reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

no ale mnie dziewczyny pocieszylyscie... :shocked2:
nam w banku powiedziala ze do 2 tygodni maja dac znac telefonicznie...
a potem ostatnia sprawa to przelew i umowa notarialna...
wiec mysle ze predzej ten notariusz dlugo potrwa chociaz jak oni dali ogloszenie przez agencje to notariusza powinni miec juz zaltwionego na spisanie miedzy nami akt wlasnosci :confused::sorry:
 
reklama
No cześć Panie drogie

Kurcze wakacje mi się kończą a ja zero odpoczynku. Piekę drożdżowy ze śliwkami i zapraszam :-)
JA też jestem uczulona na meszki - niestety dowiedziałam się jak mnie podgryzły we własnym ogrodzie larwy jedne- nogi miałam jak konewy a bolały że myśłamłam ze odpadną - na szczęście jest spokój a ja wieczorami unikam miejsc gdzie jadły me ciałko:-)
Myszma się rozumieć że do pionu. :tak:
Z filmów polecam UNBORN i Hounting in Connecticut - dla tych które lubią się bać :-).

Wyobraźcie sobie że dostałam smsa od kogoś kogo nie znam że urodziła córeczkę w nocy - numeru nie znam - podpisała się imieniem i bądź tu człowieku mądry :no:
Kaskax25 coś cichho - może rodzi??:confused::tak: Trzymam kciuki - Miłosz WYŁAŹ

PATRYSIA My czekaliśmy jakiś miesiąc od złożenia papierów w OF ale w banku było już szybciutko - jakieś 2 tygodnie.

U nas też nie było problemów na szczepieniu młody powiedział tylko ała - a waży aż 9700 g - utył 40 dag. No cóż może i dobrze:-)i urósł 4 cm - trochę mało jak dla mnie no ale pewnie po mamusi będzie kurdupelek za to charakterkiem nadrabia ;-)
Zbliża się 23 chyba pójdę w wyrko :-) Całuje Was laseczki mocno.Dobrej nocki!!!
 
skończyłam pisać ostatnią pracę zaliczeniową i do was zaglądam późną wieczorową porą :-D
Agawa przypomniałaś mi, że Igi też był mierzony i ważony, bo w poniedziałek skończył 18 miesięcy - waży 11,5kg, mierzy 83cm, sporo urósł, ale przez ostatnie pół roku przybrał tylko kilogram :confused:
Mysza horrory to nie dla mnie, jestem człek o słabych nerwach, bojuch :)
Przyszlirodzice no zdarza się, no! tylko gdzie ona podpatrzyła to golenie???

Igi dzisiaj został na chwilę z tatusiem, mówię pilnuj go, idę do łazienki, za chwilę słyszę płacz, wychodzę, krew na buzi!!! wypadł z pojemnika na zabawki, twarzą prosto na samochód :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:pokłóciliśmy się od razu, bo on albo go nadmiernie asekuruje, nawet w piaskownicy albo popada w drugą skrajność i traktuje jak nastolatka :no: przecież ostatnio w Poznaniu uznał, że Igor może sam zjeżdżać ze ślizgawki, Igi przywalił nosem i leciała mu krew :wściekła/y::wściekła/y: wyjaśniliśmy sobie to już na spokojnie, więc może to była ostatania taka wpadka :)

dzisiaj zjechaliśmy nad jeziorko, Igi już spał, przeniosłam go tylko z fotelika do łóżka, jutro pewnie o 6tej rano będzie chciał lecieć 'ajci' :))) co oznacza, że pora na mnie!!! :szok:
paaaa!
 
zob9206_49v1_xxl.jpg

Ulu, z okazji urodzin -
najlepsze życzonka, dużo zdrówka i słonka,
humoru dobrego, życia kolorowego
i wielkich wrażeń przy spełnianiu marzeń!:-D
 
:-)Myszko droga wszystkiego najlepsiejszego w dniu Twoich urodzinków:-)


Cześć Dziewczyny!

Nie zaglądałam do Was długo bo od powrotu z naszego miłego spotkania ciągle coś się wydarza. Po pierwsze jestem taka zakręcona,że zostawiłam w Poznaniu spodnie mojego M:-DNie był nawet bardzo zły,choć były to jego ulubione letnie gacie:-( Od wtorku jeździmy i oglądamy mieszkania i zwiedzamy Łódź przy okazji. Mamy jedno na oku,ale ja zaczęłam się wahać jak zwykle:-(Nie bardzo mi ta okolica odpowiada i odległość do pracy koszmarna,że nie wspomnę o tym,że nie wiem gdzie tam jakieś przedszkole czy szkoła! Boszsz...jakie to wszystko trudne:-( M dziś w pracy, Marcelutek śpiocha a ja dostaję świra od tego myślenia:szok: Do tego wszystkiego ciągle mamy nocki do bani,dzis np. pobudka co 2h-ja wysiadam:sorry2:

Patrysia-trzymam kciuki,żeby wszystko poszło sprawnie z Twoim mieszkankiem (mam pytanie ale to na tajnym :))

Rekinasia- o której Ty chodzisz spać babolcu:szok: Biedny Iguś,ledwo mu się nosio zagoił a tu mu Tatus zgotował następna przygodę:dry: Ukochaj go (Igorka oczywiście!!!)od cioci Zyci:tak::-)

Ania31-jak tam po examinach?

Anna_ajra
- nowa fryzurka powiadasz?Pokaż się:tak:Jak się miewa M,antybiotyk zadziałał? U nas juz ok:tak:A co do filmów,to ja uwielbiam Julie Roberts i Meg Ryan i filmy,w których zagrały mogę oglądać nawet po kilka razy:tak:Mój M uwielbia sf-więc rzadko oglądamy coś razem:-DNawet do kina chodzimy czasem osobno:-)Tzn. ja juz bardzo dawno nie byłam!

Gosiaczku-co u Was? Jak się maąa Twoje chłopaki? Piotruś wspomina czasem Cysię?:-DJakie wrażenia po ZOO?Byliście na trampolinie? Całuskam Was:-)

Agawa-wpraszam sie na ciacho:tak::-D

Margaricia-gdzie Ty?

Kasia-rodzisz?:-)

Buźki dla Was wszystkich Mamutki!






 
Czesc dziewczynki moje kochane:-)
Miło mi czytać,ze pamiętacie mnie (Zycia, Rekinasia;-) ). Nie ma mnie często, bo korzystamy z z pogody ile sie da- slonko jest i ciepełko nawet a tutaj to niezbyt czesty widok:-Ddlatego tez- podczytuje,ale juz z napisaniem ciezej.
Odkąd wróciliśmy z PL pogoda nas rozpieszcza z czegosie bardzo ciesze.Musze tez "zajmowac" czymś Martysie, bo tęskni dziewcze bardzo za PL:-( Dlatego tez duuuzo spacerów, gry planszowe i takie tam wypelniają mi dzien.Nie wspomne ,ze w tym wszystkim jest tez Niki:-D ;-)
A Niki moja- rośnie, mówi coraz więcej,włosy jej szybko bardzo rosną:sorry2: i ogolnie kochany dzieciaczek.Moi rodzice powiedzieli,ze Martysia w jej wieku była duzo bardziej niegrzeczna :confused::-D

Syneczki2 а ą b c ć d e ę f g h i j k l ł m n ń o ó p r s ś t u w y z ź ż- specjalnie dla Ciebie :-D:-D:-D ;-) Jak przebiega Twój pobyt nad morzem? Jestescie tam jeszcze?

Kasia czyzby wykrakały te wiedzmy tu :-D i jestes juz na porodówce? W kazdym razie myslam jestem z Tobą kochana.Dzielna dziewczynka z Ciebie:tak:

Zycia sie tak przez moment zastanowiłam jak bardzo mój szanowny bylby zły za te spodnie ( jedne z ulubionych):-D Powiedz no lepiej,ze "wynagrodziłas" mu ich strate i dlatego nie był tak bardzo wsciekły :-p:-D Buzka

pati kciukasy zaciśniete oby szybko i sprawnie te procedury bankowe poszły.A jak Ty sie czujesz? Moze jakas focia na tajnym:tak:

agawa1 witaj "po latach" :-D:-D i ja wstepuje na placek :tak: z całą rodzinką:-D

anna_ajra ;-)

dziewczynki wiecie dobrze, ze nie sposób wsiem odpisac:zawstydzona/y: Niemniej jednak pozdrawiam oczywiscie wszystkie.

Ale lileczka to juz mogłabyś sie odezwać :wściekła/y:

Myszaaaaa znaczy ,ze urodziny masz dziś- z tego co widze:-D
Pozwól ,ze dołącze się do najszczerszych zyczen:tak:
czego sobie tam tylko zamarzysz oby Ci się ziściło
:cool2:

birthday_cake_raspberry.jpg



Do milego kobietki;-)


 
Niestety nie jestem i nie wybieram sie:confused2::confused2:Mysle ze jednak na wtorku sie zakonczy oby mnie nie odeslali:confused2::confused2:
Myszko najlepsze zyczenia, tez chcialam na NK ale sie nie da:sorry:
 
Kasia buuu, az słychac w literkach Twych,ze humor masz do bani :-( Tulam Cię- moze szybki i malo bolesny poród wynagrodzi Ci to oczekiwanie:tak: Czego Ci serdecznie zycze.
daj.jpg



 
reklama
Hej dziewczyny!

Ja też ciągle w biegu i na BB czasu brak...:zawstydzona/y:

Ula - sto lat! Zdrówka i mnóstwa radości na co dzień a z takim skarbem jak Mikuś o uśmiech na pewno nie będzie trudno:tak::-)

Kaskax25 - trzymam kciuki za maluszka by w końcu zechciał obejrzeć mamusię:tak: Kasiu, a przynajmniej bezbolesne masz te skurcze? Mnie bolało koszmarnie w plecach a na ktg nie wychodziło prawie nic...

Patrysia - trzymam kciuki byście nie czekali zbyt długo na decyzję no i oczywiście by była ona pozytywna:tak:

Margaritta- kiedy planujecie wrócić na stałe do kraju? Martysia już duża dziewczynka i może powoli zacząć się buntować...

Agawa- może jakieś fotki chłopaków wrzuciłabyś na tajnym, jak rok szkolny się rozpocznie to pewnie dopiero za rok Cię tu zobaczymy...

Ania 31 - jak testy?

Justynko - Piotruś z wizyty w zoo zadowolony, pytał nawet kiedy znów pójdziemy. Na trampolinie nie byliśmy, zajechaliśmy do Ikei i tam nam się trochę zeszło. Kupiliśmy chłopakom stolik + 2 krzesełka. Chłopakom się spodobał, chętniej samodzielnie przy nim jedzą:tak:. Poza tym ja ciągle w biegu... jakieś dżemy, kwaszenie ogórków, mycie okien...ale już niedługo M będzie na urlopie i stanęło na tym, że jedziemy do Chorwacji:-). Ale się cieszę, czytam forum na cro.pl i przygotowuję nas powoli do wyjazdu:tak:.

Rekiniasia - ciekawa jestem do której Igi pozwolił Ci pospać...a swoją drogą to nie masz kłopotu z zaśnięciem o tak późnej porze?

Anna ajra - Ania fajnie, że po wizycie u fryzjera nastrój lepszy, ja ciągle dołuję i chyba nie prędko wybiorę się na strzyżenie a na pewno nigdy nie na "łapu - capu" jak ostanio:-(

Pozdrawiam cieplutko.
 
Do góry