anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
no i dupcia Polbank pracuje od poniedzialu do piatku, wiec musimy isc w poniedzialek...
A dzis podjedziemy po dokumenty podrozy, bo juz dotarly do biura... ale sie ciesze, jak lecielismy wczesniej z Polski to dokumenty zawsze odbieralo sie na lotnisku, kolejki i szukanie gdzie sie otworzy stanowisko naszego biura podrozy... a tu pelna kultura, wszystko przed i potem na lotnisku tylko do odprawy i juz

Elbra, my tez myslimy o butkach dla Oskarka... ma trampki (podeszwa cieniutka) i sandalki... wiec musimy kupic cos z twardym spodem i albo takie ciutke za kostke - to moze bylyby juz na zime, albo teraz takie "trzewiki;-)" a za miesiac kozaczki... ale musimy kupic cos juz - jeszcze przed wyjazdem, bo wydaje mi sie, ze juz w nozki moze byc Oskarowi chlodno w tych trampkach

A dzis podjedziemy po dokumenty podrozy, bo juz dotarly do biura... ale sie ciesze, jak lecielismy wczesniej z Polski to dokumenty zawsze odbieralo sie na lotnisku, kolejki i szukanie gdzie sie otworzy stanowisko naszego biura podrozy... a tu pelna kultura, wszystko przed i potem na lotnisku tylko do odprawy i juz


Elbra, my tez myslimy o butkach dla Oskarka... ma trampki (podeszwa cieniutka) i sandalki... wiec musimy kupic cos z twardym spodem i albo takie ciutke za kostke - to moze bylyby juz na zime, albo teraz takie "trzewiki;-)" a za miesiac kozaczki... ale musimy kupic cos juz - jeszcze przed wyjazdem, bo wydaje mi sie, ze juz w nozki moze byc Oskarowi chlodno w tych trampkach




ale też kaska nas teraz mocno przycisła więc już wogóle.



fajnie tak jak daja rade sami