reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2016

Pisalyscie o spaniu w nocy,ja też nie mogę spać. Dziś budziła się chyba z 10 razy. Wstałam poprostu niewyspana.
 
reklama
A ja spać mogę tylko młody mi nie daje...

Kurde, smutno mi, mam dziś urodziny, nie sądziłam, że będziemy je spędzać w szpitalu... W rocznicę ślubu też byliśmy tutaj... I w dzień matki, i dzień ojca i w moje imieniny... Ehh... dobrze, że święta chociaż w domu

Teraz już widzicie, czego się boję w związku z drugim dzieckiem. No bo jak się urodzi, to już nie pójdę z małym do szpitala jakby co... A nie wiem, co gorsze, być tu tyle czasu czy denerwować się w domu...
 
Malinka, Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin. I niech Mały wraca do zdrowia!!!

Doris, przyzwyczaisz się do nowej myśli, ale przytulam! A dlaczego starasz się daleko nie jeździć? Jako pasażer też? Jeśli mi się uda i wszystko będzie dobrze z dzieckiem to mnie czeka ok 5 godzinna podróż do Zakopanego :/

Dzięki, muszę poczytać albo zapytam w Rossmannie, mi zawsze mąż w domu farbuje.

Ja w poprzedniej donoszonej ciąży, po 3 godzinnej podróży trafiłam w nocy do szpitala z krwawieniem. Lekarz powiedział, że zrobił się krwiak od "trzęsienia się w aucie". Co prawda wtedy było to jakoś w 7/8 tygodniu ale teraz staram się unikać takich dłuższych podróży. Wolę dmuchać na zimne. Jadę załatwić to co muszę, odwieźć i przywieźć Małą z przedszkola ale wycieczek dłuższych sobie nie robię.
 
reklama
Do góry