reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
Kurcze Muliplucamini biedny Błażej... A jakie ma objawy? Wysylaja Go na jakieś testy? Co za cholerstwo, co chwilę gdzieś słyszę o kolejnym dziecku.
 
buźkę ma podrażnioną, ale tylko jeden policzek. Taki ma czerwony, szorstki i wygląda jak polakierowany.
Na testy dopiero w wieku 3 lat może iść.
Najgorsze jest to, że teraz pylą rośliny i mamy zakaz bezpośredniego wietrzenia pokoju (żeby pyłki nie osiadały na pościeli) i zakaz jedzenia surowych owoców i warzyw.
A teraz zbliża się lato i będą maliny i truskawki i borówki - nasadziliśmy tego w ogródku i lipa. :/

Całe szczęście w nieszczęściu, że go ta zmiana nie swędzi...

Franiu też ma AZS, prawda, Kruszka?
 
Zawsze możesz porobić przetwory z tych owoców. Na pewno się nie zmarnuja.
Tak mój Fran ma azs,to ciężka odmiana. Wciąż się drapie a teraz idzie lato i znowu będzie chodził w długich ubraniach. A już jest na tyle duży,że sam zdejmuje zawiaxany bandaż z rączek.Chodzi w domu tylko w polspiochach,bo inaczej podciaga nogawki i wydrapuje rany. Ostatnio także zakładam mu w domu koszule,bo nie może wówczas podwinac rękawa i drapac rączki. Walka, ciągła walka. M ostatnio powiedział,ze obawia się iż z jego dzieciństwa będziemy najbardziej pamiętać tę ciężkie chwile.
 
Multi- byłaś u alergologa?Nam dermatolog 2 miesiące temu też powiedziała,że Kacper ma "lekkie" AZS z tym,że jak bardziej wniknęłam w temat to czegoś takiego jak lekkie nie ma i on poprostu ma alergię na coś- co to jeszcze nie wiem, ale wybieram się z nim po świętach prywatnie do alergologa i nam zrobi testy, bo fakt wszyscy lekarze trąbią do 3rż testy nie są wiarygodne, bo dziecko potem znich wyrasta i NFZ tego nie refunduje, ale prywatnie babka zrobi żeby poprostu dla nas wiedzieć co KAcperka na chwilę obecną uczula żeby mu to ograniczyć bądź wyeliminować co łątwiej będzie mógł z tego wyrosnąć....AZS też nie stwierdza się po minutowych oględzinach...

No i mamy burzę:szok:
 
Kurczę, Sylha to mi zabiłaś klina.
Bo lekarka tylko luknęła na jego policzek i od razu zawyrokowała, że AZS.
Nic nie mówiła, że łagodna postać czy coś.
No to ja skumałam, że są to tak charakterystyczne objawy, że nie musi się przyglądać żeby wiedzieć.
A co do testów... wizyta była w Lux Med, więc raczej by pewnie naciągali na jakieś dodatkowe testy bo to dla nich dodatkowa kasa.

Nie wiem, naprawdę co o tym myśleć... Mówisz o testach z krwi?
Chyba pójdę jeszcze na jakąś rekonsultację do innego lekarza...

Na razie postanowiliśmy z M, że stosujemy się do zaleceń aż do załagodzenia objawów, a potem spróbujemy pomalutku wprowadzać surowe owoce i warzywa pojedynczo i będziemy obserwować.

dzisiaj, czyli po jednym dniu smarowania kremem emolium buźki 5x dziennie i dwóch dawkach syropu zmniejszającego objawy alergii buzia jest już taka, że jak ktoś nie wie, to nie zauważy, bo zaczerwienienie zniknęło.
Zostały tylko takie łuseczki, które pod światłą się błyszczą.
 
Ja tez jestem zdania, że teraz lekarze to bardzo latwo wyrokuja AZS. Nie wiem... to sie modne stało czy co?

Sylha a jakie testy robicie? Bo ja zapisałam Frana na pokarmowe i wziewne i to są na 99% podawane na skórę alergeny. Bo jak zapisywałam to babeczka powiedziała, by dzień wczesniej nie myc rączki od łokcia do nadgarstka. Tez głupia nie dopytałam. Po prostu na spacerze zobaczyłam ogloszenie, że u nas w jednym z centrów medycznych maja na to promocję. 100 zl za oba testy, a wykonuja u dzieci od 1 rż. Alergolog i tak kazała zrobić tylko mi zawsze do LX nie po drodze, szczególnie do kłucia mojego dziecka. Tu 100 zł w LX 183zł

Multi Franowi po kremach nie schodzi, jest tylko troszkę mniej sucha. pomagają mu sterydy,albo taka silna maść protopic, ale tych obu nie używalismy juz od wielu miesięcy.

Tutaj na bb była taka reklama chyba Latopic. Pokazywali takiego bobasa z czerwonymi plamami. To własnie moje dziecko tak wyglada...
 
Kruszka- jeszcze nie wiem wybieram się dopiero na wizytę, niby bardzo ceniona u nas alergolog dziecięca- wolę tą kasę dać, bo jeżeli to coś pokarmowego to ciągłe podawanie alergenu powoduje uszkadzanie włosków na jelitach co prowadzi do dalszych poważniejszych w przyszłości dolegliwości...

Multi- Kruszka wie dużo na ten temat, a ja też mam koleżankę, której mały też miał podejrzenie AZS i ta się wybrała do innego lekarza- ten obalił poprzednią opinię lekarza i mały na dzień dzisiejszy skórkę ma idealną :-) nie tolerował do roczku żadnych produktów mlecznych teraz ma 2 lata i pije normlanie mleczko :-) także warto czasem sazięgnąć opini innego lekarza....z resztą ja nie wiem Ci lekarze dzisiaj to tą przysięgę Hipokratesa skłądają pieniądzom...
 
reklama
Hej dziewczyny,

dawno sie u Was nie odzywałam, pewnie mnie nie pamiętacie. Chciałam nawiązać do AZS o ktorym ostatnio piszecie. Dotyczy to równiez mojego Michasia. I tutaj podziwiam Cie Kruszka bo jednak Michal wydaje mi się ma mniejszy AZS niż Twój synek. Ale i tak jest bardzo uciązliwy. Teraz z jego ciałem wyszliśmy w miarę na prostą, ma tylko zmiany na udach i w zgjęciach kolan. Dawno już sterydów nie stosowaliśmy. Ale to co było kiedys to maskara. Zaczeło się w 2 m-cu zycia, owijanie w otulaczek, żeby sie nie drapał. Ciągłe rany. Piszesz Kruszko o Latopiku. Ja własnie go testowalam w ramach BB. Tutaj możecie zobaczyć jak wyglądała rączka mojego dziecka, to drugie zdjęcie na stronie i moja opinia podpisana Gosia, Michaś miał wtedy 7,5 mca Latopic - kuracja przeciw AZS - opinie rodziców . Dodatkowo mamy skazę białkową oraz po testach z krwii wyszlo uczulenie na białko jajka ( co jest częste) ale ponadto uczulenie również na żółtko jajka. Czyli nie może jeśc nic co ma w składzie jajko a jak wiecie jest tego mnóstwo. Noce są koszmarne, nie przespałam żadnej ja ani Michaś od 16 m-cy, budzi sie kilkanaście razy, drapie się. Lato już mnie przeraża, bo pewnie będzie musial mieć długie spodnie. Juz teraz jak założe bez ścigaczy to podwija i drapie nóżki:no: Poza tym w dzien jest wesolutkim chłopczykiem, tylko te noce są takie ciężkie. Jeszcze starsza córka od wrzesnia chodzi do przedszkola i ciągle jakieś choroby przynosi. ehhh...
Życzę Wam i sobie, żeby to jak naszybciej przeszło. Pozdrawiam ciepło!
 
Do góry