reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

Hej!

Ale tu ciszaaaa!!! Gdzie Was Babole wywiało?! :angry::-p;-):-)
Ja wpadam tylko ponarzekać, że jak tak dalej będą wyglądać noce według mojego syna, to chyba popełnie samobójstwo ;-):sorry2::baffled::angry: Dziś spałam 3 godziny....Jestem padnięta....Młody się jeszcze obudził o 6.30 szczęśliwy i zadowolony a ja sił nie mam:no::no: Nie wyrabiam już :zawstydzona/y::sorry2::blink:
domikcw my używamy calgel i jak u nas działa:tak:
martuss Szymek je kaszkę z miseczki, łyżeczką. Robię mu czasem 150ml tak jak piszę a czasem 180ml. Zazwyczaj zjadła wszystko, ale nie z jakimś wielkim wow;-) I jak widzę, że chętnie dzioba otwiera, to mu daje a jak zamyka i się kręci, to znaczy, że stop :-)
A jak tam mamy, które posłały swoje smyki do przedszkoli i szkół? Pewnie jest już troszkę luźniej w domu?:-)

Buziale dla Was :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cwierc nuta wspolczuje nocek, wiem cos o tym bo u nas tez czesto nocki sa do bani, dopiero moze dwie ostatnie nocki byly lepsze( tfu tfu) co by nie zapeszyc, no i moj maly lubi sobie pospac,i wiesz ja pytalam srodowiskowej i mi poradzila zeby czesciej karmic w dzien wtedy nie bedzie domagal sie w nocy tak czesto, i tak tez zaczelam robic i jeszcze usypiam go w dzien czesciej.
Tylko jeszcze zeby wieczorami chcial mi usypiac, bo z tym mam maly problem ale poprzedniego wieczoru oddalam go mojemu S i ku mojemu zdziwieniu w niecale 20min maly juz spal, wiec chyba cos zle robie.

no nic uciekam bo maly usnal to ja ide zjesc sniadanko,
milego dnia mamusie
 
Nutka- wspolczuje nocek, Szymon od kilku dni tez budzi sie co 3-4 godziny, a spal juz 10 ciagiem, wiec jestem zalamana, niewyspana i nie wiem czy to zeby czy co innego.
Domik- ja uzywam Dentinox N, mysle ze dziala bo kluska sie uspokaja zaraz po posmarowaniu- ale mozna go uzywac tylko 3 razy na dobe.
Martuss- witaj po urlopie:) moje dziecko kasze lubi w kazdej postaci, czy na gesto i je lyzeczka, czy dosypana do mleka w butelce. Nie wiem jakich uzywasz butelek, ale do TT czy aventa, sa bardzo fajne smoczki variflow- maja specjalne pekniecia przy dziurce, i wielkosc dostosowuje sie do tego jak mocno dziecko ciagnie. Ja uzywam TT i jestem bardzo zadowolona- Szymon daje rade nawet z calkiem gesta kaszka:)
 
Martik77 mam wlasnie butelke z TT ale smoczek 2ke musze poszukac tego o ktorym mowisz,chociaz calkiem ladnie moj maly zjada teraz jak go karmie lyzeczka,wiec niewiem czy jest sens mi teraz kupowac smoka do butelki,bo on z butelki za bardzo nie chce mi pic,dzis znow mu dala herbatke z niekapka i ladnie mi wypil 60ml:-) I wogole zrobilam mu dzis obiecany ryz z jabluszkiem,ale sie zajadal moj misio kochany,az milo sie patrzy,teraz przycisnal cysiem i spi:-D
kasiadz brawa dla Tosi,jak dobrze ze nie placze idac do "zloba":-)
 
ja popelnilam sepuku !!!!!!!!!!!!
dlatego mnie nie ma :rofl2:


a tak serio mam pierwszaka w domu i chwilowo nie ogarniam nowej orgaznizacji dnia ;-)

ide doczytac co zescie naskrobaly :-p
 
Hej! Mnie nie ma bo codzienność mnie dobija:sorry2: plus wyjazd w rodzinne strony nie pozwoliły na akytwność, ale myślami jestem z Wami:tak: Momentami chcę usiąść i płakać:-( Zośka sika gdzie popadnie, kupka tradycyjnie w majtki, woła jak już robi i przygląda sie strumieniowi trzymając spuszczoną głowę:angry: Poza tym zgubiliśmy wspólny front z emkiem w walce o jej odpieluchowanie:-( No i generalnie dziewczyny wzmożyły swoją aktywność na każdej płaszczyźnie więc awantura goni awanturę. Jaśko dostał jakiś zmian na skórze (policzek, brzuch i plecki) i dumam od czego to:baffled:

Cortina - i jak tam pierwszoklasistka?
kasiadz -super że dzieciaczki tak dobrze reagują na żłobek
Nutka - oj 3 godzinki to mało:( współczuję:(
martik - u nas co 3 godz. pobudka w nocy to już standard, tyle, że jak się Jaśko obudzi z rana i zje to potem dłużej wytrzymuje bez jedzenia i jak dziewczynki śpią do mam szanse dłużej pospać, zdarza się że i do 9.30, ale to wszystko loteria
martuss - witaj ponownie, ale podrywacz z tego Twojego synka hehe Ja kaszek nie daje bo mój Jaśko za duże boczki ma, żeby go jeszcze kaszkami tuczyć.
smoniczka - jak Madzia? zdrowa? znalazłaś sposób na ten syropek? mnie też tylko strzykawka przychodzi do głowy, chyba ze po minimalnej ilości łyżeczką dawać.
eve - brawa dla Kuby! pięknie się rozwija:))) Co do obiadków to nie wiem co poradzić, może znajdź zupełnie nowy smak, może nowość w menu mu podejdzie.
Gosia - witaj:) Tak to jest rodzeństwo a całkiem różne, i u mnie się to sprawdza.
dreamuś - biedny Kajtuś:( a Ty razem z nim:( Ja stawiam na zębole! Melduj czy żelik pomógł.
domikcw- my mamy Dentinox N
 
martuss u nas kaszka tylko gęsta z łyżeczki. z butelki nie tknie.
patik uuu a już myślałam, że się Zosia nauczyła :baffled: ale spokojnie - pamiętasz jak ja narzekałam? pamiętasz ile temu mojemu laikowi czasu zajęło odpieluchowanie? więc jak taki głupolek w końcu dał radę to i Zosia da ;-) u nas nocki jeszcze kiepskie są pod tym względem, ale w dzień od czasu jak zaczął wołać to jest super.

moje dziecko nadal nie chce jeść owoców :baffled: może jak zobaczy jedzących swoich lutowych kolegów za kilka dni to się nauczy :-D;-) postawię go przed nimi i niech go przeszkolą hehehe
i mamy bunt mleczny ech... i w ogóle maruda się załączyła :-D najlepiej to siedzieć cały dzień na dworze bo wtedy jest cicho hehe
lecę spać
 
reklama
no jestem jestem....
paticzku ale wyczerpalas temat, dla kazdego cos milego wiec sie podpisuje;-) odpieluchowywnie to nic fajnego, ale jak tylko Zosiek załapie, to bedziecie wszyscy dumni jak paw i nie bedziecie pamietac tych akcji;-)
mojej znajomej dziecka kupy czesto wypadaly z pieluchy do nogawek albo do rajstop na stopach i ubijal kotleta;-P
Cortina i reszta szkolniaków powodzenia!szybko nowosc przejdzie w rutyne heheheeheh.

no i niestety byl to skok...ja sie tych zebow nie doczekam. jestesmy szczerbaci w dalszym ciagu. zelik nic nie dawal. byl to konkretny skok, bo mlody wrocil do siebie "zza swiatow".jest mega wygadany uhahany i nauczyl sie krecic dupka na boczki.apetyt tez mu wrocil. i nie budzi sie co 1 godz tylko co 3 jupi!eheeheheh. ale a propos zebow, to ktoras z was pisala o takiej bialej kropce na dziaslach. no to ja wczoraj zobaczylam taka mala biala kropke. czy to moze byc zwiastun?


jak jakies lutowe maluchy chca sie nauczyc jak pozerac wszystko nawet gdy nie jest sie glodnym to moj synek chetnie pokaze;-) tylko potem niestety efekt uboczny to zwrot naddatku:baffled:
o! i wczoraj obnizylismy w koncu lozeczko bo juz takie lamance robil ze stwierdzilam - to jest ten moment.

sie rozpisalam.
trzymajcie sie mateczki.

ps. tez z checia sie dowiem jak ten ryz z jablkami zrobic dla takiego maluszka.
 
Ostatnia edycja:
Do góry