reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja właśnie jestem po wizycie u lekarza. Adusia bardzo mało przybrała przez 8 tygodni, spadła poniżej 3 centylu. Także mamy pełną diagnostykę (morfologia, mocz, hormony) i próby dokarmiania. Najgorsze jest, że rozwija się super, nigdy nie wyglądała na głodne dziecko (nie była płaczliwa, ładnie spała, moczyla pieluszki itp.). Także zaczynamy dokarmiać.... Pluje sobie w brode, że nie poszłam miesiąc temu, ale nic nie wskazywało na to, że nie przybiera dobrze. Urosła o 7 cm, a waga prawie w miejscu :( Czuje się paskudnie. Siedzę i płaczę, mam takiego doła, że szok :( Mam nadzieję, że dokarmianie pomoże i to nie jest nic gorszego. Ogólnie pokarm mam, mała ładnie i długo ssie, odbija jej się, czasem nawet uleje, jadła często, w nocy też. Także kompletnie nie mam pojęcia o co chodzi. Jestem załamana :(
:( wierze Ci ale jeśli stoi z waga w miejscu a nie chudnie to chyba nie ma aż tak źle. A dokarmianie piersią czy mm?
 
reklama
Ja właśnie jestem po wizycie u lekarza. Adusia bardzo mało przybrała przez 8 tygodni, spadła poniżej 3 centylu. Także mamy pełną diagnostykę (morfologia, mocz, hormony) i próby dokarmiania. Najgorsze jest, że rozwija się super, nigdy nie wyglądała na głodne dziecko (nie była płaczliwa, ładnie spała, moczyla pieluszki itp.). Także zaczynamy dokarmiać.... Pluje sobie w brode, że nie poszłam miesiąc temu, ale nic nie wskazywało na to, że nie przybiera dobrze. Urosła o 7 cm, a waga prawie w miejscu :( Czuje się paskudnie. Siedzę i płaczę, mam takiego doła, że szok :( Mam nadzieję, że dokarmianie pomoże i to nie jest nic gorszego. Ogólnie pokarm mam, mała ładnie i długo ssie, odbija jej się, czasem nawet uleje, jadła często, w nocy też. Także kompletnie nie mam pojęcia o co chodzi. Jestem załamana :(
Nie martw się jeszcze, ile przytula i w jakim czasie?
 
:( wierze Ci ale jeśli stoi z waga w miejscu a nie chudnie to chyba nie ma aż tak źle. A dokarmianie piersią czy mm?
dokarmianie mm. Piersią karmię od urodzenia i nigdy nie było problemów, rozwija się super, a tutaj na wizycie szok. Ogólnie od urodzenia przyytła średnio 300-350 g na miesiąc :O Masakra. Najgorsze, że tego mm nie chce pić. Zje z obu piersi, odbeknie i chętna do zabawy jak zwykle... Probówałam ja, próbował mąż - nie chce, pluje i płacze.
 
Ja właśnie jestem po wizycie u lekarza. Adusia bardzo mało przybrała przez 8 tygodni, spadła poniżej 3 centylu. Także mamy pełną diagnostykę (morfologia, mocz, hormony) i próby dokarmiania. Najgorsze jest, że rozwija się super, nigdy nie wyglądała na głodne dziecko (nie była płaczliwa, ładnie spała, moczyla pieluszki itp.). Także zaczynamy dokarmiać.... Pluje sobie w brode, że nie poszłam miesiąc temu, ale nic nie wskazywało na to, że nie przybiera dobrze. Urosła o 7 cm, a waga prawie w miejscu :( Czuje się paskudnie. Siedzę i płaczę, mam takiego doła, że szok :( Mam nadzieję, że dokarmianie pomoże i to nie jest nic gorszego. Ogólnie pokarm mam, mała ładnie i długo ssie, odbija jej się, czasem nawet uleje, jadła często, w nocy też. Także kompletnie nie mam pojęcia o co chodzi. Jestem załamana :(
Ojej... czytałam ze mała praktycznie nie przytyła. Polecam hipp smak podobny do mleka mamy. A może chodzi o butelkę i smoczek , nie pasuje pannie ? Spróbuj dac małej swoje mleko ta butelka. Słyszałem że dziewczyny mieszają swoje mleko z wodą i mm aby dziecko trochę oszukać na początek. ja mam swoje zdanie na temat kp ale gdybym tu je głośno wypowiedziała to pewnie bym została okrzyknieta najgorsza matka na świecie .
 
Ojej... czytałam ze mała praktycznie nie przytyła. Polecam hipp smak podobny do mleka mamy. A może chodzi o butelkę i smoczek , nie pasuje pannie ? Spróbuj dac małej swoje mleko ta butelka. Słyszałem że dziewczyny mieszają swoje mleko z wodą i mm aby dziecko trochę oszukać na początek. ja mam swoje zdanie na temat kp ale gdybym tu je głośno wypowiedziała to pewnie bym została okrzyknieta najgorsza matka na świecie .
Niewiadomo narazie czy powodem jest nienajadanie się. Dlatego jutro robimy wszystkie badania żeby znaleźć przyczynę. No i nie chce zaburzać laktacji więc nie będę podawac mojego z butelki skoro ładnie i długo ssie ( słychać połykanie). Podawałam łyżeczka mm ale pluje. Pediatra powiedziała żeby karmić piersią koniecznie i po podaniu obu piersi spróbować dokarmić bo głód nie musi być przyczyną... niedożywione dzieci nie robią tyle kup i nie są tak żywe... Niestety w mojej rodzinie jest bardzo dużo przypadków niedoczynności tarczycy :/ no nic, będę próbować dokarmiać i jutro na badania.
 
Niewiadomo narazie czy powodem jest nienajadanie się. Dlatego jutro robimy wszystkie badania żeby znaleźć przyczynę. No i nie chce zaburzać laktacji więc nie będę podawac mojego z butelki skoro ładnie i długo ssie ( słychać połykanie). Podawałam łyżeczka mm ale pluje. Pediatra powiedziała żeby karmić piersią koniecznie i po podaniu obu piersi spróbować dokarmić bo głód nie musi być przyczyną... niedożywione dzieci nie robią tyle kup i nie są tak żywe... Niestety w mojej rodzinie jest bardzo dużo przypadków niedoczynności tarczycy :/ no nic, będę próbować dokarmiać i jutro na badania.
A córa teraz zaczęła mniej przybierać? Rozumiem że po wyliczeniu stwierdzono ile ok miesięcznie, ale czy na początku więcej przybierala? Powiem Ci tak, najważniejsze i pocieszające, że jest aktywna, radosna, normalnie się załatwia itp. Nie martw się na zapas. Jeśli chodzi o dokarmianie to spróbujcie żeby mąż dawał a nie Ty.Ja też bym spróbowała obczaić czy twoje mleko z butelki będzie chciała. Jasne, że masz cały czas dawać piersi ale można sprawdzić czy się nie najada...ja też karmię tylko piersią, czasem jak nie byłam w stanie dużo odciągnąć a musiałam wyjść to dostał trochę modyfikowane, zjadł bez większego szału.Raz jak bardz płakał ,myślałam że jest dałem głodny, ode mnie butelki nie chciał, od męża tak...może próbuj pierwsze piersi i później butla .Chyba, że badania pokażą inny powód. Trzymam kciuki
 
A córa teraz zaczęła mniej przybierać? Rozumiem że po wyliczeniu stwierdzono ile ok miesięcznie, ale czy na początku więcej przybierala? Powiem Ci tak, najważniejsze i pocieszające, że jest aktywna, radosna, normalnie się załatwia itp. Nie martw się na zapas. Jeśli chodzi o dokarmianie to spróbujcie żeby mąż dawał a nie Ty.Ja też bym spróbowała obczaić czy twoje mleko z butelki będzie chciała. Jasne, że masz cały czas dawać piersi ale można sprawdzić czy się nie najada...ja też karmię tylko piersią, czasem jak nie byłam w stanie dużo odciągnąć a musiałam wyjść to dostał trochę modyfikowane, zjadł bez większego szału.Raz jak bardz płakał ,myślałam że jest dałem głodny, ode mnie butelki nie chciał, od męża tak...może próbuj pierwsze piersi i później butla .Chyba, że badania pokażą inny powód. Trzymam kciuki
Od początku jest w dole skali z wagą, ale od kilku tygodni się jakby zatrzymala dlatego trzeba sprawdzić bo może jakaś bezobjawowa infekcja czy coś. Pediatra mówiła żeby nie dawać mm na siłę. Jeśli po zjedzeniu z obu piersi nie chce i nie płacze to najwidoczniej nie jest głodna... Może to też być objaw alergii. No przyczyn może być całe mnóstwo więc trochę mnie pediatra uspokoiła bo ja już cała w nerwach i wyrzutach sumienia że to moja wina ... :/
 
reklama
Od początku jest w dole skali z wagą, ale od kilku tygodni się jakby zatrzymala dlatego trzeba sprawdzić bo może jakaś bezobjawowa infekcja czy coś. Pediatra mówiła żeby nie dawać mm na siłę. Jeśli po zjedzeniu z obu piersi nie chce i nie płacze to najwidoczniej nie jest głodna... Może to też być objaw alergii. No przyczyn może być całe mnóstwo więc trochę mnie pediatra uspokoiła bo ja już cała w nerwach i wyrzutach sumienia że to moja wina ... :/
Żadna twoja wina, dobrze Ci dr mówi:) daj znać po wynikach
 
Do góry