reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Przypomniało mi się jak sąsiadka że 3 lata temu była z córką w klinice alergologicznej bo wysłała ja lekarka rodzinna po tym, jak mała właśnie tylko charczała i tyle. Nic więcej i nie mogła się wyznać co jej jest. Spędziły tam ok miesiąca i dalej nic nie wiedziała. Dostawała różne sterydy, leki i nic nie pomagało. W końcu sąsiadka w ostatnim tygodniu nic jej z tych rzeczy nie podawała i jej przeszło. Za jakiś czas pojawił się ząbek, i od tego czasu zawsze miała problem właśnie z charczeniem jak jej ząbki szly. Ząbek wyszedł i spokój
O widzisz, to może ząb jeszcze daleko a już daje takie objawy? Niedługo pewnie druga dolna dwójka się pojawi. Ale w sumie to charczenie nie pojawia się to zbyt często, raz może coś takiego miał, a zębów na już 7 🤷
 
My po wizycie u ortopedy, wszystko dobrze. 😊 Ubranka upolowane w ciuchu.  portki jak zawsze się podwijają 🙄
 

Załączniki

  • IMG_20211027_191608.jpg
    IMG_20211027_191608.jpg
    2,5 MB · Wyświetleń: 88
Daj spokój, zła na siebie jestem, że poszłam, ale chłopak rano był w przychodni i już tak z lekarką ustalił, żeby przyjść to stwierdziłam, że dla pewności pójdę, żeby go zbadała.
Wiesz co, u nas to tak przebiega, że idzie się do zdrowych, na tą wizytę szczepienną, a po prostu nie szczepi. Wiadomo, że zależy co dziecku jest, czemu nie chcesz szczepić, ale z jakimś katarem do bym raczej poszła do zdrowych. Ja właśnie ostatnio na kontrolę nie pojechałam bo była informacja, że dużo infekcji itp i że jak nie trzeba koniecznie, to żeby nie jechać do przychodni.
 
Wiesz co, u nas to tak przebiega, że idzie się do zdrowych, na tą wizytę szczepienną, a po prostu nie szczepi. Wiadomo, że zależy co dziecku jest, czemu nie chcesz szczepić, ale z jakimś katarem do bym raczej poszła do zdrowych. Ja właśnie ostatnio na kontrolę nie pojechałam bo była informacja, że dużo infekcji itp i że jak nie trzeba koniecznie, to żeby nie jechać do przychodni.
No u nas to samo właśnie. Ja ogolnie zawsze się zbraniam do ostatniego momentu bo nie lubię tam jeździć.
 
reklama
Do góry