reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe 2020

U mnie nieciekawie. Krwawienie znikome, dziś w sumie brak do tego od wczoraj gorączka po 38 st i dziś zrobiłam Crp które wyszło 33 (norma do 5) Jutro rano czeka mnie wizyta u lekarza.
 
reklama
U mnie nieciekawie. Krwawienie znikome, dziś w sumie brak do tego od wczoraj gorączka po 38 st i dziś zrobiłam Crp które wyszło 33 (norma do 5) Jutro rano czeka mnie wizyta u lekarza.
O kurcze! To trzymam kciuki zeby nic powaznego... moze podadza oksytocyne zeby skurcze rozkrecily wydalanie... u mnie dzisiaj ruszylo. Daj koniecznie znac co z Toba ale licze ze bedzie dobrze. Moze jakkes chwilowe przytkanie ;*

Dzisiaj mielismy pierwsza wizyte u pediatry i zalecil karmienie mieszane. Martwie sie ze to nie wyjdzie ale wole zeby dziecko bylo najedzone niz ambicjonalnie i za wszelka cene kp :(
 
Dzwoniłam do swojego ginekologa skonsultować wyniki i kazał mi niezwlocznie jecha" na SOR.
Leżę więc teraz już pod kroplowkami w szpitalu a mała że mną bym mogła ją karmić.
Krwawienie małe, to małe ale mam. Jutro mają mi włączyć antybiotyk.

@Darapuszkin karmienie mieszane nie jest źle. Masz rację lepsze najedzone dziecko i spokojna mama niż męczarnie z kp, nerwy bo nie przybiera itd.
Głowa do góry będzie dobrze.
 
Dzwoniłam do swojego ginekologa skonsultować wyniki i kazał mi niezwlocznie jecha" na SOR.
Leżę więc teraz już pod kroplowkami w szpitalu a mała że mną bym mogła ją karmić.
Krwawienie małe, to małe ale mam. Jutro mają mi włączyć antybiotyk.

@Darapuszkin karmienie mieszane nie jest źle. Masz rację lepsze najedzone dziecko i spokojna mama niż męczarnie z kp, nerwy bo nie przybiera itd.
Głowa do góry będzie dobrze.
Cookie, zdrowia życze i szybkiego powrotu do domku ☺ daj znac jak sie czujesz!
 
Cookie_ zdrówka, ja też mam znikomę krwawienie, ale myślałam, że tak musi być i po prostu dłużej będzie to trwało. Kurczę to się teraz wystraszyłem.
Poza tym jesteśmy w domu, pierwsze dni masakra, teraz już się wszystko normuję. Pokarm leci, ale boję się, że nie ogarnę i dostanę zapalenia cycków.
Czy Wasze dzieciaczki tak na początku robiły wodnistą, jasno brązową kupkę i przekazało im się w brzuszku. Bo mój szkraba tak ma i już się naczytałam o nieprzyswajaniu laktozy😰
Pozdrawiam Was i ściskam
 
@Cookie_ dawaj znac jak tam. Dobrze ze Cie skierowal na SOR chociaz przy zakazeniu crp pewnie byloby ze 200. Kroplowka i antybiotyk zalatwia sprawe!

@natusia.mamusia86 to jest tzw kupa przejsciowa. Pozniej bedzie żółta papka :D moja mala w ogole rzadko robi kupe. Bardziej moczy pieluchy. Zgadzam sie zs pierwsze dni to masakra... wizyty poloznej sa jak zbawienie!
 
Darapuszkin przeżywam to samo co Ty, płaczę na zmianę z małym. Wszystko jest takie nowe i mimo, że tylę czytałam to nie pamiętam już nic. Co do karmienia to też jestem zdania, że lepiej jak dziecko jest nawiedzone. My wychodziliśmy że szpitala z apatycznym dzieciaczkiem, bo że stresu nie leciał mi pokarm. Do tego ma żóltaczkę. Czułam się jak wyrodna matka😭 Wczoraj mieliśmy pierwszą kopięl, mimo zmęczeniea, bo od cc spałam bardzo, bardzo mało, dałam radę małego wykapać. Nie był zadowolony, dopiero po miał buźkę wyluzowan😊 Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej. Uczymy się siebie nawzajem. Kiedyś musi być lepiej.
 
reklama
Dziewczyny u mnie ok. Rano dostałam antybiotyk i pobrano krew, mocz na badania i zostało czekać na wyniki. Badanie ginekologiczne wg lekarzy ok macica się obkurcza, w środku wszystko dobrze wygląda.
Mój lekarz powiedział, że z crp nie ma żartów i potrafi bardzo szybko rosnąć więc lepiej jak pojadę na SOR. Też wolałam sprawdzić co się dzieje.

Co do kupek, to u nas są juz "musztardowe" wodniste z drobinkami resztek pokarmu. Przelewania nie słychać bardziej bliżej karmienia burczenie i ewidentny odgłos kiedy "tryska" kupa do pieluchy.
 
Do góry