reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Luty 2013

Bella, to mamy podobny charakter;) Wiesz ja już bym zniosła te moje zmęczenie ale nie mogę, że on cierpi:wściekła/y:I te piersi mnie wkurzają, bo wszytko było z nimi ok, a tu te kanaliki cholerne- piersi wtedy mam miejscami jak kamienie i strasznie bolą..Ale trzeba być dobrej myśli:)

Strasznie za to boję się wizyty u ortopedy..co on tam powie:confused::-(
 
reklama
Poli doskonale Cie rozumiem, ja tez nie umiem zniesc placzu malej, nie dlatego, ze mnie to meczy tylko dlatego ze ona cierpi:(
Co do wizyty u ortopedy to my mamy w pon. Wtedy zakladamy to dziadostwo i ja juz blada chodze ...bo placzu przy zakladaniu bedzie pewnie na cala przychodnie:/
 
Bella, ja teraz po tym obojczyku też mam wizję tego dziadostwa na bioderka..No ale jak trzeba, to trzeba..
Zanetka, masuje piersi, robię ciepłe okłady, polewam gorącym prysznicem no i przystawiam małego ile sie da..No i kapusta idzie w ruch..No ale pół dnia trzeba by to przeszło
 
Moja położna też nam polecała ten termofor, ale osobiście jeszcze go nie posiadam. Polecała również rurki antykolkowe, można zakupić je u tego samego sprzedawcy co termofor z pestem wiśni. RURKA NA KOLKI / KOLKA ZAPARCIA DZIECKA MEDI GLOBE (3082397881) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
W czwartek była u mnie położna i taką rureczkę u niej zakupiłam, bo zauważyłam, że Malwinka często się spina przy robieniu kupek. Rurka jest do wielorazowego użytku wystarczy ją umyć po zastosowaniu.
Przeznaczenie:
-kolka niemowlęca
-zaparcia dziecka
-częste gazy niemowlaka
kilkudniowa przerwa w robieniu kupki (np. z powodu zmiany pokarmu naturalnego na sztuczny)
Na razie ją testuję, ale już zauważyłam, że mała się tak nie pręży jak dotychczas i dziś nawet zrobiła dwie kupki, nawet nie zauważyłam kiedy.

takich rureczek to i my używamy.....z pierwsza córką też miałąm i często nam pomagały a nie miały żadnego negatywnego skutku...wiec je również polecam....
 
Ja dzisiaj zakupiłam elektryczny laktator i normalnie śmigam :-) to co recznym odciagałam w pół godziny to tym w 5 minut :-D
Mam nadzieje, ze moje sutki wrócą do formy, siedzę i się wietrze :-)

Kwasia pytałaś kiedyś o pasach poporodowych po cc. Mi w szpitalu nic nie mówili że mam czegoś takiego używać. Z chęcią bym już splaszczyla ten mój brzuchol, ale nic na siłę :-)
 
Hej Dziewczyny!

Wsiąkłam w życie domowe. Mama była u mnie dopiero dziś wrócili do domu, więc cieszę się nieco większą swobodą.

Doczytałam, że problemy targają Lutówkami. Trzymam kciuki za potrzebujące maluszki i wykończone mamy.

U nas karmienia co 2h. Mała chyba ma deficyty poszpitalne i nie daje się odłożyć do kołyskpo 5, 10 min. płacz. Chyba też włączyły się popołudniowe koleczki...

Kostka też śpi z nami - trudno, nie mam siły co chwilę wstawać i brać ją do uspokajania i przewijania, które jest praktycznie jedno po drugim ;)

No i krocze rwie przy dłuższym staniu. Boję się, że to nie przejdzie całkowicie.
Piersi raczej ok - pewnie przyzwyczajone po ponad dwóch latach używania ;)
 
Ostatnia edycja:
a my dziś się "zachustowaliśmy" :-) i Robercik zachwycony :happy2: momentalnie się uspokoił i usnął a wcześniej był trochę niespokojny i popłakiwał. Był najedzony, przewinięty i biedna Kwasia nie wiedziała co mu jest a on po prostu chciał być blisko mamy :-) ahh ta głupia Kwasia :-D

kolek póki co nie doświadczyliśmy (tfu tfu odpukać) i mam nadzieję, że jeszcze długo będą nas omijać :happy2:

problem ma tylko z karmieniem piersią. Otóż pokarmu dużo, treściwy, młodemu smakuje jak nigdy tylko najlepiej żeby z butelki był bo przy cycu się denerwuje...bo to trzeba troszkę siły włożyć w ssanie. Rozwiązaniem problemu jest odciąganie pokarmu no ale wolałabym żeby z cyca też pociągnął i nie wiem co z tym fantem zrobić czy "męczyć" dzieciątko przystawianiem czy ułatwić mu sprawę i dawać odciągnięte mleczko??? :confused:

poli biedactwo aż mi się płakać chce jak pomyślę, że Leoś musiał takie męczarnie przejść z tym obojczykiem. Mam nadzieję, że wszystko dobrze będzie...co ja mówię, na pewno będzie :happy2:

bella przeraziło mnie to urządzenie...:szok:
 
kwasia to ja mam problem odwrotny. u mnie z cyca leci mleko jak głupie i w ogóle się dziecko wysilać nie musi, za to przy butli trochę tak... wkurza mnie to bo gdyby brakowało mleka to bym nie miała wyrzutów, że nie lubię i na dłuższą metę nie chcę karmić, a tak trochę żal nie wykorzystać mleka skoro jest. choć i tak wygodniej mi podać mm.
 
reklama
Biedne lutowiatka i ich mamy :-( Poli, agaod, Bella: duzo zdrowka dla was!

U nas usg bioderek było wczoraj, wszystko ok. Oczywiście Alexander zasikal polowe podłogi podczas badania w gabinecie jednocześnie strasznie sie drac:sorry2: ale potem był grzeczny cały dzień, duzo spał więc poszliśmy na zakupowy spacer i nawet nie pisnal;) bardzo lubi być wozony ten mój dziec, w wózku zasypia po dwóch minutach nawet jak go tylko po dużym pokoju wozimy. Za to nie lubi bujaczkow- lezaczkow, dłużej niż 5 minut w żadnym nie wysiedzi...
moja rodzinka wróciła już do Polski, cisza i spokój u nas ( większość czasu :-p) od poniedziałku sama jestem z małym do powrotu męża z pracy i nawet cieszę sie ze pobedziemy sobie tylko we dwoje. Gdyby tylko ten polog sie wreszcie skończył, 4 tygodnie krwawienia i mam już dość :dry:

Btw Gosia : ile podajesz ml mm na jedno karmienie? I jak często karmisz piersią? Bo zdaje sie ze karmimy podobnie ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry