reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Dziewczyny u nas dzisiaj przeżyliśmy chwilę grozy. Młody poszedł na pierwszą drzemkę. Ale po 10 minutach słyszę że kaszle i się wierci w łóżeczku. Więc wzięłam go na ręce i zwymiotował, więc go przebrałam a on znowu i to chyba tak z 6 razy, zaczęliśmy się zbierać żeby jechać na sor. Ale on już blady jak ściana i leci mi z rąk, widzę że traci przytomność. Dzwonimy po pogotowie. Przyjechali w sumie po 8 minutach. Powoli zaczął wracać do normalności ale był mega osłabiony. Kazali go obserwować i gdyby nas dalej coś niepokoiło to jechać na sor. Po pół godziny młody znów odzyskał energię i zaczął się bawić więc trochę się uspokoiliśmy. Rano dałam mu zjeść jajko i prawdopodobnie to mu zaszkodziło. Jakiś tydzień temu też po jajku zwymiotował ale myślałam że to z przejedzenia po mleczku. Teraz już wiem że to na pewno jajko mu nie służy i na razie póki co już mu nie dam. Mam nadzieję że już będzie ok. To co przeżyłam to masakra😭
Wspolczuje kochana przeżyć. Super reakcja szybka!! Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło. Obserwuj maluszka
 
reklama
O kurde szok dobrze że tak się stało ja mojemu jajka wogole nie daje jeszcze jakoś i dziewczynka też nie dawałam dopiero po roku jakoś dałam 😔
Dziewczyny u nas dzisiaj przeżyliśmy chwilę grozy. Młody poszedł na pierwszą drzemkę. Ale po 10 minutach słyszę że kaszle i się wierci w łóżeczku. Więc wzięłam go na ręce i zwymiotował, więc go przebrałam a on znowu i to chyba tak z 6 razy, zaczęliśmy się zbierać żeby jechać na sor. Ale on już blady jak ściana i leci mi z rąk, widzę że traci przytomność. Dzwonimy po pogotowie. Przyjechali w sumie po 8 minutach. Powoli zaczął wracać do normalności ale był mega osłabiony. Kazali go obserwować i gdyby nas dalej coś niepokoiło to jechać na sor. Po pół godziny młody znów odzyskał energię i zaczął się bawić więc trochę się uspokoiliśmy. Rano dałam mu zjeść jajko i prawdopodobnie to mu zaszkodziło. Jakiś tydzień temu też po jajku zwymiotował ale myślałam że to z przejedzenia po mleczku. Teraz już wiem że to na pewno jajko mu nie służy i na razie póki co już mu nie dam. Mam nadzieję że już będzie ok. To co przeżyłam to masakra😭
 
U nas dzisiaj makaron z pesto bazyliowym okazał się hitem :D
 

Załączniki

  • Screenshot_2021-09-19-17-42-40-760_com.facebook.orca.jpg
    Screenshot_2021-09-19-17-42-40-760_com.facebook.orca.jpg
    178,3 KB · Wyświetleń: 71
Dziewczyny dzisiaj wracamy. Hania kaszle, katar do pasa, na szczęście woda sama. Męczy się biedna ale i tak pięknie się uśmiecha 😍😍 jutro pójdę na osłuchowo do doktora. Chyva, że dzisiaj bd gorączka to zamowie wizyte domową
Trzymamy kciuki żeby nic poważnego. Niestety jesien juz robi swoje. Ale mimo to wyjazd udany !
 
Myślę że to jakaś nietolerancja ze strony układu pokarmowego. Ale może to być też jakiś rota a jajko to tylko zbieg okoliczności no sama nie wiem.
My mieliśmy rota i mloda tez wkolo wymiotowała i pr,elewala sie przez rece. Tyle ze z godziny na godzinę byll coraz gorzej. Nie było powrotów energi itp
 
Dziewczyny w jakich odstepach od mleka dajecie dzieciakom posilki rozszerzajace diete? Ile tego Wasze dzieci zjadaja? U nas na razie z tego co jej podaje wieksza czesc laduje na podlodze 🤷‍♀️ Chociaz i tak juz wpycha spore kawalki do buzi. Ale wydaje mi sie ze ciagle bardzo malutko.

Na razie je ok. Pol godziny po tym jak jest nakarmiona z piersi, ale to tak plus/minus. Nie pilnuje jakos bardzo. Je wtedy kiedy sie ugotuje 🤷‍♀️
U nas młoda jje przed mlekiem. Bo jak zje po to nigdy nie chce. A tak to zjada obiadek z chęcią. A jak się nie dojje to zapije mlekiem
 
Dziewczyny u nas dzisiaj przeżyliśmy chwilę grozy. Młody poszedł na pierwszą drzemkę. Ale po 10 minutach słyszę że kaszle i się wierci w łóżeczku. Więc wzięłam go na ręce i zwymiotował, więc go przebrałam a on znowu i to chyba tak z 6 razy, zaczęliśmy się zbierać żeby jechać na sor. Ale on już blady jak ściana i leci mi z rąk, widzę że traci przytomność. Dzwonimy po pogotowie. Przyjechali w sumie po 8 minutach. Powoli zaczął wracać do normalności ale był mega osłabiony. Kazali go obserwować i gdyby nas dalej coś niepokoiło to jechać na sor. Po pół godziny młody znów odzyskał energię i zaczął się bawić więc trochę się uspokoiliśmy. Rano dałam mu zjeść jajko i prawdopodobnie to mu zaszkodziło. Jakiś tydzień temu też po jajku zwymiotował ale myślałam że to z przejedzenia po mleczku. Teraz już wiem że to na pewno jajko mu nie służy i na razie póki co już mu nie dam. Mam nadzieję że już będzie ok. To co przeżyłam to masakra😭
U nas też dzisiaj było jajko po raz drugi i tak się właśnie stresowałam ostatnio już jak pisałaś, że takie akcje po jajku... Co prawda ostatnio nic mu nie było, tylko po mleku, które było jakiś czas po jajku tak dziwnie ulał, ale wtedy za wiele nie zjadł, a dziś całe jajko mu z brokułem zblendowałam, na szczęście wszystko ok, ale i tak jakoś tych jajek się boję :( Oby z Twoim maluszkiem wszystko było dobrze! 😘
 
Dziewczyny w jakich odstepach od mleka dajecie dzieciakom posilki rozszerzajace diete? Ile tego Wasze dzieci zjadaja? U nas na razie z tego co jej podaje wieksza czesc laduje na podlodze 🤷‍♀️ Chociaz i tak juz wpycha spore kawalki do buzi. Ale wydaje mi sie ze ciagle bardzo malutko.

Na razie je ok. Pol godziny po tym jak jest nakarmiona z piersi, ale to tak plus/minus. Nie pilnuje jakos bardzo. Je wtedy kiedy sie ugotuje 🤷‍♀️
Ja daję zazwyczaj 2-3h po mleku, bo zjada to jako normalny posiłek i później po 2-3h kolejne mleko, zależy co i ile zje w ramach papki, czasem te odstępy są dłuższe jak śpi albo jesteśmy poza domem i nie ma możliwości dać nic na już ;)
 
reklama
U nas młoda jje przed mlekiem. Bo jak zje po to nigdy nie chce. A tak to zjada obiadek z chęcią. A jak się nie dojje to zapije mlekiem
U nas tak samo, po obiadku dawałam po godzinie, półtorej mleko. Teraz daje kilka dni spokoju, bo jak karmie to zaraz marudzi i wydaje mi się, że jak łyżeczką dotyka, to ją bolą te dziąsła. Poza tym gorączka trwała 3 dni, teraz ma katar i kaszel. Wyszła wysypka. Zielona kupa rzadka drugi dzień z rzędu.
 
Do góry