reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

My nie mamy zwierząt bo mąż alergik. Dzieci pewnie dostaną rybkę Nemo albo żółwia na czyjeś urodziny.

Kasia masz rację z tym roczkiem. W dawnych czasach małe grobiki to chleb powszedni. Daj Boże zdrowia naszym dzieciom. Śmierć dziecka to jest najgorsza rzecz na świecie. Ja mam słabą psychikę i bym z tego nie wyszła.
 
reklama
Dzień dobry, postaram się wbić w rytm ale jak kogoś pominę to przepraszam.

Undomiel nie wiem gdzie twoje przygody ze zboczencem, ale dobrze ze to nikt groźny nie był.
Kasiuchna witaj ponownie :)

Ja sprzatalabym regularnie jakbyśmy byli na swoim. Teraz jak pomyślę ze będę codziennie sprzątać a ktoś przyjdzie i 5min nabrudzi i ponarzeka ze TYLKO tyle wyczyścilam to mnie na wymioty się zbiera. Sprzątam raz w tygodniu. odkurzam i myje podłogę codziennie bo Z lata po niej.
Makota zmień pediatrę. i podpisuje się pod tym co Kum ci napisała. nie swiruj z przekładaniem Adama.
Mamo B. gratulacje dla Laury :D

teraz trochę o nas.

Zolka zasnęła kolo 21 po tym jak m ja wykąpal i nakarmil. Obudziła się po północy to dostała cyc, a po godzinie znowu pobudka. Przytuliłam i potem spała do 4.30, 7.00. kolo 10 zasnęła na drzemkę, o 11.15 jadła kaszkę teraz bawi się na kocu i marudzi na zmianę. zaczynam podejrzewać ze wymusza noszenie na rękach. nie wiem jak to rozróżnić kiedy terror a kiedy wołanie o pomoc.
Udalo mi się dzisiaj sprzątać łazienkę i kibelek na dole. Zaraz chcę te kuchnie skończyć ale marudna Z musi spać iść najpierw.
Właśnie przyszła i wstała przy ławie. i zaciesza przy tym.
 
Ostatnia edycja:
A i nas pies wszędzie. sierść to zmora ale nie wyobrażam sobie aby ja oddać. poza tym czytałam że dzieci które do 1rz wychowują się ze. zwierzętami rzadziej chorują (mniej antybiotyków) , rzadziej mają alergie i uważam że dobrze ze mamy te pieseły :)
 
W. też wrzeszczy dzisiaj brzydko. Siedzenie już jest passe, teraz czołga się do mnie z wrzaskiem ( nie mylić z płaczem ) i się po mnie wspina.
Wygląda to komicznie bo nogi wyprostowane, dupka w górze a góra zgięta w pół, głowa na ziemi i jękoli. Dopiero jak podam mu ręke i on się wyprostuje do stania to jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki koniec wrzasku i piękny uśmiech na oślinionej buzi :)

Ja to mam chyba za dużo czasu. Mały śpi a ja już googlam jak to z tym jego guganiem i czemu nie guga. I oczywiście jak to google już mi podsunął, że dzieci autystycznie nie gaworzą :/
 
Dzień dobry, mam nadzieje nie nie urwie mi posta!
Czytam ze wasze dzieci już wstają! Gratuluje! Liwia dopiero od jakiegoś czasu pełna zaczęła, teraz robi to coraz szybciej i chyba powoli przymierza się do siadania ale myślę że jeszcze trochę.

Co.macie na myśli pisząc o guganiu? Ze w ogóle czy że sylaby czy coś? Oliwia tez nie jest jakaś taka rozgadana bardzo.
W kwestii śmierci dziecka to niestety przeżyłam, nawet największemu wrogowi nie życzę
 
reklama
Do góry