w temacie podań się nie wypowiem bo mnie to nie dotyczy 
a co wy tak szalejecie z ćwiczeniami? kto został ze mną na ławeczce???? bo ja tyłka do ćwiczeń nie ruszam
leje za oknem, że strach wyjść!! mieszkam chyba w innym kraju niż martik bo u niej ładnie
ale jadę zmoknąć i połazić po sklepach jak mąż wróci bo dopadło mnie zmęczenie i uczulenie na dzieciaki
nie no żartuje - tzn dobrze mi po prostu zrobi wyrwanie się trochę z domu bez ogona bo oszaleje...

a co wy tak szalejecie z ćwiczeniami? kto został ze mną na ławeczce???? bo ja tyłka do ćwiczeń nie ruszam
leje za oknem, że strach wyjść!! mieszkam chyba w innym kraju niż martik bo u niej ładnie
ale jadę zmoknąć i połazić po sklepach jak mąż wróci bo dopadło mnie zmęczenie i uczulenie na dzieciaki
nie no żartuje - tzn dobrze mi po prostu zrobi wyrwanie się trochę z domu bez ogona bo oszaleje...
Cyc był o 00.,3 i przed 6.00 przy tym przy porannym jedzeniu kolega stwierdził, że się wyspał i chciał zmusić matkę do wstawania już o 6.20
Ale się nie dałam mimo pisków, wiercenia, płaczu....i tym sposobem dospaliśmy do 7.30
;-) <wow>
Tyle tylko,że chyba dostałam uczulenia na słońce bo wyskoczyły mi na rękach swędzące, małe, czerwone krostki


