Ja nie lubie w sumie rampersow

Znaczy sie...Olo nie lubil

W Polsce jesli juz cos kupowalam to w cocodrillo albo reserved, ale to kiedy byly promocje... Bo szczerze mowiac ceny mnie odrzucaly :/ Czasami w endo (tez jak sale

) No i lumpeksy. kocham lumpki !
Te dlugie to sa takie ala koszulki nocne, ale one sa przydlugie i dziecko jest jakby przykryte (mialam tylko jedno z Olafem i sie sprawdzilo super. Maluch nie czul, ze cos ma i fajnie mu sie spalo. Poza tym jak sobie lezal to tez fikal nozkami

(za ten dwupak chyba dalam 14 funtow)
Powiem Wam szczerze, ze ja nie jestem wielka fanka rozu w ubiorach dla dziewczynek. Znaczy sie... Podoba mi sie rozowy element, ale jak widze czasami dziewuszki od bucikow po czapeczke w mocnym rozu, to mam wrazenie, ze zaraz oczoplasu dostane.
Fajnie, ze Wam sie podobaja. Jakby co to sluze pomoca
aha, a mi sie jeszcze ze w pl nie widzialam... Przy spiochach czasami tutaj sa takie specjalne rekawki, ktore sa takimi jakby wbudowanymi rekawiczkami przeciwko drapaniu (wlasnie przy tych przydlugich takie cos jest. To wyglada jak malutkie kieszonki, a po rozwinieciu robia sie z tego malenkie mufki)