reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

reklama
Hehe Kaja mi nawet kwiatek w domu więdnie, a mama mi nasiała w zeszłym roku na balkonie w wielkiej donicy lobelie czy jaka inna cholera to połowa uschła :D
 
Kwiaty w domu to ja jeszcze podleję jak mi się przypomni, ale ogród to nie dla mnie. W zeszłym roku mąż zasiał sobie kilka rodzai warzyw, ale takie malutkie grządki, to wyrosły tylko 3 rzodkiewki, bo coś pozjadało nasiona hehehe. Do dziś się z niego nabijam. Ciekawe czy w tym roku coś zasieje :).
 
Nooooo ja mam jakiegoś niby kaktusa na oknie, to moja siostra podlewa bo ja zapominam i Kasia kiedyś do mnie mówi: Kinga widziałaś jak ci pięknie kaktus zakwitł? a ja mówię jaki kaktus? no na oknie w kuchni masz! a ja: tak?? nie widziałam :) bo zapomniałam o nim ;)
dobrze, że moja mamunia tego nie słyszy :) ona ma dżunglę w domu i piękny ogród:)
 
reklama
Witam porannie przy kawie, kiedy to panna Hanna śpi :-)

Co do kwiatów, to ja mam dwa storczyki w kuchni i jedna yucce w łazience. Też zapominam o nich, więc podlewa je mój mąż, on to sie smieje ze mnie, że ja to nawet sztuczne kwiaty potrafię zasuszyc:-D
 
Do góry