Listopad 2008

[madzik1388]

aneta23 wspolczuje Ci bardzo biedactwo, ja na szczescie nie mialam az takich problemow, ale wiem co to sa same mdlosci i do dzisiaj czasami to odczuwam, jest to bardzo nieprzyjemne, a Ty masz do tego wymioty... oj wspolczuje bardzo trzymaj sie, kiedys musi przejsc

 

[monik75]

Tajchi strasznie Ci współczuję tych wymiotów. Oby się szybko skończyły. Myślę że lekarz Ci najlepiej podpowie co stosować.
Anetko widzę że i u Ciebie te same dolegliwości co u Tajchi. Oj nie dajcie się tym nudnościom. Podziwiam że tak długo dałaś radę wytrzymać na tym weselu

J też się przeraziłam ostatnio cenami ciążowych ciuszków Dobrze że mam choć jedną parę spodni ciążowych. Na następne jeszcze troszkę poczekam. Bluzeczki może w internecie jakieś kupię, są tańsze. Nieźle sobie producenci odzieży ciążowej na nas zarabiają!

 

[madzik1388]

z tymi ciuchami to naprawde przesada, kup cos dla siebie, a zaraz trzeba dzidziusiowi wyprawke szykowac...

 

[Antila]

Anetko buziaczki dla synusia z okazji roczku:-)Strasznie Ci współczuję tych wymiotów, może to z powodu podróży samochodem?

 

[Anka34]

Dziewczyny współczuję Wam tych mdłości, ja to przerabiałam w poprzedniej ciązy, to najgorszy mój okres. Całymi dniami umierałam, a nocami spać nie mogłam - masakra. Teraz o dziwo czuję się wyśmienicie bez żadnych objawów bez tycia, wchodze w swoje ciuchy bez problemu, czasami nawet zastanawiam się czy może coś jest nie tak.

Naprawdę gorąco Wam współczuję bo ja poprzednią ciąże wspominam strasznie.

 

[aneta23]

Tak tak ANECZKO - ja poprzednio wymiotowalam od wrzesnia do grudnia..... Juz myslalam ze tym razem bedzie lepiej.....ale nic z tego
ANTILKO - Kubus dziekuje za buziaczki ;-) A podroz samochodem - jak najbardziej nasilila wymioty bo ja nigdy nie znosilam dobrze podrozy.......No tylko ze przed podroza wymiotowalam 2 razy......i mi zostalo niestety
Ale nic to.....poprzednio dalam rade, teraz tez dam
MONIK - masz racje, w necie bardziej sie oplaca.....a jeszcze w niektorych sklepach internetowych sa wyprzedaze, wiec ceny calkiem przystepne
MADZIK - trzymam sie trzymam.....dzieki.
Gdyby tylko jeszcze moim malym lobuzem nie trzeba bylo sie zajmowac.

Dobra.........do srody slomiana wdowa jestem.....jak maly obudzi sie w nocy to M do niego nie wstanie, wiec zmykam do wyrka choc troche snu zaznac
Dobranoc....spokojnej nocki wszystkim

 

[Kluliczek]

Tak jak obiecywałam, jak tylko są wiesci to przynoszę:

SONKE WYCHODZI JUTRO DO DOMKU, czuje się lepiej, wraca do siebie.

 

[zielono_mi]

i na koniec jeszcze ja...

Söni, jak napisal Kluliczek jutro wychodzi do domku. Po operacji wszytsko w porzadku, nie ma zadnych niepokojacych objawow, jest jeszcze troszke oslabiony, ale ma juz swoje diableki w oczach, zaczal w szpitalu psocic i pewnie mieli go juz dosc, stad ten wypis;-) Doczekac sie juz nie moge,az w domu bedzie, wysciskam mojego lobuza za wszystkie czasy i chyba juz nie puszcze...

 

[nik_i]

Zielono_mi to świetnie wiadomości nareście, cieszę się bardzo dobrze że psoci;-) to pewnie bardzo dobrze się czuje- a to jest naijwzniejsze

 

[k@siek]

Jakie wspaniałe wiadomości))))) Sonke psoci - znaczy wszystko z Nim w porządeczku Ogromnie się cieszę Wszystkiego dobrego Wam życzę z całego serca :*