Witam wszystkie mamusie
Ostatnio mam bardzo mało czasu bo poszerzamy działalność o jeszcze jeden punkt i kupę spraw z tym związanych niestety jest na mojej głowie. Pozwolenie dostaliśmy wcześniej niż się spodziewaliśmy i teraz wszystko na wariackich papierach jest organizowane. W związku z brakiem pomieszczenia biurowego aranżujemy domek holenderski właśnie na biuro. Nie mam pojęcia jak to w praktyce zda egzamin, ale lato( po wstawieniu klimatyzatora) może jakoś tam przetrwam.Niestety wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują , że to właśnie ja muszę zająć się nowym punktem.

Praca najprawdopodobniej od 8-17, nie mam pojęcia, czy dam radę
Aob- szlejesz z tymi pracami- w końcu mamy żywy przykład tego, że w drugim trymestrze można być wulkanem energii
Linka-śliczności. Twój Synek tak samo śmiały jak moja Zosia...Pół biedy jak w grupie ma występować ale o występie solo nie ma mowy
Martini- witaj wśród lisopadówek. Im nas więcej tym weselej
Pisałyście też o opalaniu. Ja unikam słońca jak ognia i niestety jestem blada jak ściana. Trzeba będzie o jakimś samoopalaczu pomyśleć. Jeżeli któraś używała i może polecić jakiś fajny,do jasnej karnacji, który nie śmierdzi pózniej przez tydzień i nie daje efektu pomarańczki to chętnie skorzystam z porady.
Boję się opalania bo raz, że słońce w nadmiarze podobno może powodować przedwczesny poród, a dwa , że ja ciągle na antybiotykach jestem.
Miłego dnia dziewczyny