reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2014

Jagódka wiem, ale blondynka pojechała samochodem, zamiast autobusem... ale ma przyciemniane szyby i okulary ciemne, więc jakoś dała radę, ale nie polecam....:baffled:

Limonka, ja też czasami mam tak, że jem obiad, mam cukier niski, a na drugi dzień mam ten sam obiad i cukier na granicy.... nie wiem, podobno ma wpływ tez i to co zjesz wcześniej, nawet wczoraj... no i jak jesteś podziębiona, masz infekcję czy coś, to też cukry skaczą, tak mi diabetolog tłumaczył, jak po samym pieczywie razowym (bez dodatku mąki pszennej) z ogórkiem miałam cukier sporo za wysoko (miałam katar i ból gardła lekki, jak się wyleczyłam, cukry wróciły do normy). jak się przegłodzę to też mam wyższy cukier po posiłku
 
Ostatnia edycja:
reklama
Limonka - też wczoraj spojrzałam na łożeczko i powiedziałam do Adasia: widzisz, wszystko na Ciebie czeka, ale poczeka jeszcze półtora miesiąca :-D takie to niesamowite :-D

Poszłam po Klaudię na piechotę, musiałam przerwę na lody zarządzić, bo skurczy dostałam:no: To już wiem, że raczej niewiele takich spacerów będzie.. Temperatura daje po garach, myślałam, że się ugotuję.

:tak: nie spodziewałam się aż takich upałów... lubię upały, ale jednak nie w ciąży :no: strasznie znoszę dzisiejszy dzień...

byłam u dermatologa - znamię do wycięcia, ale nie muszę się z tym spieszyć. pani była miła, więc zapytałam jak to jest z rozstępami i powiedziała, że jak mają wyjść to wyjdą, nawet przy zapobieganiu drogimi specyfikami. pewnie mam skłonności genetyczne. jedyne co, to polecała natłuszczanie, a po karmieniu - mikrodermabrazja :cool2:

PS. co oni za durne opcje powymyślali na tym forum?? :confused:
 
Hej :)

Ale mnie kręgosłup boli... odwykłam od spania w swoim łóżku już chyba... Ale żołądek się w końcu uspokoił... ufff.
Emyly tak w Czecho jestem. I ja bardzo chętnie, ruszę pupę do ludzi, bo coś się ostatnio wyalienowałam :-p i przez Wasze tematy od razu naszło mnie skojarzenie: Pszczyna - dobre lody :-D

Emyly, Bellina jestem na tak jeśli chodzi o spotkanie. Jedynie jutro mi nie pasuje. Rzucajcie jakiś termin, proponuje godziny popołudniowe, postaram się dostosować.

Małgorzatkar, ale jak miałaś cc z Olą to teraz nie musisz wyrazić zgody na sn i muszą Ci zrobić cc. Także nie przejmuj się wskazaniami tylko trzymaj się tego, że chcesz cc.

Co do opalania ja uwielbiam, ale teraz w ciąży to jedynie ganiam za Młodym, a mnie szybko łapie. Jedynie co, to nogi same dzisiaj na jakies 20 minut z premedytacją wystawiłam.

Nie moge czytać o Waszych zachciewajkach, bo zaraz mnie też dopada :-D!!! Oddam pizzę domowej roboty za arbuza ;-). Kto chętny?
 
ja też tak chcę. Na wizycie muszę popytać gina jak to konkretnie załatwić. Nie widzi mi się czekanie, aż się zacznie, a leżenie tydzień przed tez nie. Wiem, wiem wymyślam sobie jakbym wakacje planowała, ale mam kilka powodów ;-) i niestety żaden nie jest z powodu mojego widzi-mi-się :sorry2:
 
Wróciłam z placu zabaw z moją córką. Ona ma mnóstwo energii a ja to flak :p przyszłam i wpadam. Wszystko mnie boli. Te drabinki i schodki nie są przystosowane dla takich maluchów więc targałam ją stękając przy tym eh...

Dobrze że mąż jest to się nią zajął i mogę się położyć. Zaraz kolacja mycie i spanie. Mam nadzieję że uda się Nati położyć przed 21.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Katka - nie te siły na placu zabaw, :p ja chyba zacznę je unikać bo w końcu się przedźwigam. Ty też ostrożnie!!

Sokoja - mi pasuje w sumie każdy dzień, może np piątek popołudniu, albo sobota popołudniu?? tak ok 16?

Bellina - a Tobie jaki termin odpowiada??

Trochę prac na ogródku zaliczone, prasowanie też, leżę i się lenię bo m. zabrał Igra na rower i jeszcze ich nie ma :)
Ja też uwielbiam upały ale nie w tym stanie. No i to morze o którym pisałyście, ehh. Pewnie za rok jak Jagoda bedzie grzeczniejsza w aucie niż jej brat

Tak sobie liczę i wyszło mi że gdybym zaczeła rodzić w takim terminie jak Igora to za 3 tyg mogę trzymać już córeczkę... to nie możliwe, yyyy jeszcze tyle rzeczy do przyszykowania.
 
Do góry