Głosy na Cyprianka, Amelke i Mateuszka oddane oczywiście 
Byliśmy dziś z Amadeuszkiem na szczepieniach. Podczas czekania w kolejce był niesamowicie zestresowany kolejnym płaczem nieszczęśnika który akurat przeżywał kłucie
a będąc już w środku na badaniu gdzie w drugim pomieszczeniu z otwartymi dźwiami płakał pewien Kryspinek Madi pękał ze śmiech
gdzy nagle jak sie nie spiął, nie szło go nawet zwarzyć. Wyszło że ma 8 kg
nie wiem czy mam w to wierzyć bo tak naprawde nie chciał siedzieć na stojąco go postawiliśmy i nawet samodzielnie nie stał tak sie wyginał, a jeszcze początkiem grudnia miał 9 kg
szok szok szok

Byliśmy dziś z Amadeuszkiem na szczepieniach. Podczas czekania w kolejce był niesamowicie zestresowany kolejnym płaczem nieszczęśnika który akurat przeżywał kłucie



