reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamusie 2022

reklama
Najlepszy jest 2 trymestr. Ja nie narzekam na poprzednią ciążę bo w 9 miesiącu imprezę robiłam dla rodziny. Ale cieszę się że teraz końcówka będzie w zimie bo ciężko było chodzić z wielkim brzuchem w upałach 😊 ja się delektuje ta ciąża bo to już ostatnia 😊
Ja Tez juz bym chciała zacząć się cieszyc i delektować ciąża, mam nadzieję, że jeszcze trochę i to nastąpi 😀
 
Najlepszy jest 2 trymestr. Ja nie narzekam na poprzednią ciążę bo w 9 miesiącu imprezę robiłam dla rodziny. Ale cieszę się że teraz końcówka będzie w zimie bo ciężko było chodzić z wielkim brzuchem w upałach 😊 ja się delektuje ta ciąża bo to już ostatnia 😊
Najlepszy drugi👍🏻 W trzecim miałam wrażenie że ta cisza już nigdy się nie skończy. Jak skończyłam 37 tydzień to każdego dnia miałam nadzieję że poród zacznie się już dziś. Rodziłam 25 lipca i mam wrażenie że tamtego lata mi upały nie dokuczały tak jak teraz w I trymestrze😕
 
Najlepszy drugi👍🏻 W trzecim miałam wrażenie że ta cisza już nigdy się nie skończy. Jak skończyłam 37 tydzień to każdego dnia miałam nadzieję że poród zacznie się już dziś. Rodziłam 25 lipca i mam wrażenie że tamtego lata mi upały nie dokuczały tak jak teraz w I trymestrze😕
Heh ja od 38 TC aż do porodu więc 4 tygodnie mowilam codziennie ze dziś w nocy będę rodzić żeby był przygotowany. A skończyło się że 10 dni po terminie poszłam do szpitala i w poniedziałek mieli mi wywoływać a córka w nocy stwierdziła że wychodzi. Więc miałam wrażenie że ta ciąża nigdy się nie skończy. Ja rodziłam 14 września więc całe lato chodziłam z brzuchem wielkim. Ale i tak wspominam dobrze tamtą ciążę. Teraz mam nadzieję na cc bo drugi raz nie będę rodzić naturalnie a podobno 2 dziecko jest większe niż pierwsze 😊
 
U mnie też upał ale pomylam już okna, zrobiłam pranie, ugotowałam botwinkę. Muszę jeszcze na balkonie płytki wyszorować i posprzątać w domu, a wieczorem wybrać się na zakupy spożywcze.
Zastanawiam się jak to w pracy rozegrać. Chyba ich poinformuje i od razu dam zwolnienie. Przed prenatalnym które mam 29.07 nie chce mówić, a dłużej już nie chce zostawać w pracy. Wczoraj na produkcji się poślizgnęłam, prawie się przewróciłam na posadzkę. Tak się wystraszyłam ze szok. Pomyślałam sobie " co ja tu robię ".
 
reklama
Do góry