reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

ale .jagódka smaka narobiłaś :-) uwielbiam te torty angielskie, ta masa marcepanowa mmmmniam - ale mi ślinka leci. Ja mojemu na urodziny zamówiłam zwykły brzoskwiniowy i aż w szoku byłam, że taki zwyczajny jest :) połowę do sąsiadów zanieśliśmy :-D
 
reklama
Ja przytyłam 2 kg w trzy tygodnie, więc i wy zaraz urośniecie.

M poszedł na dwójkę do pracy, przynajmniej nie będzie widział jak płaczę. Ciekawe czy maleństwo będzie placzliwe przez te moje nastroje :(

a dlaczego placzesz?? nadal cisza??:-( ja czytalam ze w tym wlasnie czasie mamy zachwiania nastrojow od placzu po euforie ;-) ja tez sie placzliwa jakos bardziej zrobilam:baffled:
 
A nie wiem czemu płaczę. Normalnie bym pewnie inaczej reagowała. Siostra jego go delikatnie zrabala i zadzwonił i mi powiedział że mnie kocha, więc jest postęp.
 
Dzisiaj z M. spędziliśmy cały dzień (dosłownie!) na chodzeniu po sklepach IKEA, BRW, Agata i jakieś dwa inne. Szukaliśmy mebli do kuchni, salonu i sypialni. Później poszliśmy dobierać parkiet do frontów, kolorów ścian i blatu kuchennego i polegliśmy. Wiemy już ostatecznie jaki będzie układ kuchni teraz szukamy inspiracji kolorystycznych/wykończeniowych.
Długie chodzenie dało mi trochę w kość, plecy bolą okropnie. Czas odpocząć.

Michalina a znasz stronę www.pinterest.com? to mój nałóg od dwóch lat :D masz tam m.in. kategorię wnętrza (czy jakoś tak) i to istna kopalnia pomysłów i inspiracji. Uwielbiam tą stronę i każdy dzień od niej zaczynam.

(...) Dziś czuję się kiepsko. W łóżku kręciło mi się w głowie tak, jakby ktoś robił ze mną drifty na śniegu :baffled: wstałam zwymiotowałam, położyłam się, zwymiotowałam, położyłam się, wymiotowałam i uznałam, że kłaść się nie będę. :cool2:Mam też dziwne uczucie w brzuchu, Nie wiem czy to kwestia tego, że marzy mi się poczuć ruchy Kruszyny, czy faktycznie coś tam się już dzieje :) Miłego dnia :)

To ten dzień dzisiaj jakiś taki "lewy" chyba, bo ja też ledwo wstałam z łóżka i znów musiałam się położyć bo dostałam kręciołków w głowie. Do tego dziwne uczucie w żołądku, które mam praktycznie od początku. Takie jakby "palenie" - strasznie nieprzyjemne. Na szczęście nie kończy się to wymiotami. Przyznam, że tego się najbardziej bałam. Nienawidzę wymiotować i boję się strasznie, że jeszcze mnie to dopadnie. Tfu Tfu.

Jagódka fajowski tort :) super, że impreza się udała. Odpoczywaj teraz podwójnie, bo to twardnienie, to rzeczywiście może martwić. Ja mam urodziny dokładnie za tydzień 2.02., ale 29, więc w tym roku nie robimy żadnej imprezy z tej okazji. Będzie tylko moja mama. Pójdziemy gdzieś pewnie na obiad, a potem na koncert :)

Tymczasem jutro mam wizytę u gina. Znów się delikatnie stresuję. Wiem, że dziwnie to zabrzmi, ale kurcze ciągle jest we mnie jakiś irracjonalny strach, że na którejś wizycie okaże się, że malutka się rozmyśliła i sobie poszła. Po tych poronieniach i długim staraniu chyba wciąż nie dochodzi do mnie, że to rzeczywiście może się udać. Głupol ze mnie, wiem. :zawstydzona/y:
 
Ninja ja się wcale nie dziwię, mamy po przejściach już tak mają:-( Nic na to nie poradzimy..
Mąż podziękował mi za wczoraj i powiedział, że jak będę miała ochotę, to zabierze mnie za tydzień do kina na "Pod mocnym aniołem" - na który bardzo chciałam pójść
 
Hmm, a ja nadal nie wiem gdzie mam macicę :laugh2:

Karola1986 - również nic jeszcze nie przytyłam. Ale na razie mnie to nie martwi - w pierwszej na początku też było mało, choć zawsze regularnie coś, a potem od 6 miesięca dobiłam błyskawicznie do 18 kg :crazy:


Hej :-)
.jagódka dobrze, że impreza się udała. Na następną (której zresztą już nie zrobisz :-)) zaproś ciężarne - jedzenie na bank całe zejdzie :-D

Haust, dobry pomysł :-) :-)
Jagódka - Też myślę, że to może być z przemęczenia, więc teraz laba moja droga :-)
Mąż zadowolony z imprezy niespodzianki? ;-)

Elifit - mój też teraz jakby mniej się przejmuje, bo np. kocią kuwetę ja muszę sprzątać, a za pierwszym razem przejął te obowiązki bez gadania :-( Z drugiej strony jak leżałam z krwiakiem to mogłam liczyć na jego wsparcie i to bardzo. Ciężko wyczuć tych facetów :-D
Ciche dni na pewno wkrótce się skończą :)

Mnie również męczy przeziębienie, obawiam się, że znów wlazło na zatoki. Płuczę już od trzech dni i nie leci mi tak z nosa, ale zatoki szczękowe nadal bolą, głowa przy pochylaniu - mam wrażenie, że mi rozsadzi... Ja już mam dość. Jeszcze sie stresuję antybiotykami, cholernym paciorkowcem i gronkowcem... Chyba za dużo znów poczytałam i najchętniej przebadałabym się od góry do dołu, calutka.
Od wczoraj mam doła na maksa...
 
Ostatnia edycja:
witam,
nadrobiłam, bo od rana się trochę zebrało :) rano basen, potem pojechaliśmy do ikei, potem jeszcze do meblowego, stół musimy sobie kupić przez Oli urodzinami, bo nie mamy gdzie gości posadzić :p nałaziliśmy się, zgłodnieliśmy, karmiłam Olę frytkami ikeowymi, wyrodna matka... :p no i mojego rozłożyło... wypił choligrip i leży, śpi znaczy się... my z Olą jakoś się trzymamy jeszcze...
i odkryłam jedną rzecz: od conajmniej dwóch tygodni chciało mi się kawy, ale zapach mnie odrzucał, jak sobie zrobiłam...a przed ciążą kupiłam sobie inną kawę niż zazwyczaj pijam. no i dziś kupiłam tą co kiedyś zawsze, zrobiłam sobie i...pychaaaaaaa w końcu mogę pić kawę! to nie ogólnie kawa mnie odrzucała, tylko akurat ta, którą miałam w domu! :D


Jagódka, nie przemęczaj się już tak, odpoczniesz i powinno być ok

Kopacz, wygrzewaj się mocno
 
Ostatnia edycja:
Ewusia właściwie nic się nie stało, przy każdej wizycie mówili, że wszystko ok. Tylko od początku męczą mnie bóle brzucha - te pokarmowe mnie nie martwiły, ale te ciążowe już tak. Mimo magnezu, duphastonu i luteiny nie przechodziły, więc staram się nawet w pracy leżeć. Wygląda jednak na to, że to nic poważnego, taka moja uroda. Tylko weź się nie martw, zwłaszcza przy tych hormonach :-)

minisia mnie też czasem przechodzą takie jakby prądy, ale to nie jest bolesne u mnie. Ja mam w ogóle całą gamę różnych odczuć z brzucha i czasem też się zastanawiam czy to może nie dzidzia, ale pewnie trochę na to za wcześnie. Chociaż podobno bardzo szczupłe kobiety mogą poczuć już koło 15 tyg.

malgoratkar a na basen chodzisz dla siebie czy z dzieckiem?
 
reklama
Witajcie wieczornie. My juz po weselu, bawiliśmy sie do 3 w nocy wiec wynik całkiem całkiem jak na mnie. Nawet potanczylismy troche i dzis mam zakwasy, ale to chyba tez od obcasów bo juz bardzo dawno w nich nie chodziłam.

Jagódka, świetny tort!
 
Do góry