Hejka dziewczyny:-)
Meldujemy,że bawimy się dobrze;-)Mała prawie na okrętkę śpi,więc mam czas dla starszaków.Dzieciaki bawią się świetnie- Rabka słusznie została miastem Orderu Uśmiechu.Pełno tu różnego rodzaju atrakcji dla dzieci

Tylko Szymonek coś strachliwy się zrobił i na żadną karuzelę ani zamek dmuchany nie wejdzie i wciąż powtarza boi, boi

Kłopot mam z Izabelcią bo nie wiem dlaczego zawsze jak jesteśmy w górach ma krwotoki z nosa.Ja natomiast dostałam jakby mega @.A przecież biorę tabsy i nie powinnam.Wcześniej plamiłam lekko,a teraz po prostu jakbym zaraz po porodzie była.
Może ten klimat tak działa???
tiffi tą herbatkę o której pisałam można podawać niemowlętom bo pytałam w zielarskim.Wiadomo,że trzeba zrobić słabiutką-taką słomkową,ale maluchy mogą ją pić.Z resztą na opakowaniu jest malutka dziewczynka z kubeczkiem ;-)
Ashika przy skazie to raczej za uszakmi jest wysypka i zaczerwienie.A nie jadłaś np. jakichś nietypowych owoców lub pomidora?Moją uczulają pomidory i nektarynki,a niby dozwolone przy karmieniu.
kacperek i fasolka co do siuśków to nie wiem, bo raczej takich metod nie stosuję;-), ale Aphtin albo Nystatyna pomagają.Aphtin jest bez recepty, a Nystatynę miałam z przepisu pediatry.
Spotkałam dziś w parku przy moją psiapsiółkę z liceum


Jaja- bo okazało się ,że mieszkamy w Krakowie w tej samej dzielnicy-trzy osiedla dalej, a musiałyśmy do aż tu przyjechać żeby się spotkać

Poplotkowałyśmy sobie i umówiłyśmy się już w Kraku na większe pogaduchy.
Sorki,że tylko tyle ,ale muszę się dokładnie zagłębić i nadrobić to co naklikałyście przez dwa dni.