lady nie znajdę teraz, ale czytałam kiedys artykuł, że sex z kobietą w ciąży jest latwiejszy (mimo bruszka) jak z kobietą karmiącą i tu się zgodzę
co prawda ja miałam zakaz seksu w ciąży, ale miałam ochotę, teraz nie mam, a jak mam to sporadycznie, biust pozostaje nietykany, karmię i uważam to za wspaniałą rzecz, ale moje piersi są rozdrażnione i tylko nie przeszkadza mi jak Adaś ssie mleko
moje dziecko już przesypia od 20-21 do 5 rano więc luz
wczoraj zapraszaliśmy gości na chrzciny i moje dziecko wszystkich urzeka szczerbatym uśmiechem, ale już się ślini i pewnie za chwilkę ząbki ruszą... ja jak
Mitra boję się karmić
wczoraj mi wielka przykrosć (ze swojej niewiedzy chyba) sprawiła teściowa, bo ja powiedziałam że maly spi prawie cała noc, jak się budzi to od razu dostaje jeść, a ona wyczekała jak będziemy same i powiedziala mi, że Adam nigdy nie nadrobi wagis traconej tym że w nocy nie budzę go na karmienie, a przecież on jest karmiony na żadanie, płakałam dziś, bo serce bym mu oddała, a ona tak mi powiedziala... s...
mam dziś kiepski nastrój, napiszę potem więcej bo Adam się obudził na papu
