reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2008

ja tez jeszcze w dwupaku, każdy jeszcze się dziwi" ty jeszcze chodzisz? mogłabyś w końcu urodzić!"- łatwo powiedzieć jak małemu wcale się nie spieszy na ten świat...
jutro przylatuje moja siostra z Belgi i do mnie mówi ze mam urodzić bo ona na darmo nie przylatuje- dobre nie?
a na domiar tego wszystkiego nic się nie dzieje, czasami jakieś skurcze ale nie regularne i to wszystko- oj biedne my ciężarne
 
reklama
tajchi: no pewnie max.kilka dni i bedzie po wszystkim ;-)

mi juz nic nei odchodzi, tzn. rano byl taki jeden chyba ostatni kawalek czopa i nic. strasznie mnie boli podbrzusze ale nic sie nei dzieje nad ranem i w poludnie mialam jakies skurcze ktore po godzinie ustaly i teraz juz tylko brzuch na dole boli :-( nie wiem co z tego wyniknie, kiedy sie w koncu ruszy bo juz mnie cholera trafia. najgorszy jest ten bol podbrzusza :no:
 
Wpadłam napisać do Was przed pójściem do szpitala.
Jutro pewnie będzie duże zamieszanie i nie bede miala glowy, zeby wchodzic jeszcze na kompa.
Wiec Mamuski trzymajcie sie :*
Jak Julia juz sie urodzi to napisze do Anetki i Ona Wam przekaze.
Dziekuje Wam za wszystko :*
Buziaczki! I do napisania Kochane :*
 
Dzień Dobry
A co tutaj nikogo jeszcze dzis nie było????:no:
Boże czy Wy juz wszystkie dzis sie zmówiłyście i rodzicie, poczekajcie na mnie, fakt,że dzis w nocy miała kilka nieregularnych skurczy,:szok::szok:ale chyba jeszcze nie moja pora może wieczorem, ostatni miałam o 7.55 i do teraz cisza.

Martynaag trzymam kciuki, będzie dobrze:tak:
izka_sz a gdzie Ty jesteś???:szok:
Aneta23 ciebi etez nie ma:no:
 
Cześć dziewczyny! U mnie nadal nic czisza . Nadal 2w1 jestem przekonana że tak bedzie do niedzieli. Mała wczoraj niezle wariowała mi w brzuchu cały dzień . Dzisiaj to samo.Tajchi jestem i jeszcze długo bede i jestem tak juz nerwowa że nie rusz nie tykaj bo ugryze:-) A co u was cos sie dzieje? Ciekwe jak tam Martynaag?
 
izka_sz myślałam,że mnie już wyrolowałaś i poszłaś rodzić, czekaj na mnie nie bądź taka, mamy ten sam termin na wywołanie;-)
I nie denerwuj sie nie ma po co sobie nerwów psuć.
 
Dziewczyny spokojnie,przyjdzie czas i maluszki pozegnają brzuszki:-)
izka bez nerwów, jak to się mówi "nerwy w konserwy":-), nie mysl o rozwiazaniu,poczytaj sobie coś,poleżakuj,poświęć jak najwięcej czasu na zabawę z synkiem,a czas tak zleci,ze nie bedziesz wiedziała kiedy,a tu córcia w ramionach:-)
Tajchi wszyscy moze jeszcze śpią,mamy 2w1 odpoczywają i tobie też to radzę,a mamy rozpakowane karmia,albo odsypiają,bo ja właśnie z trudem ułozyłam swoją małą terrorystkę i mogłam zjeść śniadanie,bo już głodna byłam jak wilk:szok:
Tatuś się zmył na badania okresowe,temu,to dobrze,może sobie wychodzić z domku,a ja mam smycz:crazy::-),jeszcze zapowiadają nadchodzacą zimę i ma padać śnieg,ciekawe.
Pozdrawiam
 
reklama
Heh.....Witam :-)
Nie ma tak dobrze GABI - majac juz szkraba jednego w domu nie da sie zbytnio odpoczywac....Ja jak zwykle nie spie od 7:30.....w sumie ogolnie kipesko spie, bo tabletki biore co 4 godz. wiec i w nocy budzik mi dzwoni :sorry2:
U mnie tez bez zmian moje drogie......mnie nawet zaden czop nie odchodzi (ale poprzednio odszedl dopiero w czasie porodu wiec sie nie przejmuje)....
Skurcze tylko w dzien, w nocy cisza......No generalnie bez zmian ;-)
Tylko moja mamusie mam na miejscu przez najblizsze 2 tyg. :-), wiec mam spokoj psychiczny co z Kuba jak sie zacznie :tak:
Odnosnie operacji Kuby - wiem ze damy rade, nie ma inego wyjscia po prostu. Przesunac w czasie nie ma sensu - lepiej to zrobic jak najwczesniej (jest np ryzyko uwizniecia jelita w mosznie).....a ja i tak nie predko bede mogla zostawic Filipka na chocby caly dzien...:sorry2:
MARTYNKA - kciuki mocno zacisniete, trzymaj sie mocno, bedzie dobrze :tak:
TAJCHI - czekam na Ciebie, nic sie nie martw.....a moze raczej Ty na mnie :-D
Cala reszte pozdrawiam cieplutko
 
Do góry