wisienkaa1
Listopadowa mama '07
anitt to teraz cie rozumiem czemu wyjechalas, ja tak mialam na poczatku z tym ze jeszcze jezyka nie znalam to juz w ogole nie bylo do kogo sie odezwac, normalnie mi odwalalo 

skladnia sie nie przejmuj bo moja tez nie najlepsza

ide spac, dobrej niocki


skladnia sie nie przejmuj bo moja tez nie najlepsza


ide spac, dobrej niocki

ehhhhh takie czasy

wczoraj np. obrazil sie i ciskal bo kazalam na spacerze wziasc Szymka na rece bo zaczal plakac (w koncu ja tez sie nanosze podczas calego dnia i ten wozek na trzecie pietro moj kregoslup to czuje)i juz mial z tym problem bo Szymek dwa kilo nie wazy......szok ale jak ja go nosze to wszystko w porzadku.Tak wiec to tylko jeden z takich delikatnych przykladow....
dobrze że do pracy wracam dopiero od września.