reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

BasiaJulia a może po prostu zamień kolejność? Najpierw obiadek czy kaszka a potem pierś. Wtedy będziesz miała pewność że dziecko najedzone bo zawsze doje mleczkiem :)
 
reklama
Cześć dziewczyny. Moje dziecko spi juz godzinke a ja skończyłam ogarniac i polozylam sie. Dzis jakis kiepski dzien mam. Mężowi cos sie posypalo z zaladunkiem i nie wiem kiedy wroci... mam nadzieje ze noc bedzie ok...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
O tak, ja się nie wyrabiam też, mimo, że nie chodzę do pracy, śniadanie, zaraz zrobić kaszkę, potem obiad, i tak w kółko, a tu już wieczór. Zwłaszcza, że ja staram się jeszcze karmić piersią jak najczęściej, potem daję dopiero jakieś jedzonko stałe. A Wy jak robicie - najpierw mleko, a później jedzenie stałe czy zastępujecie posiłek mleczny tym stałym? Zwłaszcza dziewczyny kp?

Mam koleżankę, która na dniach rodzi i tak sobie gadamy, a ja przy okazji czytam różne opowieści porodowe i sobie przypominam jak to u mnie było... Ciekawe, kiedy następny raz i czy w ogóle? ;)

Ja już dwa posiłki zastąpiłam pokarmem stałym. W sumie w ciągu dnia Mikołaj je 5 razy (3x kp, 1x kaszka z owocami albo jogurt naturalny z owocami, 1x obiadek).

My też nie pełzamy, nie siadamy, nie raczkujemy i nie mamy zębów. Mały urodził się 3 tygodnie wcześniej i może to mieć trochę wpływ. Ale rehabilitantka mówi, że dużo zależy od temperamentu dziecka, które może nie mieć motywacji, a nie koniecznie świadczy o jego wolniejszym rozwoju czy problemach.

Ja dzisiaj pierwszy raz zrobiłam coś dla siebie od czasu ciąży. Wybrałam się z przyjaciółką do kina i zostawiłam małego swojej mamie. Trochę się na początku denerwowałam ale wszystko było ok :) Potrzebne mi to było :)
 
Julka głowa do góry! Jutro jak się obudzisz to na pewno będzie lepszy dzień.

Dziewczyny, a dajecie picie swoim maluchom oprócz mleka? Bo ja daje codziennie, rozcieńczam sok z wodą bo mały nie chce pić samej wody.
 
Hope ja tez daje sok rozczienczony z woda albo gotuje kompot z jablek suszonych sliwek i gruszek w roznych kombinacjach. Pije na zmiane kompot z sokami bo tez nie chce mi pic wody.

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Lila to tylko moje przemyślenia. Nie jestem ani dietetykiem ani pediatrą, zwyczajną matką z jakimś tam doświadczeniem którym mogę się podzielić ale nie uznaje za wyznacznik bo każde dzieciątko inne. Nawet ja swoją trójkę nie wychowywałam identycznie

Propo picia to Niki akurat wodę lubi ale pije też rumianek i koper włoski. Wszystko na gorzko bo on dużo wisi na butelkach więc póki dam radę to będę unikać słodkiego w smoczku, chociaż ostatnio jak miał etap niejedzenia to uleglismy sokom a'la Kubuś w butlę
 
Cześć dziewczyny :)
Trochę się nie odzywałam, bo mieliśmy małą awarię - Ola dopiero po 5 dniach zrobiła kupkę, była przez to mega marudna, dawałam śliwki, herbatkę koperkową i syropek lactulosum i dopiero wczoraj ruszyło ech. Raz w miesiącu mamy taki zastój nie wiem czemu, ale się bidula nacierpi.

Doszła nasza mata z ali, jestem mega zadowolona. Bezzapachowa, dobrze wykonana i doszła w 2 tygodnie :-) :)
Teraz będę polować na takie fajne kosze/worki na zabawki, ma może któraś coś takiego?
 

Załączniki

  • 16923537_1281631041895240_1768452800_n.jpg
    16923537_1281631041895240_1768452800_n.jpg
    63,7 KB · Wyświetleń: 97
Pada i pada...

Hope - moja też nie chce wody. Rozcieńczam sok z wodą lub daję herbatkę hippa z pół łyżeczki cukru (na szklankę).
Iwona - spoko. Też mam trójkę, a każde inne. Tamci na smoczkach, ta wcale. Tamci sami się odstawili od cycka, bo mieli smoczek, tą nie wiem jak odstawię. Z podawaniem jedzenia też różnie. Rzeczywiście, przede wszystkim intuicja, no i jakieś tam doświadczenie :-)
Martuś - świetna! Ile kosztowała? Przesyłka do Polski darmowa?

A obserwujecie na alli drogę Waszej wysyłki? Jest zgodna z czasem dostarczenia?

Chyba dziś nici ze spaceru...W taką pogodę!
 
reklama
Martus wiem co przeżywałaś bo u mnie tez były takie problemy z kupką, próbowałam wszystkiego i nic. Po 6 dniach zrobiła. Ale u nas to był efekt rozszerzania diety. Zdarzyło się tak 2 razy i od tej pory kupka jest codziennie lub co drugi dzień. I zupełnie innej konsystencji niż jak była na mleku :p

Hope oj taki reset od czasu do czasu jest naprawde potrzebny. Podziwiam że dopiero pierwszy raz od porodu, ja bym chyba zwariowała;) ale pewnie nie miałaś wcześniej jak.
Ja czasem, tak gdzieś raz w miesiącu zostawiam męża z małą i idę na dluugie zakupy. A mniej więcej co 2 tyg umawiany się z jakimiś znajomymi - przychodzą do nas jak mała już śpi (ona przesypia całe noce więc możemy spokojnie się zrelaksować).
A co do picia to Natalka pije soczek jabłkowy Hipp rozcienczony z wodą.
A jeszcze co do picia to usłyszałam ostatnio od mojej przemiłej teściowej że"Natalka jest chyba jedynym dzieckiem na świecie które nie pije codziennie świeżo wyciskanego soczku z jabłka i marchwi". Tiaa.
 
Do góry