reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Listopad 2007

reklama
ruudda witaj na forum.możesz być pewna ze będzie Ci tu z Nami dobrze!:-)

Ines naprawde myslalas ze jestem brunetką hihi ;-)

Lilka jak zdrówko?:confused:
 
lilka paaaaa, do juterka. Nie choruj nam tylko!!!

Lilka..nie daj się choróbskom żadnym:tak:
zdróweczka Ci zyczę;-)

lilka jak tam sie dzis czujesz?chorobsko mija?

Lilka jak się czujesz?

Cześć wszystkie przyszłe listopadowe mamy. Jestem nowiutkim nabytkiem na forum, ale moje dzidzi też urodzi sie w listopadzie:-). Niestety od jakiegoś czasu jestem w jakimś okropnym dole i mam nadzieje, że u was znajde trochę zrozumienia. :-(
Przesyłam wszystkim buziaki...

Lilka jak zdrówko?:confused:

kochane dziekuje za troske
niestety czuje sie gorzej niz wczoraj :-(
mam ochote poł szczeki sobie wyrwac tak mnie zeby bolą i dziasła :-(
głowa...zatoki jak nic!!

duzo nosem mi wyłazi ale widze ze nic na lepsze nie idzie:no:
gardło boli
sok z Herbapolu malinowy mi sie skonczył i została mi tylko cytrynka :-( buuuu


witaj Rudaa !!
napisz cos wiecej o sobie
na kiedy masz termin i czy wiesz co nosisz pod sercem?
czy to twoj pierworodny? :-)

pisz pisz

ciekawe jak Misia w POlanicy?
ojj w POlanicy to piekne wakacje kiedys przezyłam
kocham Doline Kłodzką :-)

no i jak nasza Anulka w Chorwacji?? ciekawe jak zniosła podroz?

ide sie polozyc do wyrka....mam w nosie wszelkie sprzatanie i robienie obiadu
 
kochane dziekuje za troske
niestety czuje sie gorzej niz wczoraj :-(
mam ochote poł szczeki sobie wyrwac tak mnie zeby bolą i dziasła :-(
głowa...zatoki jak nic!!

duzo nosem mi wyłazi ale widze ze nic na lepsze nie idzie:no:
gardło boli

Lilka bidulko Ty moja,moze do doktora powinnac sie wybrać?
Polecam dobry film,ciepła herbatke z cytryną kocyk i tak spędzić dzień,olej sprzątanie i obiad.A co do zębów to kiepska sprawa :sorry:
 
Hej!Ja tak tylko na szybko bo o 17.00 mamy gosci a do zrobienia jeszcze troche mam.
Bylam wczoraj u gina.
Ladina,Kajunia moje malenstwa tez sa juz ulozone glowkami do dolu.Jedna wazy 1350 a druga 1290.Ja osobiscie 81kg:szok::szok::szok:To moja waga z ostatniego dnia przed porodem w pierwszej ciazy a teraz?Jeszcze daleko!Smialismy sie z ginem,jak zwykle bo mial"trudnosci"z pomiarami.Akurat prowadzily "wojne"miedzy soba.Hihihi.Po niedzieli jade do szpitala na dokladne badania.Wszystko jest ok i gin byl bardzo zadowolony z naszego stanu a ja tym bardziej.To chyba na tyle.Musze uciekac!
Zycze wszystkim milego weekendu!!!
 
hej mamuski:happy:

Rudaa ...witamy wśród nas
napisz parę słów o sobie:-)

women...odezwij sie jak będziesz na gadulcu:-)

Lilka...kuruj się maleńka:tak::-):cool2:

Jolie,Ladina...ale jazda z tymi szkodnikami
musze zaraz swoje szafki posprawdzać:cool:
może też mam jakiś gośći:cool2::laugh2:

hm, ciekawe co u Kajuni
nie odzywa się coś:confused:

ja rano dziecko dziadkom sprzedałam
synuś wróci jutro wieczorem
a my z mężem do kina jedziemy na NEXT
hihi a póżniej do znajomych na grillka:-p:cool2::rofl2::ninja2:

milutkiego sobotniego popołudnia
do poklikania wieczorkiem;-):tak::laugh2::rofl2::biggrin2::wink:
 
Witam

Wczoraj urodzil sie moj bratanek Filipek.Wazy 2150 bo pospieszylo mu sie na swiat w 35 tygodniu.ALe zdrowy chlop :-D

A u mnie czarne chmury.MOj mezus mnie wkurza na maxa :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Tak wiec pewnie caly weekend do bani:dry:

Ruuda witaj ;-)

Motylinek duze masz juz malenstwa :laugh2:
Bardzo sie ciesze,jak przeskakujemy z tygodnia na tydzien zdrowe i 2 w 1.
Kazdy dzien dla naszych dzieci to blogoslawienstwo.

Chociaz ja juz od 38 tygodnia bede robic wszystko by urodzic.
Nachodzilam sie z poprzednim synkiem 41 tygodni i 1 dzien tak wiec meczarnia jak niewiem co.:sick::eek:
Za 10 tygodni mam nadzieje sie rozdwoic...mam nadziej,ze mi to wyjdzie :cool2::-)
 
Witajcie!

Witam również nową mamusię!

Lilka parę tygodni temu miałam to samo co ty opisujesz, ginka kazała mi łykać oscillococinum, rutinoscorbin i do nosa Nasivin - wszystko bezpieczne, homeopatia, mnie pomogło w 3 dni, z drobnego kataru jeszcze jakiś tydzień wychodziłam... (wiem, że oscillococinum jest na stany grypowe, ja też byłam pewna że mam zatoki i tak mnie oczy i głowa napier...., a ginka kazała mi najpierw spróbować tego, a jak nie pomoże to do lekarza i lekarza już nie zaliczałam :tak:)

Ladina dawno temu też miałam takie paskudztwo w kuchni, nie wiem co to ale właśnie jak jedna z nas pisała zagnieżdża się to w takim jedzeniu, jak mąka, płatki, cukier itp., niestety tez się tego pozbyłam dopiero po solidnym oczyszczeniu kuchni z tych produktów i solidne mycie szafek, na razie tfu, tfu do tej pory spokój!

Miłego weekendu!
 
reklama
czesc
kochane...
bylam okolo poludni u kolezanki i jej 2 tygodniowej Nadii. Pozniej o 15.00 polazlam na podciecie wlosow do fryzjera. Po fryzjerze podjechalam do tesco... no i wlasnie.... pochodzilam troszke az zaczelo mi sie robic goraco. Goraco i zarazem zimne poty zaczely mnie nachodzic... przestraszylam sie. Pozniej doszly trzesace sie rece i.... DRETWIENIE SZYJI :szok:. Nie zdazylam przysiasc... zemdlalam w tesco. Zaprowadzono mn ie na zaplecze, z 20 min posiedzialam... i poszlam z nowu na zakupy, ale juz wolniej. Rece nadal mi sie trzesly i dzwine uczucie na szyi zostalo. Zrobilam lekkie zakupy, przysiadlam pod tescem, zjadlam batonika i pojechalam do domu. Sluchajcie wydaje mi sie ze to z glodu, bo sniadanie jadlam o 9.00 no a obiadek jak wrocilam ok.16,00 a miedzyczasie nic nie przegryzlam... choc podjadam zawsze jakis jagurcik czy owoc. Teraz czuje sie jak swierzo narodzona :happy2: Nic mi nie dolega. Mialyscie kiedys cos takiego?? Przerazilam sie.... bo ja nigdy nie mdleje.....:eek:
 
Do góry