"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

[kaja2010]

Wy tu narzekacie na pogodę, a u mnie przepięknie:-), ale i tak mnie to nie motywuje do umycia okien. No, gdybym nie musiała iść do pracy to może bym się wzięła, ale że muszę to sobie odpuszczę.
Malinka trzymam kciuki za dziewczyny. Daj znać jak już będzie po wszystkim.

Specjalne kolorowe światełka dla Karolka i dla ciebie kochana córeczko
[*]
[*]
[*]
i dla reszty Przedszkolaczków
[*]

 

[Monila]

Malinka kochana trzymamy kciuki za malenstwo i bratowa..:-)


uff a ja zadzyłam przed deszczem umyc okna:-) co pradwa włąsnie zaczeło padac ale nie martwi mnie to bo wazne ze mam okna czyste od srodka:-)

ehh no i na 14 do pracy wczoraj siedzielismy do 23 a dzis prawdopodobnie do 24.. no tak swieta sie zblizaja to i wicej roboty...


ahh dziewcyzny miałam wam pisac.. dostałąm od kolezanki z ktora razem lezałysmy w szpitalu...ona niestety tez straciła malenstwo... a wiec dostałam od niej kartke swiateczna i modlitwe do Sw.MArty... trzeba sie modlic we wtorki przy zapalonej swiecy..ponoc to o co p[rosisz spełni sie... troche w to nie wierzyłam.. wiec odrazu zadzwoniłam do tej kolezanki i pytam czy ona w to wierzy.. a ona mi mowi ze ona jest przykładem tego ze naprawde warto wierzyc i modlic sie do Sw. Marty.... .. tak wiec i ja we wtorek modliłam sie... stwierdziłam ze sprobowac musze:-)


znalazłam ta modlitwe na necie... moc-modlitwy blog

 

[Sencilla]

Monila,
Ja tę modlitwe dostalam od Babci i modlilam sie nia co wtorek w intencji bardzo waznej sprawy rodzinnej. Ja sama jestem Marta i ta sprawa-bardzo trudna-pozytywnie sie zakonczyla.. Wierze w to, ze ta Swieta moze wyprosic wszystkie łaski u Boga! Mam na polce jej obraz namalowany przez znajomego malarza. Pros ją o wstawiennictwo, na pewno nie zostawi Cie w potrzebie!

 

[mamaszymusia2]

Dla Karolka i Przedszkolaczków (*)

Malinka- trzymam kciuki. Będzie dobrze. Jeśli chcecie przyjechać do bratowej , to nasz dom jest dla Was otwarty.

Dziś po wizycie! Maleństwo ma 1 cm. Nie wiem jak wylicza ten sprzet!!!!!! Lekarz pyta o ostatnią miesiącczkę, ale chyba po to mierzy CLR dzidzi by okreslic wiek na podstwie wszystkich parametrów, czy tylko wg OM? Czy któraś z Was wie? Moj Kropeczek wg usg ma 7 tyg, wg OM powinno być ok. 9 tyg, a wg zapłodnienia właśnie ok 7 tyg. Boje się, że jest za mały? Boże w pierwszej ciąży w ogóle nie martwiłam sie wymiarami, bo niewiele wiedzialam. Nie wiem jak ten sprzęcior wylicza. Ok. 10 maja mam test potrójny.
Sorrki, że Was zanudzam ale nie mam z kim o tym pogadać, bo nikt o ciąży nie wie.

Domi, a u Ciebie, kiedy mogło dojść do zapłodnienia?

Monila-dzięki, że podzieliłaś się z nami modliwtą!

 

[sylwetka74]

Iwonka zanudzaj nas ile chcesz. Kochana nie przejmuj się tak wymiarami, w ustaleniu wieku dziecka są wahania, bo to wylicza maszyna. Więc spokojnie głowa do góry i nie martw się na zapas, bo przecież wszystko będzie dobrze i koniec!!!!! Poza tym pomyśl sobie na spokojnie: jedne dziecko rodzi się ok 4kg inne ma niewiele ponad 3, a mój Igor nawet 3 nie miał, a wszystkie łapią się w tak zwanej normie.

 

[dominikaknika]

Iwonko u mnie wg OM powinnam byc w 6 tc, ale z bety wyszlo mi ze 4 tc i tak tez bylo zaplodnienie wiec sama zglupialam z tego wszystkiego bo sama nie wiem

 

[moolsza]

Hej dziewczyny


Malinka trzymam kciuki za Twoją bratową
Monila i ja dziękuje za modlitwę
mamaszymusia zanudzaj nie ma nic piękniejszego jak takie pozytywne wiadomości


I dla Naszych Aniołków
[*]

 

[mamaszymusia2]

Dzięki, kochane jesteście.
Domi, to dobrze!
Mnie interesuje po co lekarz prosi o datę OM skoro i tak dokonuje pomiaru dzidzi. Co jest tym miernikiem pomiaru: OM czy wymiar dzidzi, czy jedno i drugie?
Wiem, wiem na chwilę obecną najważniejszy jest przyrost z 15mm do 1 cm w ciągu 2 tyg.

 

[Bibiana]

Dla Aniołkowego przedszkola (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)

Dziewczynki mi znów się śnił mój kochany synuś, Boże jak ja kocham te sny, przytulać go....
Sniło mi się, że moja siostra go reanimowała i jego serduszko znów zaczęło bić i ja byłam zła, że lekarka za krótko go reanimowała skoro po takim czasie siostra go reanimowała a serduszko zabiło....chciałam iść z nim na badania czy wszystko ok po takim czasie, bo nic nie mówił, a on siedział na moich kolankach i czytał, tzn oglądał książkę a po chwili zaczął czytać, byłam taka dumna z niego...

Mamo Amelki ja nic nie brałam na sen, u psychologa byłam ale tylko raz...i nic mi nie dała ta wizyta....na poczatku też nie umiałam oka zmrużyć, wiesz to wszystko jest jeszcze świeże i będzie Ci trudno tak po prostu zasnąć...

 

[mamaszymusia2]

Cieszę się Bibi, że napisałaś. Twoje sny, są cudne. Cieszę się, że Filipek odwiedza Cię w nich...