Corin
Mama Trójki :)
Pia, ja ci napisałam już komentarz na blogu (trzeciadziesiatka) ale nie pojawił się. No trudno. Ale tak jak pisałam, w pełni zgadzam się z przedmówczyniami.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bo puszczam ja na spacerku "wolno", no wiecie tak zeby sama sobie tuptala i przeciez nie sprawie zeby sie nie przewrocila, nie zabronie podnosic kamieni czy patykow i nie zabronie bawic sie piaskiem w piaskownicy
Rózina zdecydowanie do szczęśliwych nalezy. Oczywiście to przysłowie to jak sama nazwa mówi tylko przysłowie. Rózia tez ciągle brudna, lata na bosko, po kałuzach, ostatnio nawet w kałuzy usiadła i sie bawiła, brudna jak diabełek była ale ile przy tm było uciechy - nie do opisania. Dzieci nie potrafią inaczej poznawać swiata jak za pomocą zmysłow. Stad mamy juz za soba jedzenie kamyków, ziemi, piasku, patyczków i mrówek itp
oczywiscie zjesc jej niczego nie dałam,ale usilnie próbowała





druga już ale co tam...



A ja dodaje ze malo ze łobuziak to jeszcze kaskaderka



