reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Lista staraczek 2007 - 2008 - 2009-2010

Doticzka i jak tam robiłaś ten teścik? Bo tak patrze i dziś 27 :szok:
Mam nadzieje, że między czasie wstrętna @ Cie nie dopadła i ll kreski sie pokażą... :-)
Odezwij sie bo ja tu stresówe przechodze ;-) :laugh2:

Dosia82 a co tam u Ciebie? Bo też nic sie nie odzywasz...:-(
 
reklama
Ataata test robiłam dzisiaj niestety I krecha :( ale @ nadal nie ma i się nie zapowiada narazie :O wiec może jest jeszcze jakaś nadzieja;) Pozdawiam cieplutko:)
 
witam wszystkie staraczki!!!
jeszcze 3 dni temu myslałam że już się udało, a tu niestety-kolejne rozczarowanko:-(ale nie poddaję się, staramy się z mężem od roku, koleżanki radzą żeby się wyluzować to wtedy się uda, ale jak tu się wyluzować i spokojnie czekać nie wiadomo jak długo????Ale nie traćmy nadzieji, moi rodzice starali się o mnie 10 lat!!! Mama miała 3 poronienia i ponoć niedorozwój macicy, a 28 lat temu medycyna nie była jeszcze tak do przodu.I co? udało się ! Byłam zdrowym bobaskiem! trzymam kciuki za wszystkie starające, będę tu często zaglądać bo gdy czytam Wasze wypowiedzi lżej mi na serduszku,że nie tylko ja mam takie problemy, pozdrawiam ciepło!!!:-)
 
mufka- moja mama miala tez niedorozwoj macicy i starala sie o mnie prawie 5 lat.... ale nie miala zadnego poronienia - przynajmniej nic mi nie mowila... trzeba sie wyluzowac,choc to jest potwornie trudne....
 
No i cóż... Niestety przyszła...:-( 26 lutego..... Czeka nas kolejny, długi miesiąc... Przede mną testy owulacyjne, przytulanko i nadzieja, że może tym razem się uda... Trzymam kciuki za wszystkie staraczki :tak:
 
buzi@k, dziękuję :-) Na razie odebrałam wyniki morfologii i są nie najlepsze. Do tego znowu mam wysokie OB - 25 (powinno do 12). Chociaż i tak spadło, bo jakiś miesiąc temu miałam 56. Najgorsze, że lekarze nie wiedzą od czego :-( Masz rację, że jedno szczęście już mam :-) A musze przyznać, że były marne szanse, na szczęście się udało :-)

Jestem pewna, że wkrótce wszystkie będziecie miały swoje małe cuda i największe skarby na świecie :-) Trzymam za Was wszystkie kciuki z całych sił. Na pewno się uda!

Kajunia, a jak Ty się czujesz? :-)
 
reklama
Do góry