No włacha. Wrzućmy na luz bo mi ciśnienie skacze i znowu się będę tarzać w łóżku pół nocy zamiast spać
ja tam nikogo urazić nie chciałam, jedynym mim celem było móc w końcu się odezwać, bo już dawno to rozważałam, ale nie jestem osobą która lubi się narzucać zżytym kumpelom, jakbym wiedziała, że tak to się skończy to chyba bym zrezygnowała.
