reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2007

Hej Lilka:-), cieszę sie ze już lepiej się czujesz:tak: Dziwna ta służba zdrowia w Norwegii:szok: Ja bym się chyba zamartwiła przez 11 tyg czy wszystko w porządku z dzieciaczkiem...

Bogu dziekuje ze tym razem ciaza jest ''zdrowa''
bo z Mili non stop w spzitalu na patologii byłam

tez sie zamartwiam o to,ale podswiadomosc mowi mi ze wszystko jest dobrze :tak:


najlepsze jest to ze sa tutaj URLOPY :wściekła/y:
i moja lekarka moze byc na urlopie.....
jak tak to wale bezposrednio do spzitala choc watpie czy to cos da :wściekła/y:
 
reklama
Lilka mnie nie dziwi troche to podejscie do sluzby zdrowia.
Sama mialam ostatnie usg i wizyte w szpitalu w 18 tygodniu;-)
I z tego co slysze to tylko w Polsce mozna chodzic do gina co 2 tygodnie.
Niestety albo stety polscy lekarze wytworzyli sobie monopol na prywate. W innych krajach tego niema.
Zapytaj dziewczyn z Anglii,Holandii,Dani lub wlasnie w Irlandii.Tam tylko uznawane sa wizyty panstwowe i prywatnych ginekologow nie ma.Zreszta gdybys poszla panstwowo w Pl do gina to przysluguja ci tylko 2-3 usg w czasie calej ciazy.

Kwestia przestawienie sie z prywatnych wizyt na panstwowe.
JA juz sie wyleczylam z narzekania.Lekarze wiedza co robia.
A ze w wiekszosci krajow uznaja ciaze za cos naturalnego i ze do 3 miesiaca nie ratuja tej ciazy to juz inna kwestia :tak:
Tak wiec glowa do gory i musisz sie poddac ich systemowi,bo innaczej zwariujesz ;-)
 
Anieneczka to mnie pocieszyłas:tak:
ty tez ostatnia wizyte mialas w 18tc.??

widzisz....ja pierwsza ciąże przechodziłam w PL stad mam te nawyki jak to powinno wygladac....i one nie sa ani troche podobne do tych tutaj
wiem ze usg w Norwegii jest robione tylko w przypadku gdy ciaza jest patologiczna

a do PL lece 5-ego wrzesnia
to do lekarza pierwsze co pojde:happy:
 
Tak Lila
Mialam jedno jedyne usg tutaj w 18 tc ;-)
Jutro mam wizyte w szpitalu ale niewiem czy bedzie usg.Poprosze ladnie,moze zrobia :happy2:
Usg4d zrobilam sobie w Gdansku na wakacjach.
Oczywiscie,jezeli ciaza jest zagrozona to robia czesciej usg.

Noo polscy lekarze przyzwyczaili nas do czestych wizyt i placenia kaski za to.
Faktem jest,ze wtedy mama jest spokojniejsza :tak:

Z moja poprzednia ciaza usg mialam robione az 2 razy :cool::confused2::dull:

Jezeli masz mozliwosc to lec do Pl i sprawdz sobie wszystko.:-)

P.S ostatnio otworzyla sie tutaj klinika polska gdzie maja usg,ale oni sa w Dublinie a to ponad 200km...daleko.
Jest jeszcze jedna pani co robi usg4d niedaleko mojego miasta,ale ona bierze 160 euro :szok:
Zrobilam sobie skarbonke i moze uzbieram przed porodem na wizyte :-D:-D:-D
ale czy jest sens...
 
Dzień dobry miłe Panie
Ja już po śniadanku i własnie czytałam co tam u Was kochane.
Co do wózka to Tako odpada nie widzi mi sie ten wózek za potężny jest jak dla mnie,poza tym chciałabym wózeczek z mozliwością wczepienia fotelika samochodowego a takie sa juz kurcze drogie.
Powiedzcie kochane jaki czas oczekuje sie na becikowe po porodzie?:dull:
Ja juz troszke wyprawki dla Jordana mam,dostałam od dobrej koleżanki,jakos trzeba sobie radzic poniewaz na wszystko nie stać mnie zeby kupic.
 
Lilka
w Szwajcarii tez nie ma czegos takiego jak prywatna praktyka lekarska:no:
Moja ginekolog jest wlasnie na urlopie;-) , ale jakby sie cos dzialo zawsze moge do szpitala jechac. W normalnej ciazy kasa chorych pokrywa 3 razy usg. ja mam za kazdym razem ze wzgledu na blizniacza ciaze.
A moze sprobuj do szpitala pojechac, powiedz, ze cos Cie martwi i zeby sprawdzili;-) Tutaj przyjmuja bez problemu w takich przypadkach:tak:
 
Lilka
w Szwajcarii tez nie ma czegos takiego jak prywatna praktyka lekarska:no:
Moja ginekolog jest wlasnie na urlopie;-) , ale jakby sie cos dzialo zawsze moge do szpitala jechac. W normalnej ciazy kasa chorych pokrywa 3 razy usg. ja mam za kazdym razem ze wzgledu na blizniacza ciaze.
A moze sprobuj do szpitala pojechac, powiedz, ze cos Cie martwi i zeby sprawdzili;-) Tutaj przyjmuja bez problemu w takich przypadkach:tak:
No prosze,w Szwajcarii tez tak jest.

Tak wiec widzisz Lilka,kwestia przyzwyczajenia.
U nas jezeli tez dzieje sie cos nie tak to mozna bez problemow podjechac do szpitala. :tak:
 
no to luz
teraz sie wsciekam na Karola bo mial przyjechac z pracy o 10!!! (dzis wogole mial miec wolne :confused2: )
zabije goscia

Women a po co ci wozek z mozliwoscia montowania fotelika??
dla dziecka najzdrowsza jest gondola.....
 
kurde mamusie masakra co się dzieje z tymi ciążami u nas:-) obdzwoniłam 4 prywatne przychodnie i dopiero w czwartej mi zaproponowali wizytę tzn. zrobienie samego usg w czwartek najbliższy! jejku a tak to terminy 1 września, 14 wrzesień itp..masakra normalnie..nie dosć że płącisz to tyle musisz czekać kurde....bo ja chcę isć na usg żey było popołudniu żeby mężuś sobie malucha pooglądał:-) bo ja zawsze chodze rano i on biedaczek nigdy nie miał okazji Juniorka zobaczyc:-)

ale dziewczynki co do tych wizyt prywatnych poza Polską to przynajmniej kurde nikt się nie wywyższa, nikt nie nastawia raczek zęby tylko mu cos dać...
moja koleżanka dała ostatnio tj,. w styczniu lekarce swojej żeby była przy porodzie i co jak się zaczęła akcja jej maż po nia zadzwonił ... i pani doktor zwyczajnie nie przyjechała... potem się tłumaczac że nie zdazyła...masakra poprostu ale kasy nie oddała...a u was pewnie takie sytuacje się nie zdarzają...? dlatego ja powiedziałam ze ani złotówki dodatkwoo niż to co teraz płacę nie dam...kazda wizyta, każde badania prywatnie i co jeszcze za poród mam zapłacic...o nie nei ma szans:-) to pomarudziłąm:-)
 
reklama
Do góry