reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2015 :)

reklama
Mamba gratulacje! Dużo zdrówka dla Ciebie córeczki.
Ale miło się na naszym forum robi :-)

Przy pierwszym porodzie po odejściu wód ok godz 16 do godz. 24 nic się nie działo. Kroplówki nie dostawałam. Ok godz 24 zaczęły się nagle silne skurcze i to od razu parte, chociaż nie miałam rozwarcia. I takie już były do 9 rano aż urodziłam. Za to krzyżowych w ogóle nie miałam.
Miała któraś z Was podobnie z tymi partymi? Bo mi się wydaje, że jakiś dziwny ten mój poród był. Oby przy drugim było normalnie.
 
hej
Przy drugim porodzie miałam krzyżowe - to najgorsze co może być, mimo, że miałam aparat TENS. Wolałabym ich nie mieć ..... Mała teraz ma czkawkę i najbardziej skacze mi na górze, to chyba głowa tak? Ostatnio na usg tam była pupa ....
Wczoraj kupiliśmy wózek, dziś jeszcze kupimy wanienkę i inne duperele i mogę rodzić, ale tak nie wcześniej niż 29.10 bo w środę synek ma pasowanie na przedszkolaka i chiałabym być obecna.
W nocy prawie nie spałam, strasznie niewygodnie, no i plecy tak dziwnie bolały .... Zaraz ugotuję kalafiorową, przygotuje wszystko na zapiekankę, posprzątam i idę spać.
Sylka powodzenia :-)
Dziewczyny gdyby coś się działo, to jak Wam dać znać? Wymieniałyście się nr tel? Coś przeoczyłam?
 
ja też nie wiem jak powiadomić Was że już się rozpakowałam. więc proszę o instrukcję :-)

ja dziś auto do mechanika zaprowadziłam i prawdopodobnie odbiorę je dopiero jutro więc lepiej żebym nie zaczęła teraz rodzić bo kolega który ma mnie zawieść nie ma swojego auto tylko mieliśmy moim jechać.

ja dziś idę w gość za godzinkę do koleżanki która rodziła w lipcu. a jutro ma do mnie wpaść koleżanka która rodziła w kwietniu. będę miała kilka koleżanek do spacerowania z wózkiem. jedna dziś poszła na patologię bo jej łożysko dojrzało a termin ma na grudzień
 
Gosikk ja też zapiekankę dzisiaj robię, taką z brokułem, kurczakiem i sosem serowym :-)

Rano byłam w przychodni zrobić badania na krzepliwość. A noc u mnie też nie przespana, spałam tylko od północy do 2:40. Jakiś niepokój czułam i bolał mnie dół brzucha jak na @, ale może to z wrażenia, że nie mam już mojego niebieskiego przyjaciela. Teraz pewnie zacznę się wsłuchiwać w swój organizm. Na wczorajszej wizycie też mi gin powiedział, że łożysko już dojrzało i ma III stopień. No ale u mnie to już może na tym etapie.

Miniaaaa super, że masz wózkowe koleżanki blisko. Moje wózkowe niestety z innych miast i mamy do siebie kawałek, tak więc na spacery pewnie razem nie wyskoczymy. Liczę jednak, że jak urodzę i zacznę wychodzić to poznam jakieś lokalne mamusie, bo na dużym osiedlu mieszkam
 
Ja niedawno wróciłam od lekarza, osłuchała mnie i nie jestem chora :)
Mam odpoczywać, nie przegrzewac sie i czekac na wielki dzien :D
Zrobilam male zakupy dla córy, 3 godziny na nogach wiec trzeba isc sie polozyc bo wszystko boli :/
 
reklama
ja dzis w biegu. odprowadziłam przedszkolaków, zaniosłam mocz do badania, zaraz ide po wyniki i z nimi do lekarza. na wieczor jak padne to "ino raz" :D
 
Do góry