reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

reklama
Kasiuchna, człowiek jest istotą cierpiącą, ale pamiętaj, że Bóg daje nam tyle cierpienia ile jesteśmy w stanie unieść. I wierz mi, nie zostałysmy tu po to by cierpieć, tak jaki pisała dominikanika, jest misja, którą musimy wykonać. Teraz jest Ci ciężko to zrozumieć, ale przyjdzie dzień kiedy powiesz..one miały rację... ja, kiedy weszłam na te wątek tez byłam obrazona na Boga, ale dziewczyny z forum pisały mi to co teraz Tobie. Ja jednak "odbrażałam" się bardzo długo i tak naprawdę wiarę w Boga zyskałam dzięki ciąży Bibi.
Jeśli chodzi o wady genetyczne, to możesz się zbadać w tym kierunku przecież, może to był tylko jednorazowy przypadek (u moich znajomych tak było) A co do samej ciąży, to wiedz jedno, cokolwiek się stanie, to zawsze będzie ona cholernie cięzka do momentu w którym się straciło swoje dziecko.
 
Monilka będzie dobrze...dasz rade...wiem, że jest smutno....wspomnienia wracają :-( przytulam

Bishopka dlaczego dzięki mojej ciąży?
 
Jejku Dziewczyny, jak mi walnęło w sklepie to myślałam że na zawał zejdę. Okazało się, że to za regałami zaczęło się hajcować. Znowu wzywałam pomoc i mam nadzieję, że atrakcji na dzisiaj to już koniec :-). Tzn jeszcze jedna atrakcja w postaci remanentu mmnie czeka.

Kasiu wierzę ,że zostaniesz szczęśłiwą mamą zdrowego dzidziusia. Nasze Aniołki dbają o swoje Ciocie, a ty zostałaś jedną z e-ciotek. Co do @ to dostałam 4 tyg po CC.
 
Bibi, bo tak długo się staraliście i udało się od razu z dwójeczką dzieciaczków :-)
Sylwuś, dziekuję :* Uważaj w tym swoim kurniku, bo jeszcze wylecisz kurcze w powietrze :szok:
 
Sylwetka ale masz przeboje :D

Kasiuchna to, że cierpimy świadczy też o tym, że mamy serce, duszę i uczucia i to nie byle jakie! Jeśłi sobie nie radzisz z tym wszystkim i z przyszłymi lękami, to może spróbuj psychologa i terapii? Ja muszę powiedzieć, że mi to w sumie pomogło i pomaga dalej. Oczywiście, do wszystkiego potrzebny jest czas, nie tylko terapia, ale to naprawdę pomaga uporać się z całą tą sytuacją!
 
Witam kobietki.

Ja dziś się obudziłam z lekkim przeziebieniem... mam nadzieję, że się nie rozkręci bardziej.
Kasiuchna, ja dostałam @ równo 28 dni po cc.

Chłopcy (*)(*)(*)
Aniołki (*)
 
Kasiuchna ja dostałam 8,5 tygodna po cc.
Sylwetko mam nadzieję, ze już odpoczywasz po tych Twoich przebojach. Koleżanki masz raczej skrajnie nieodpwoedzialnie, jak to instalacja, to mogło być naporawdę niebezpiecznie.
 
reklama
Znowu? To mało powiedziane...Ja zamiast porządków muszę znowu odśnieżać...A chciałam chociażby kwiatki nowe wsadzić, o żywych mogę zapomnieć, ale i tak chyba kupię nowe sztuczne. I jajeczko postawię, juz czeka w domku, aż je zaniosę.
 
Do góry