reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Luty 2013

reklama
Jezu Blekitna! Badz dzielna! Trzymajcie sie! My bedziemy trzymac kciuki!

Wyglada na to, ze dotrwam do terminu ku wielkiej satysfakcji mego malza, ktora wrecz doprowadza mnie do szewskiej pasji.
Do konca zycia bede sluchac, ze on wiedzial, ze tak bedzie.
Aaaaaaaaa... Nie zcierpie!!!

Milego dzionka.
 
Orchi trzymam kciuki za malutką oby wszystko już było dobrze! Biedaku, pewnie stres przeogromny!

agisan a co ja mam powiedzieć? ten dzieciak w ogóle nie ma zamiaru wyjść. Nie mam nawet małych skurczy :wściekła/y: nawet stymulacja brodawek i skakanie na piłce nic nie daje!

No a ja się dorobiłam! Kaszel, gardło i chyba ropieją mi trochę oczy. M. mi musiał coś z pracy przynieść bo przecież ja się po ludziach nie włóczę :szok: najlepsze,że nie mam w domu nic i mogę się kurować gorącą herbatą z miodem...szał! wrrr...
 
Wiem Nacik wiem i wiem i wspolczuje. Tylko mnie od dwoch miesiecy straszyli przedwczesnym porodem, wiec troche zdazylam sie nastawic na wczesniejsza akcje. Gdyby nie to to nie byloby nawet kwestii, bo obie dziewczyny urodzilam co do dnia wg poczecia. Podobno moja babcia tez swoja trojke tak rodzila ;)
 
Błękitna - trzymaj się dzielnie i daj znac jak cos już będzie wiadomo!

Laski na moją frustracje już nie ma miejsca. Dzisiaj w nocy tak mnie krocze zaczęło boleć, że ciężko się było ruszyć, o chodzeniu juz nawet nie wspomne. Skacze znowu na piłce, bo przynajmniej wtedy mnie tak nie boli. I jak się mnie jeszcze raz ktoś zapyta czy rodzę, to przysięgam że zbluzgam jak burą sukę!
 
reklama
Orchidea - trzymam mocno kciuki

Gnidka - ja będę gryzła.

Dziś od rana słyszę tylko mogłabyś, już urodzić, bierze cię - nie- a szkoda.

Nosz k...a jak bym ja specjalnie nogi zaciskała i miała wpływ na to kiedy dziecko mi się urodzi.

Przestanę z mężem gadać i odbierać tel.

Mam dziś takiego powera, że całą kuchnię na błysk wysprzątałam, szafki, szuflady pomyłam w środku, wszelkiej maści dawno nie używane a więc okurzone z lekka kubki, garnki, talerze myłam, wycierałam i z powrotem chowałam w czyste szafki.

Napociłam się jak wieprz przed ubojem, ale bynajmniej zrobiłam coś pożytecznego a nie czekam na poród jak na zbawienie.

W poniedziałek mam się wstawic w szpitalu na usg, ktg i amnioskopię i pewnie dzieć czeka grzecznie na te badania.

Domikcw- a ty jak tam po amnioskopii?

Zjem coś i zmykam pospać, co dzień szybciej zleci o te 1,5-2 godzinki.

Garstka dwupaków trzymajcie się dzielnie i się pchajcie na porodówkę, bo wnet koniec lutego...
 
Do góry