reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

Kajunia przepraszam, że tak późno,
chciałam ci złożyć dubeltowe gratulacje.

Jenny - dziękuję :-) :-) :-) przeczuwałam, że podzielę Twój los :-D

madziu - będzie dobrze :-) a Pawełek będzie zdrowy :tak: buziam Cię mocno - wiem co to znaczy rehabilitacja :zawstydzona/y: moja najmłodsza siostra musiała przez to przejść :-( ale z Natalką to jest inna historia :-(
Kochana wszystko będzie dobrze :-)
 
reklama
Dzięki dziewczyny:happy:

Jenny cóż ja widzę - też bliźniaki:confused: :szok: GRATULACJE PODWÓJNE dla ciebie kochana i szczęścia oraz podwójnej radości z ciąży:tak: :-)


A u mnie niestety dziś jeszcze bez zmian, tzn. plamię i boli mnie brzuch. Teraz już leżę (poza wyjątkiem pisania z wami) i się nie ruszam. Mąż poszedł z synkiem na spacer a mi pozostake modlitwa by fasolka chciała zostać z nami. Mimo wszystko (choć ten brzuch boli) mam nadzieję, bo liczba 7 to moja najszczęśliwsza a mamy 2007 rok, poza tym ostatnią @ miałam 7 lutego 2007 i urodziłam się sama 18.07.1977;-) Oby i tym razem ta siódemka była dla mnie zbawienna:tak:
Cóż jeszcze mogę napisać: święta się zbliżają, powinnam sprzątać, ale z racji plamień mam to gdzieś. Okna wyszorowałam dwa tyg temu ale przydałoby się wziąć za nie raz jeszcze. No ale - nie porządki wiosenne w tym roku są najważniejsze, prawda:confused: (proszę, napiszcie, że prawda:-) )

Pozdrawiam was kochane:tak:
 
Halo dziewczyny:confused: Co się z wami dzieje:confused: Zostałam sama na listopadówkach 2007? Gdzie jesteście? Tęsknię...:-(
 
Ja tez jestem...tylko ze w koncu zrobiła sie pogoda i chodzimy na spacerki a mniej przsiaduje na kompie:-)
 
Do mnie dwa dni temu przyjechali rodzice, wiec im poswiecam czas. Powiem im we wtorek po USG... Chce zobaczyc ich miny :)
A dzisiaj czyje sie rewelacyjnie! Nic nie boli, nic nie uwiera (oprocz piersi oczywiscie, ale to standard). Pogoda sliczna, az chce sie zyc!
Pozdrawiam dzewczyny :)
 
Hej hej.
U nas piekna pogoda.
W piatki i soboty pracuje i wieczorem juz nie zagladam na bb bo jestem padnieta.
A wczoraj troszke juz porzadkow zrobilismy,potem pojechalismy do miasta,obkupilam sie w spodnie dresowe bo juz w spodnie swoje nie wchodze,a ciazowe jeszcze za duze:laugh2:
Pozniej pojechalismy do znajomych na kawke a na koncu wyladowalismy na grillu u kuzynki.
Tak wiec dzien zaplanowany na maxa.
Dzis juz tez slonko swieci tak wiec po popoludniowej drzemce idziemy do piaskownicy.
Antek wczoraj dostal lopatki i wiaderko tak wiec bedziemy robic babki:-)

Milego dnia:tak:
 
Madga ,mam nadzieje ze twoje obawy sa przejsciowe!!! Liczba 7 to takze moja niezbyt ulubionnna cyfra ale coz moge zrobic?? Allanek urodzil sie 2.07 i jest ok!!! Nie doluj sie bo czasami to sobie wiecej strachu same robimy niz to warte i wiazemy z tym ze to np, byl nasz pechowy dzien bo 7!!! Glowka do gory!!!
 
reklama
Do góry