mini ogląda Literkowe Chochliki i stamtąd też dużo wyłapuje.
A tak to śpiewa, jest grzeczna, w końcu ładnie je (no może ciągle nie sama, ale je:tak:)

Co jeszcze...... Byliśmy na imprezie organizowanej w prywatnym domu przy DJ, u właściwie nowych znajomych, fajnie było, wylądowaliśmy w domu o 7 :eek: (11 luty-impreza walentynkowa) tydz później byłam u niej (właścicielka tego domu) na urodzinach trzydziestych, sama...... :rofl2: M jechać nie chciał, bo jej brat to jego szef, a że były problemy z wypłatą to oglądać go nie chciał, a ja się nawet wybawiłam, ale jak gdzieś już siedzę sama, to zawsze w stresie, bo za długo być nie mogę, bo kiedy wrócisz? A że to już późno itp itd No i byłam ostatecznie ok 1 w domu, kierowce miałam- samą siebie :sorry:

Na razie to chyba tyle :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej


Kuku :)
niechby spróbowali nam lipiec zlikwidować, nu, nu...:no:
Patra, jejku jak ten czas leci, ty już na połowie ciąży, bidulko niech szybko Ci miną te dolegliwości
Fioleciku widzę że bierzesz castangus, ja tez brałam i w 3 cyklu brania zafasolkowałam. Miałam krotkie fazy poowulacujne ok 8-9 dni, a po castangusie chyba zadzialało i Tobie życzę tego:-)


dzieki maylah - ja mam cichą nadzieję że w drugim się uda ;-)
sporo dziewczyn zachodzi na castagnusie - za zaczęłam brać po przebojach z wydłużeniem cyklu - zamiast 30 miałam nagle 35-37 dni, pierwszy cykl na castagnusie od razu 30 dni
no nic, mam nadzieję, że to tylko chodzi o cierpliwość - hormony już zrobiłam i jest ok, jutro idę do ginki...
 
Cześć kobitki!

Nie wiem czy pisałam, że wyjeżdzam, w każdym razie juz wróciłam:-D
Wchodzę na bb i czego się dowiaduję???:szok::-) Beatko gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja też chcę dzidzię jak Was czytam
:-D Normalnie zazdroszczę:tak:
Patra - skoro rodzimy co dwa miesiące to może ja w styczniu?:-DChoć szczerze mówiąc to wolałabym w marcu, więc styczeń zostawie dla Fiolecika:-), dobra?

My naprawdę bardzo byśmy chcieli mieć trzecie dziecko, z możliwie jak najkrótszą różnica wieku, ale ja się trochę boję- głównie o swoje zdrowie.
 
Ostatnia edycja:
dmuchawiec heh ja się staram jeszcze na listopad... byle tylko do jutra - idę do ginki, mam nadzieję że zrobi mi usg i będę wiedzieć co dalej... jakby mi zrobiła usg to się dowiem od razu czy mi coś dojrzewa czy nie ;-)
 
Fioleciku- życzę z całego serducha, żeby się udało.
Ale wtedy styczeń nadal wolny byłby...:-D:-D:-D Która zaklepuje? Okazja last minute, spieszyć się, bo jeszcze ja się wezme i zdecyduje:-D
 
Hej dziewczynki.
Dmuchawiec mne do pionu doprowadził i jestem.

na poczatku
BEATKO GRATULUUUUUUUUUUUJE!!!

NIE bój boja będzie dobrze.

Ja tak sobie stałam w Kosciele i myślałam podaczas mszy i bozia mi dała natchnienie na trzeciego bobasa,ale jeste ale....

A tak po za tym co u nas.....
Julek sie rozgadał BAAAAARDZOOOO....-lepiej pozno niz wcale
;-).
PRZEpękalismy ospe najpierw Kalo po 2tyg. Juju.Czasami ciężko było ,ale dałam rade.Julek dzielniejszy od Karola.:dry::dry::wściekła/y:
Bal karnawałowy go ominął,a tak czekał na niego bite 3 tyg. głowy nie wychylał na dwór.Julka szybciej posciło,a miał wiecej.Może dlatego,że od razu go zaczełam smarować fioletem ,anie tym badziewnym pudrem.

W Małżeństwie wszystko ok jak zawsze bardzo sie Kochamy.Wczoraj minęło 10lat od kąd sie poznaliśmy,pocałowali i zakochali.-ach jak to romantycznie brzmi.
Miała być ponoć jakaś kolacja,świeczki ,właśnie pisałam Tomkowi.A BYło tylko swojskie wino ze słoika <po zlewaniu zostało,aby sie osiadło;-)>i latający Julek .ALe nie narzekam ....I tak GO KOCHAM DO KOŃCA ŚWIATA I JESZCZE DALEJ'':-).

Mąż odkrył zdolności rzeźbiarskie i sedzi trociny zrzyna.Wyrzezbił Pana JEZUSA ,aż sam jest w szoku, bo mnie to zatkało.:szok::szok::szok:

A ja w wolnej chwili sobie tańczę aerobową salsę z miłą panią z komputera:-).mam dość siedzenia.
Dałam ogłoszenia przyjmę prace popołudniowe sprzątanie ,ale wątpię aby sie ktoś odezwał.

ostatno miałam -mam stan załamania.Mam dosyć tego mieszkania i lokatorów.Chce jak najszybciej DOOOOOM!!!!
Całkiem nie dawno w suszarni powiesił się sąsiad który mieszka nad nami 38lat .
I jak tak sobie pomyśle to nawet go rozumiem,rodzina przeciw niemu.

Dobra nie bede smęcic,lece poczytać bo chyba z mies. was nie czytałam ,albo wiecej....
 
jak fajnie że lipiec nam się rozkręca na nowo :cool2::-)

Fioletowa, na pewno się załapiesz na listopad, życzę Ci z całego serca :-)

u nas wszystko w porządku, choć miałam wpadkę 2 dni temu. Zachciało mi się zrobić na blond, kupiłam rozjasniacz z joanny, nie dość że go było za mało, to mi rozjaśniło ale na ryży rudy :szok::szok::szok::szok: załamka, siostra mi po 21 z tesco przywiozła palette czekoladę, no to mam teraz piękny kasztan :-D ale przynajmniej bez problemu mogę z domu wyjść:-D Tylko Julka rozpowiada kto do nas przyjdzie, że mama miała RUDE WŁOSY JAK WIEWIÓRKA:-D
 
No w końcu lipiec nam odżył :-D

Fioletowa życze ci żeby się udało z całego serca! Tym bardziej, że wszystko ci się unormowało i jest spora szansa! A jakby się nie udało - czego nie życzę - to bankowo dostaniesz prezent świąteczny i będziesz rodzić w grudniu :-D

Aniu no dzieci z marca są cudowne, wiem po sobie bo urodziłam się 13tego :-D I super że się odezwałaś, trzeba rozruszac to towarzystwo. No a 3 dzidzia, w końcu syn by się przydał co nie? :-) A Tobie Justysia córa !


Kamcia super że też sie odezwałaś :tak: A co do moich wymiotów.Haha pochwaliłam się że troche się uspokoiło i co? I wczoraj wieczorem miałam długą rozmowę z sedesem... :baffled: Strasznie wybredna ta moja dzidzia. Przytyłam dopiero 2 kg (różnice widac tylko w brzuszku bo w koncu sie pojawił) a to już połowa (na początku straciłam 10 czyli nadal 8 na minusie), coś czuje że to będzie dziewczynka bardzo dbająca o linie :-D Ale czy mam dobre przeczucia dowiemy się za tydzień. Ja chcę już buuuu... A co do Kacpra to póki co super reaguje :tak: Na początku jak mówilismy że mamusi dzidziuś rośnie w brzuszku to chodził, pokazywał wszystkim swój brzuszek i mówił że ma tam dzidziusia :-D Teraz już wie że tylko mamusia ma dzidzie a nie on i daje mi całusy w brzuszek. Jejku jakie to jest słodkie jak podbiega, daje buzi i mówi dzidziuś :-)
Gratuluje w końcu otrzymanej umowy, może po tym okresie dadzą ci na dłużej. Trzymam za to kciuki! no faktycznie możesz sie obłowić w niezłe skarby :-)


Kacper od dłuuugiego czasu był antymleczny, a od kilku dni pije mi kakao i sam się go domaga :szok: Dzisiaj wypił 3 kubki :szok:
 
reklama
no poczytałam Was ,aż tak dużo tego nie było.

Mnie tez komp siada, tzn wiatraczek warczy jak gupi.Mam go rozkreconego ,aby sie tak ne nagrzewał.
MUsimy jechać i kupić nowy,bo sie popali wsio.:no:

Melaszek u nas jak na razie budowa stoi kassssa...:wściekła/y::wściekła/y:,nie pracuje i ciężko tak ,a męża też licho było teraz sie zaczęło.

NIE pisałam wam bo znalezlsmy wyjazd na szparagi wszystko piekne zaklepane.A Baba od 1,5 mies ma nie czynny tel. i na @ nie odpowiada.Nie podoba mi sie to ,złożylimsy też podanie do niemieckiej firmy stolarskiej i czekamy..


A córeczka by sie przydała na nowy dom.;)
I JESZCZE dwa psy ,kot, syrena leśna,żółw ,raczek .....i sama nie wiem co jeszcze.
ale chłopcy wiedzą taaaaaa.....;/
 
Ostatnia edycja:
Do góry