hej Dziewczyny, dawno mnie nie było... mąż ma urlop, to więcej się dzieje i mam mniej czasu na forum... teraz jesteśmy na wakacjach, to mam nadzieję, że jakoś nadrobię... ponieważ nie czytałam wszystkich postów, to tylko tak ogólnie wszystkim gratuluję udanych wizyt
beemik - ja też bez detektora i nie planuje kupować, to nie będziesz jedyna
jadzka - z córką dotknełam brzuch żelazkiem - taki duży był

i nic się nie stało
carolajna - też biorę clexane. Na ostatniej wizycie pytałam, gdzie mogę się kłuc oprócz brzucha, to gin powiedział, że wszędzie gdzie chcę, tylko żeby nie w mięśnie . Na początku nie robiły mi się siniaczki, ale teraz jest coraz gorzej - czuć, że dużo gorzej idzie. Ja teraz robię bardziej po bokach, fakt że tam nie mam tłuszczu i bardziej boli przy robieniu, ale potem jest ok. Przeraża mnie fakt, że jeszcze tyle miesięcy kłucia przede mną.
aschlee - trzymam kciuki...
Ati - ja miałam przezierność 1,8 i lekarka powiedziała, że bardzo dobry wynik (robiłam w poradni prenatalnej u genetyka)