reklama
Szmokus - mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Cierpliwości w oczekiwaniu Ci życzę.
Beemik - w sumie ja detektor też sobie odpuszczam, choć przez dziewczyny tak troszeczkę chodzi mi po głowie ;-) ale w sumie pewnie i tak bym nie korzystała zbyt często.
Margarita - to miłego świętowania :-)
a co do stanika to ostatnio jak byłam poza domem kilka godzin, tak mnie w klatce bolało, że zaczęłam się lekko obawiać, czy to serce czy co. A okazało się że to biustonosz mnie cisnął, bo mi się już obwód pod biustem zmienił (i to tak z 65 za 72 :O).
Olcia - to dużo czasu na BB Ci życzę ;-) u mnie jedno dziecko śpi, drugie się bawi, a ja odpoczywam
A poza tym już po pierwszej wizycie. Jutro powtórka prywatnie. Gdyby nie to, że w przychodni NFZ mają ktg, a ja mam tendencje do dzieci po terminie, to bym chyba nie traciła czasu na takie podwójne zabawy, ale jak pomyślę ze za każde ktg mam płacićk 50-100zl, albo jeździć po szpitalach (daleko) to chyba się jednak poświęcę.
Beemik - w sumie ja detektor też sobie odpuszczam, choć przez dziewczyny tak troszeczkę chodzi mi po głowie ;-) ale w sumie pewnie i tak bym nie korzystała zbyt często.
Margarita - to miłego świętowania :-)
a co do stanika to ostatnio jak byłam poza domem kilka godzin, tak mnie w klatce bolało, że zaczęłam się lekko obawiać, czy to serce czy co. A okazało się że to biustonosz mnie cisnął, bo mi się już obwód pod biustem zmienił (i to tak z 65 za 72 :O).
Olcia - to dużo czasu na BB Ci życzę ;-) u mnie jedno dziecko śpi, drugie się bawi, a ja odpoczywam

A poza tym już po pierwszej wizycie. Jutro powtórka prywatnie. Gdyby nie to, że w przychodni NFZ mają ktg, a ja mam tendencje do dzieci po terminie, to bym chyba nie traciła czasu na takie podwójne zabawy, ale jak pomyślę ze za każde ktg mam płacićk 50-100zl, albo jeździć po szpitalach (daleko) to chyba się jednak poświęcę.
Carolajna32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2015
- Postów
- 5 406
Zazdroszczę tych większych staników. U mnie oprócz bolesności nic się nie zmienia 
Zuzanka, ja właśnie zmieniłam lekarza. W pierwszej ciąży chodzilam prywatnie, a w drugiej postanowiłam spróbować na nfz, ale bez kitu... pierwsze usg na potwierdzenie ciąży w czerwcu i póżniej totalnie nic... ani usg ani sprawdzenie czy serduszko bije... mam gdzieś takie coś 
tydzień temu byłam prywatnie na usg genetycznym i tam sobie dzidzię pooglądałam

tydzień temu byłam prywatnie na usg genetycznym i tam sobie dzidzię pooglądałam

Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
U mnie w tej ciąży piersi zero reakcji. Jak zresztą wszytko inne 

Carolajna32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2015
- Postów
- 5 406
Idę pod prysznic i będę walczyć z kotem i psem bo ten pierwszy dziad zdominował drugiego i cyrk w domu się dzieje.
Magda - u mnie cycki to chyba najbardziej niestabilna cześć ciała ;-) rosną, maleją, obwód się zmienia... Heh... Dobrze, że już jestem zaopatrzona. Bo mam chyba z 6 biustonoszy, które przydają się tak po miesiąc czasu, o "przedłużkach" nie wspomnę, bo pod koniec pewnie jedna nie wystarczy.
Olcia - bo na NFZ trzeba mieć ogromne szczęście, żeby trafić na Lekarza. Nie mówię, że wszyscy są do luftu ale większości brakuje albo wiedzy, albo podejścia, albo zwykłej empatii.
Magda - no ja się właśnie zastanawiam z tym detektorem, ale z racji braku negatywnych doświadczeń chyba na razie sobie odpuszczę. W sumie do końca jeszcze trochę czasu - może zmienię zdanie skoro tak kusicie.
Olcia - bo na NFZ trzeba mieć ogromne szczęście, żeby trafić na Lekarza. Nie mówię, że wszyscy są do luftu ale większości brakuje albo wiedzy, albo podejścia, albo zwykłej empatii.
Magda - no ja się właśnie zastanawiam z tym detektorem, ale z racji braku negatywnych doświadczeń chyba na razie sobie odpuszczę. W sumie do końca jeszcze trochę czasu - może zmienię zdanie skoro tak kusicie.
margarita888
Fanka BB :)
Hehe Carolajna mój pies zaakceptował od razu, że kot nim rządzi, a jeśli im pasuje to mi też ;-)
reklama
Carolajna32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2015
- Postów
- 5 406
Margarita nie pasuje właśnie bo maluch zaczął się czuć zdominowany a to przeradza się w strach i nie fajnie to wygląda.
Zuzanka tak, zaopatrzyłam się w sporą ilość kapci i jak kocurek znowu zacznie to go machnę i tyle
W tym tygodniu muszę poświęcić 3 podróże do weta (na szczęście blisko ) i zawieźć oboje na 1-pobranie krwi 2-operacja: kot jajka, pies jajka i zęby bo ma podwójne 3- odebranie dziadów. I się uspokoją obaj.
Zuzanka tak, zaopatrzyłam się w sporą ilość kapci i jak kocurek znowu zacznie to go machnę i tyle
W tym tygodniu muszę poświęcić 3 podróże do weta (na szczęście blisko ) i zawieźć oboje na 1-pobranie krwi 2-operacja: kot jajka, pies jajka i zęby bo ma podwójne 3- odebranie dziadów. I się uspokoją obaj.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 385 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 922
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 456
Podziel się: