ewelad
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2010
- Postów
- 1 862
DZIEŃDOBEREK:-)
śniadanko zaliczone, powalczyłam z przelewami, ale mimo że sama jestem bankierzyną, to Deutsche mnie tak wk..... że aż para uszami idzie, ale D ma tam konto
pojebusy same kary i opłaty nie wiadomo za co
ale nic to, powtarzam sobie-'odrzuć emocje'
i za karę, że ma głupi bank, nie będzie dziś obiadu!!
acha, zapomniałam napisać, że gin wczoraj stwierdził, że jak ja urodzę, to on się upije ze szczęścia- że niby taka dociekliwa jestem męczydupa czy co??
wybieram się na zakupy małe, ale autobusem ze wzgl na szyjkę moją bylejaką:-)
madzik ja też johnsonem pojechałm wczoraj-śmierdzi troch, ale efekt jest fajny, bo już w zeszłym roku używałam:-)
louise idę obczaić jakieś smarowidła na kleszcze
emih SPEŁNIENIA MARZEŃ MAŁYCH I DUŻYCH!!! STO LAT!!!
louise, emih ja zawsze też sama wybieram sobie prezent-wolę tak, w wersji light sama wybieram i idziemy kupić, w wersji hardcore wycinam z gazety np albo z neta drukuję, co chcę, a D lata z obłędem w oczach po sklepach z tymi papierkami i szuka (wiem, bo kuzynkę moją kiedyś spotkał w takim szale właśnie, to się mało nie zsikała z niego) a z kwiatami postawiłam sprawę jasno, bo kiedyś też dostałąm prezent, a kwiatów nie ( al ubię, choćby jeden biedny, ale żeby był): kwiaty zawsze niezależnie od wszystkiego musza być!
Vanillka nie tylko Ty masz problemy- u mnie jak zmieniam pozycję, to całe wyrko chodzi, a podkład dżwiękowy jak z kiepskiego pornosa- stęki, jeki itp:-)
miluszka dzień do bani, dobrze że dzisiaj nowy:-)
justaa ja w Krakowie, więc niedaleko w sumie:-)
Mruczka z tym spaniem, to gin mój powiedzial, że lewy, w ostateczności prawy bok, plecy to kompletnie niefizjologiczna pozycja dla nas i dla dzidzi, a w'M jak mama' czytałam, że jak najnadziej można na brzuchu
nie praktykuję chociaz lubię, ale dwa razy czytałam dla pewności:-)
śniadanko zaliczone, powalczyłam z przelewami, ale mimo że sama jestem bankierzyną, to Deutsche mnie tak wk..... że aż para uszami idzie, ale D ma tam konto



acha, zapomniałam napisać, że gin wczoraj stwierdził, że jak ja urodzę, to on się upije ze szczęścia- że niby taka dociekliwa jestem męczydupa czy co??

wybieram się na zakupy małe, ale autobusem ze wzgl na szyjkę moją bylejaką:-)
madzik ja też johnsonem pojechałm wczoraj-śmierdzi troch, ale efekt jest fajny, bo już w zeszłym roku używałam:-)
louise idę obczaić jakieś smarowidła na kleszcze
emih SPEŁNIENIA MARZEŃ MAŁYCH I DUŻYCH!!! STO LAT!!!
louise, emih ja zawsze też sama wybieram sobie prezent-wolę tak, w wersji light sama wybieram i idziemy kupić, w wersji hardcore wycinam z gazety np albo z neta drukuję, co chcę, a D lata z obłędem w oczach po sklepach z tymi papierkami i szuka (wiem, bo kuzynkę moją kiedyś spotkał w takim szale właśnie, to się mało nie zsikała z niego) a z kwiatami postawiłam sprawę jasno, bo kiedyś też dostałąm prezent, a kwiatów nie ( al ubię, choćby jeden biedny, ale żeby był): kwiaty zawsze niezależnie od wszystkiego musza być!

Vanillka nie tylko Ty masz problemy- u mnie jak zmieniam pozycję, to całe wyrko chodzi, a podkład dżwiękowy jak z kiepskiego pornosa- stęki, jeki itp:-)
miluszka dzień do bani, dobrze że dzisiaj nowy:-)
justaa ja w Krakowie, więc niedaleko w sumie:-)
Mruczka z tym spaniem, to gin mój powiedzial, że lewy, w ostateczności prawy bok, plecy to kompletnie niefizjologiczna pozycja dla nas i dla dzidzi, a w'M jak mama' czytałam, że jak najnadziej można na brzuchu
