reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Isia dzięki za tą uwagę z mieszaniem mleka. Już tak wcześniej zrobiłam kilka razy - 3/4 mm + 1/4 mleko krowie i POSZLO. Ja to mleko krowie zagotowałam rano i potem cały dzień to zagotowane dolewałam do mm.

A co np. dawać dziecku zaraz po nocy, jak się obudzi? Ja jak dzidzia prześpi całą noc to mu daję 180ml mm. Co robić jak przejdziemy na kubek i mleko krowie? Czy wtedy podaje się mleko do picia przy śniadaniu?
 
reklama
Antila formula chyba ladniej brzmi.:-)
Ameryka u nas na razie butla w uzyciu i tak z rana jest wlasnie 8 oz (180ml?) mleka, co nie przeszkadza Miskowi zaraz zagryzc kanapka.
Dzisiaj u nas zebrania z rodzicami, a pozniej biegiem musze leciec do kliniki na cwiczenia z Miskiem(i starszakami). Wolalam jak laska do nas przyjezdzala, tymbardziej, ze zimno teraz.
No i kurcze wczoraj rozmawialam z koleznka i zaprosilam ja na Miska urodziny w sobote 2 lutego. A ona mi na to: przeciez urodziny mojego syna sa 2 lutego.
No i musimy cos innego wymyslic bo spojrzalam i rzeczywiscie ona juz miesiac temu sobie zabukowala a mi sie cos umyslilo, ze to 20 lutego.
 
Witajcie dziewczyny,
Troche mnie tu nie bylo, podobnie jak ameryka bylysmy ponad miesiac w Polsce i do kompa zagladalam sporadycznie bo bylo duzo innych atrakcji :-) Corci w Polsce zaczelo wychodzic 5 zebow naraz ale nie jest zle i znosi to dobrze, nawet nic nie musimy stosowac typu zele czy cos p/bolowego. W sumie to ona nigdy jeszcze nie miala goraczki odkad jest na swiecie choc przeziebiona juz byla ale bez temp.

ameryka - pamietasz, mialam Ci dac znac co do chusty ktora polecala tu ktoras z dziewczyn. Jednak nie kupilam jej, bo moja siostra chodzila na warsztaty chustowania i dowiedziala sie ze taka chusta nie jest dobra dla mnie i dla dziecka w tym wieku bo zbyt obciaza plecy. A Ty moze kupilas ta lub inna?
Przy okazji pochwale sie ze moja siostra urodzila zdrowa, sliczna corcie 12 grudnia wiec mala ma fajna date urodzenia 12.12.12 :tak: Mojej siostrze o 3 w nocy odeszly wody i zalapala sie na ostatnie miejsce w szpitalu ( w duzym miescie - Wroclawiu!) bo podobno tak kobiety chcialy rodzic tego dnia ze mialy poustawiane cesarki itp itd U mojej siostry to natura zdecydowala sama o tej dacie :-) No i miedzy dziewczynami - kuzynkami teraz duza roznica rozwojowa (10 miesiecy) choc obie z tego samego rocznika sa

Bylam dzis na bilansie roczniaka i dostalam opier... ze rano daje mleko a powinnam cos bardziej tresciwego np kaszke, owsianke. No i dowiedzialam sie ze moge tez juz dawac normalne mleko (tylko wtedy mam suplementowac jej witaminy takie jak w mm), bo mm jest drogie. Tu w UK chyba podobnie jak w Stanach ze dzieci po 1 roku moga pic normalne mleko ale ja tam jeszcze normalnego dawac nie bede. Wprawdzie robie mlodej juz tak od miesiaca jajecznice 2-3 razy w tyg i dodaje do niej troche zwyklego i jest ok.

A mam pytanie do Was, jakie dajecie owoce teraz bo w okresie zimowym to za wielkiego wyboru nie ma i ja cigle mam wrazenie ze jakos tak ubogo, glownie banan i jablko. Od tesciowej dostalam w Polsce duzo ekologicznych sloikow z owocami - jagodami, brzoskwiniami, malinami itp ale nie mialam ich jak zabrac samolotem.
 
młody po przebudzeniu dostaje kaszkę na wodzie z owocami (też ubogo, bo głównie banan i jabłko, czasem gruszka, i czasem coś innego typu morela ze słoika jeżeli mam, ale rzadko to się zdarza). natomiast na wieczór dałam mu już 2 razy kaszkę na mm hipp na dobranoc bez cukru bananową (z kartonika do zrobienia z wodą), ale średnio mu to smakowało, więc już nie daję. jajecznice też próbowałam, ale póki co nie bardzo chciał. zjadł, ale połowę. lubi za to bułkę z masłem i szynką.

a co dajecie na kanapki jeszcze?
 
Hej!!
Tak czytam i czytam Wasze posty i dochodzę do wniosku, że wprowadzam chyba wszystko z opóźnieniem... Myślałam, że mleko krowie to dopiero po 2r.ż. Na razie daję deserki z twarożkiem/jogurtem(te kupne), jogurciki dla niemowlaków. Ale nie wiem czy od tego nie ma lekko suchej skóry na udach i 1 plamkę suchą na ramieniu (bo nie wiem od czego to może być). Co prawda nie daję już jogurcików 2tyg. a stan się nie zmiania. Poza tym te deserki z jogurtem/twarożkiem je już od 2m-cy...
Podaję do jedzenia kaszki (rano), obiadki(swojej roboty) i deserki, sporadycznie mm i cyc (wieczorem i w nocy). W między czasie owoce (banan, jabłko), marchewka, kawałek chlebka, biszkopty, ciasteczka dla niemowlaków itp. Czasami dostanie coś od nas z talerza na spróbowanie. Ale całej kanapki czy jajecznicy jeszcze nie dawałam.
Z tym oduczaniem od butli to też nie wiem jak będzie, bo oprócz mm wieczorem/nocą (sporadycznie) to z butli nie chce pić ani soczków, herbatki czy wody. Więc nie wiem jak przejść na niekapek :( Raz dałam, to gryzł ten dziubek... Czasami daję mu ze zwykłego małego kubeczka pic (z moją pomocą oczywiście) - jakoś idzie.
A jak oduczacie od picia butli, to co w zamian? jeśli dajecie mm to z niekapka?
Co do smoka, to na razie do snu musi być, choć później jak śpi to go wypluwa. W dzień staram sie nie dawać. A oduczać będę później...
 
Ostatnia edycja:
Estranea - nie ucz pic z butli napojow jak nie chce. Ucz z kubeczka zwyklego. A co do jogurcikow dla niemowlat, to sa one pasteryzowane, dlatego nie maja bakterii i jogurtami sa tylko z nazwy :-) Maciek pil mm z butli , a reszte z kubka zwyklego. Niekapka nigdy nie zalapal. umial za to pic ze slomki. W zlobku, do ktorego chodzil od 11 mies, uzywali tylko kubeczkow, podawali mleko krowie.
 
U mnie dzis noc nieprzespana. Milenka dostala takiego kataru ze oddychac nie mogla i przez to non stop sie budzila, byla b zmeczona, chciala spac ale nie mogla i tylko placz, heh..Nie wiem skad tak nagle taki katar glutowaty (sorry za szczegoly), na szczescie bez goraczki choc i tak sie meczy. O fridzie nie ma mowy bo juz tak dawno nie musialysmy uzywac ze teraz drze sie w nieboglosy i wyrywa wiec nie dam rady jej wydmuchac, a jak chwile mi sie udalo to nic nie wydmuchalam a slychac jak w srodku furczy. W dziurkach nic nie widac, jedynie jak kicha to wylatuje i wtedy jej wycieram chusteczkami.
Czy mozecie cos polecic na katar bo takiego to moja nigdy jeszcze nie miala. Mam disnemar dla dzieci ale tym to jej oczyszczam tak na co dzien nosek wiec nie sadze aby pomogl na taki mocny katar...
 
reklama
Mialy byc polskie litery w wyszlo co wyszlo i jeszcze post sie wyslal :/

Zrobilam sobie kilka postanowien:
oduczyc zasypiania z butla
oduczyc picia z butli
oduczyc ssania smoka

Poki co walcze z postanowieniami zwiazanymi z butla. Synek na poczatku byl zainteresowany piciem z kubka ale juz nie bardzo go to ciekawi. To chyba przez to ze przed kazdym spaniem i rano dostaje butle. On chyba po prostu nie jest spragniony. No i wlasnie usnal bez butli. Baaardzo mnie to cieszy. Moze jak sie obudzi to bedzie chcialo mu sie pic i bedzie pil z kubka... Oby. Poki co nocne usypianie idzie stasznie. Jak dostawal butle w lozeczku i mu sie wylaczalo swiatlo i zostawialo samego to bylo ok a teraz sam nie chce lezec. Zostaje przy nim i cos mu tam opowiadam, i w koncu zasypia. Chyba dobre jest to moje podejscie na poczatek...?

No i zauwazylam sie synek rano po mleczku robi kupke. Wyszorowalam wlasnie podarowny nocnik i chyba zaczne go rano na niego sadzac. Ojciec mi juz od dawna radzi sadzanie na nocnik. Niby ja bylam taka super ze od 8 miesiaca na nocnik wolalam. Az nie chce mi sie w to wierzyc..
 
Do góry