Minesota
Fan(ka)
Myszko, Aniu macie już wybrane imiona?
Moje się kryje :-) Więc póki nie wiem kto - nie mam pomysłów :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Myszko, Aniu macie już wybrane imiona?



Syneczki ech to ci się narobiło Nie wiem czy tulasy są potrzebne Jakby co to wirtualnie prześlę ci mocne ściskańce
U nas zima rozchulała się na całego Julka cały tydzień w domu siedzi bo tyle śniegu że nie mogę wyjechać samochodem
Jak przyszykowania do świąt? Co dajecie naszym maluchom pod choinkę?
a co reszta nie wiem :-) 

słychać tak cenioną chrypkę u jednego z chłopców podejrzewam ze to Oluś, a Wiktorek jaka dykcja mmmm możesz być dumna 
oczywiście list został przeczytany i wysłany a w nim "Proszę o autko, piłkę i puzzle" domyślny mikołaj jednak dobrze zaopatrzył się w prezenty choć przed czasem
.
No przepraszam bardzo koloruje? koloruje, nie wyjeżdża po za linie estetycznie klei klejem, ślicznie układa puzzle, klocki i inne edukacyjne zabawy tez potrafi okiełznać, komputer komorka to też dla niego pryszcz i co mam opóźnione w rozwoju dziecko bo nei ma talentu do rysowania? niech się liczą ze słowami 

Domek masz przepiękny chłopaków nie odsłuchałam zostawiam to sobie na potem Ja na wsi nie mieszkam ale i tak gdy samochód nie odpali z powodu mrozu lub zasypie tak że ruszyć nie ma jak ,olewam wszystko i Julka zostaje w domu Narazie mogę sobie na to pozwilić ale jak na nowo zacznę pracować ( daj Boże) będzie gorzej, więc poniekąd cię rozumię
ja się cieszę z mojego mieszkania w bloku
i już drugą zimę spokojnie wychodzę z bloku - ale pamiętam że jak szukaliśmy domku - to byłam w szoku gdzie są umiejscowione niektóre genialne działki... brak dojazdu do drogi publicznej... wewnętrzna droga - którą trzeba samemu odśnieżyć - nic innego tylko terenówkę z pługim zanabyć :-)