reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

Wiatm nowe mamusie.

Ha mnie to tak wczoraj zdenerwowali telefonem z pracy, ze az sie glupia poryczalam. Zastepca kierownika darlmsie na mnie przez telefon. Niewyobrazalne. Normalnie nie powinien sie tak zachowywac a co dopiero w stosunku do ciezarnej. Mial pretensje o 10, ze jeszcze nie wiem, czy bede miala zwolnienie, czy do pracy wracam. Tlumacze, ze zwolnienie przeciez bylo do soboty aja jestem w drodze do lekarza. Bylam strasznie rozstrzesiona tym wszystkim. Na szczescie ginka dala mi zaswiadczenie o zakazie pracy do konca ciazy i przynajmniej tym nie musze sie przejmowac.
Jesli chodzi o sama wizyte, to wszystko w porzadku. Maly/a ma 10 cm i jeszcze sie nie odslonil/a. Ginka stwierdzila, ze nie bedzie zgadywac. A moja plamienia od czasu do czasu stwierdzila, ze moga byc spowodowane tym, ze lozysko jest nisko ulozone (przy ujsciu na tylnej scianie). Ale tak to wszystko gra. Szyjka jest wysoko 45 mm dl. Dostalam juz nawet spis poloznych i mam sobie juz jakas wybrac. Polozna zaczyna przychodzic do domu od 28 tyg. ciazy.

Ach i toxo wyszla mi negatywnie. zdziwilam sie, bo w domu mielismy 3 koty i psa. Coz teraz trzeba co 3 m-ce kontrolowac.
 
reklama
Laleczka - Ty nam się nie przenoś nigdzie. :)


Jagódka - trzymam mocno kciuki za wizytę. No i abyś dostała zwolnienie.
Współczuję tych mdlosci z rana. Mi się uspokoiło, ale nie chcę chwalić, bo boję się że wrócą z tą samą siłą.


EDIT

Lusia - cieszę się że dostałaś zwolnienie. Ja sie naprawdę dziwie, że tacy ludzie jak szefowie czy zastępcy podchodzą bez serca. Rozumiem, że musza byc stanowczy i twardzi, ale są granice. Tym bardziej że jesteś w ciąży, i takie nerwy nie są wskazane.
No i super że z dzidzią wszystko wporzadku, co najważniejsze.
No a na toxo uważaj skoro wyszło negatywne, czasem tak bywa że mimo ze sie miało koty nie załapała sie toxo nam. :*
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny
Już od dawna chciałam do Was dołączyć, ale cały czas coś, a to brak weny na pisanie, a to brak czasu...
No ale w końcu mi się udało. Od jakiegoś czasu Was podczytuję, ale to wcale nie jest takie łatwe bo straaasznie dużo piszecie :-)
Termin porodu mam na 5 lipca. Mieszkam w irlandii i niestety jeszcze nie mialam usg co bardzo mnie martwi. Termin pierwszej wizyty mam na polowę stycznia, ale muszę przełożyć wizytę bo wyjeżdżam na jakis czas do polski więc już tam zrobię wszystkie potrzebne badania. Mam już synka. W lipcu skończy 3 latka.
Pozdrawiam Was . Mam nadzieję, że uda mi czasami do Was naskrobać chociaz z moim synkiem to wcale nie jest takie proste, a wieczorem często brak siły :-)

Ememte tak skas kojarzylam twoj nick a tu z lipcowek 11:) witaj

Hej ciezarowki
My wieczorem wrocilismy od moich rodzicow, siedzielismy u nich od soboty...
Dzis wazny dzien podpisujemy umowe przedwstepna na mieszkanie...w koncu cos sie rusza...wkurza mnie tylko tesciowa, narazie nic sie nie odzywam...

Dziewczyny &&& za wizyty i rozmowy z szefostwem:)
Milego dnia;)
 
Lusia to się palant zdziwi jak mu dostarczysz zaświadczenie:-) To dobrze, że nie chorowałaś, pomyśle, że skoro jeszcze się nie zaraziłaś, to naprawdę nie jest to takie proste.:tak: Twój dzidziuś to niezły gigant już!
 
Anulka!
Jesteś! Kochana no to trzymam &&& za podpisywanie umowy! Ciesze sie Twoim szczęściem! Jak sie czujesz i jak dzieciątko? :) ściskam Cie mocno!

Ps. A teściową się nie przejmuj.. :*
 
Anulka gratuluje mieszkania. A tesciowa sie nie przejmuj przeciez nie bedzie razem mieszkac. Z drugiej strony latwo mi mowic, bo moja mieszka 900 km stad

Jagodka ja tam nawet juz nie wchodzilam. Bylam z moim M i to on zaniosl zaswiadczenie. Ja nie mialam ochoty nikogo na oczy ogladac. Obylo sie bez komentarzy.
 
Ja w porzadku, dziecie tez ma juz 66 mm 2go bylam na przeziornosci i wszystko ok po 10 wizyta w gabinecie...
A co u ciebie?? widze ze w koncu kontakt lepszy wrociliscie do domu??

Mi na kazdej wizycie gin proponuje zwolnienie ale mi nie potrzebne bo siedze w domu:) przykre ze macie z tym problemy...
 
Cześć dziewczyny trzymam kciuki za Wasze wizyty. Ja jeszcze czekam do 13.01. Nie sądziłam że będę tak podekscytowana i niecierpliwa, odliczam dni do wizyty. Jakoś tak upewniam się że bobas faktycznie tam jest, wiem że to głupie. Brzuszek jest dolegliwości są a tutaj takie wątpliwości. Wczoraj z mężem przez cały poranek oglądaliśmy filmy z testami różnych wózków. Siedzieliśmy, dyskutowaliśmy aż w końcu stwierdziliśmy że trzeba pojechać zobaczyć na żywo ocenić. Ja ju chciałabym porozglądać się bo nie wiem jak z moim samopoczuciem będzie dalej. Ostatnio po pracy wybraliśmy się na zakupy bo są wyprzedaże i co placek. Siedziałam albo w przymierzalni albo w sklepie na kanapie wodząc wzrokiem za mężem jak buszuję między półkami a ja nie miałam siły nawet wstać porozglądać się za rzeczami dla siebie. Zakupy skończyły się bólem głowy, kręgosłupa i brzuszka. Już zapowiedziałam zakupy tylko w sobotę jak mam dzień wolny. A jak Wasze samopoczucie po długim weekendzie? jak sobie radzicie?
 
reklama
Ja w porzadku, dziecie tez ma juz 66 mm 2go bylam na przeziornosci i wszystko ok po 10 wizyta w gabinecie...
A co u ciebie?? widze ze w koncu kontakt lepszy wrociliscie do domu??

Mi na kazdej wizycie gin proponuje zwolnienie ale mi nie potrzebne bo siedze w domu:) przykre ze macie z tym problemy...

No to super!
Kolejne dobre nowiny! :)
Kontakt lepszy, bo tak jak piszesz wróciliśmy. Od poniedziałku staram sie byc tu na bieżąco, bo duzo mi umknęło. Ja mam wizyte dopiero 6.02 usg, juz sie doczekać nie moge. A tu jeszcze miesiac. :)
Zazdroszczę Wam tych częstych wizyt. :)
 
Do góry