Kurde dziewczyny :-( co ja zrobilam! jaka glupia matka jestem
kapalam mala, i najpierw podtrzymuje ja pod karkiem i myje wszystko z przodu a pozniej ja przekrecam na brzuszek podtrzymujac glowke i klatke piersiowa zeby sie nie zachlysnela woda i myje caly tyl. Mylam jej te plecki i zerknelam na chwilke na pupke czy nie ma czerwonej a w tym momencie mala sie wybila nozkami i zachlysnela woda. Przez chwile w ogole nie mogla oddychac
zaczelam ja klepac po pleckach zeby wykrztusila wode i dopiero zaskoczyla. Tak sie cholernie przestraszylam, myslalam ze dziecko sobie utopilam :-( normalnie gorszej rzeczy nie moglam zrobic. Tyle ja juz kapie i nigdy mi sie to nie zdazylo, nie wiem co mi sie dzieje dzisiaj. Wchodzac do domu wyrwalam listwe z drzwi bo przyfranzolilam wozkiem, stluklam wazon tesciowej i jeszcze ten wypadek
:-( eh... nigdy wiecej takich przygod :-(
kapalam mala, i najpierw podtrzymuje ja pod karkiem i myje wszystko z przodu a pozniej ja przekrecam na brzuszek podtrzymujac glowke i klatke piersiowa zeby sie nie zachlysnela woda i myje caly tyl. Mylam jej te plecki i zerknelam na chwilke na pupke czy nie ma czerwonej a w tym momencie mala sie wybila nozkami i zachlysnela woda. Przez chwile w ogole nie mogla oddychac
zaczelam ja klepac po pleckach zeby wykrztusila wode i dopiero zaskoczyla. Tak sie cholernie przestraszylam, myslalam ze dziecko sobie utopilam :-( normalnie gorszej rzeczy nie moglam zrobic. Tyle ja juz kapie i nigdy mi sie to nie zdazylo, nie wiem co mi sie dzieje dzisiaj. Wchodzac do domu wyrwalam listwe z drzwi bo przyfranzolilam wozkiem, stluklam wazon tesciowej i jeszcze ten wypadek
:-( eh... nigdy wiecej takich przygod :-(
