reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2012

masz ta, darmowe przedszkole dla dzieci? tutaj w Anglii juz 2,5 roczne dzieci mogą isc codziennie do przedszkola na 3 godz dziennie, a 4 latki juz ida do szkoły na 6 godz :) mój już jest w szkole ehhh ale mam wypasik. hehe
 
reklama
Przedszkole kosztuje tyle co nic(50e),w porownaniu do zlobka(450e).W styczniu mam spotkanie,wiec moze V uda sie wrzucic od wrzesnia do przedszkola(bedzie miala wtedy 2,5r),ale watpie.Dzieci musza spelniac okresolne warunki,w sensie bez pileuchy,jedzace samodzielnie i majace podstawowy zasob slow.Raczej dopiero w styczniu 2013 ja przyjma.Ale od razu idzie po 2 tyg "proby" na 6h.
Moja na razie w pieluszce,a nocnik to jej wrog.Jesc je sama i gadac tez gada.
 
Wiem,wiem.Ja nie naleze do mam,ktore zmuszaja dziecko do nienaturalnego dla nich zachowania.I nie chodzi mi tu o mamuski,ktore bez problemow sadzaly dziecko na nocnik jak mialy 9msc,bo wszystko zalezy od dziecka.Jeden zaczynaja wczesniej,inne pozniej-czy pozbycia sie pieluchy,czy chodzenie,czy tez gadania.Mam na mysli osoby(w tym z naszych rodzin),ktore (na razie) mentalnie zmuszaja mnie do zmuszania V do nocnikowania.Ja wiem,ze V na razie to nie podchodzi,wiec spokojnie czekam :tak: Przyjdzie odpowiedni moment ;-)
 
Dzień dobry:D Ale pospałam. Już wiem,że dziś mi się nic nie chce:) w poniedziałek wizyta u ginekologa..tak bardzo bym chciała poznać płeć dziecka ale pewnie nic z tego..bo on już mi wczesniej mówił,że najwczesniej to w 20 tygodniu ;(
 
dokładnie przyjdzie i czas na nocniki :)
a jak tam u Ciebie jest z lekarzami? jak się zajdzie do lekarza podczas choroby to leczą czy paracetamol przepisują jak w Anglii na wszystko? moja kolezanka mieszka we Włoszech i zawsze ciekawa jestem jak tam jest :) jak jest tam z pracą - tez ciężko? Przystojnych macie włochów? :) hehe Anglicy nie są za przystojnii, tutaj gdzie mieszkam jest sporo patologii - cpunów - alkoholików i masa innych narodowosci :) sorki fiore za tyle pytan :) poprostu ciekawosc mnie zjada jak to jest w innych panstwach :)
 
Pieszczoszka jeszcze tylko niecale 5tyg i poznasz plec.Cierpliwosci!Faktycznie wczoraj jak sie spytalam,czy nie mozna chociaz troche sprawdzic,to powiedziano mi ze odpowiedz moze byc bledna w 70%,wiec lepiej poczekac.To tak jakbys dowiedziala sie,ze spodziewasz sie dziewczynki,a bedzie chlopiec.Nic ci to "problemu" nie rozwiaze,prawda?Najwazniejsze,zeby malenstwo bylo zdrowe ;-)
Ja czekam na 6grudnia,bo bede miala wlasnie wizyte u gina i powiedzial,ze "poszperamy",jeszcze 4tyg!Chyba,ze uda mi sie zalatwic wizyte wczesniej:-p
 
pieszczoszka1988 nic wczesniej o tym wypadku nie wiedziałam, ehh masakra patrząc na ten samochód i na to co się musiało tam dziać
 
reklama
Czarna.Polnoc Wloch to inna bajka niz Poludnie.To jakby 2 rozne kraje.Ja jestem na pln.
Leakrze,trafisz na pld to cie krew zalewa,bo olewa wszystko,a pracuje na pln bo ma wieksze zarobki.Ja w tym roku musialam zmienic domowego,bo nasz odszedl i juz 3 raz zmienialam,trafialam na jednogo z pld,ale jakos w sumie nie narzekam,jeden uczciwy sie znajdzie.To samo dotyczy pedaitrow etc.Jezeli chodzi o chorowanie,to jako ze oboje jestesmy przeszkoleni co trzeba robic i jak sie zajmowac,czy to biegunka,czy zlamana reka,to do lekarza tylko idziemy jak jest naprawde nie ok.
Co do pracy - tragedia!W wiekszosci wszystko prywatne,wiec ludzie pracuja za grosze.Do tego pelno obcokrajowcow,ktorzy wlasnie psuja nam opinie,bo pracuja za grosze i pozwalaja sie traktowac jak smiecie(gdzie nie ide pierwsze pytanie co do mojej narodowosci,to czy podcieram dupy starym ludziom:wściekła/y:).Poza tym wiele osob z pld tu pracuje,a oni tez w wiekszosci to tylko kradzieze,narkotyki etc...Dlatego wynieslismy sie "na wies",bo miasta robia sie co rusz niebezpieczne.
Maz moj ma szczescie,bo ma prace na czas nieokreslony,ale tego juz nikt z pracodawcow prawie nie stosuje,bo jak im sie trafi jeden co chce pracowac rok i za 1/2 placy mojego meza(do tego ma ponizej sredniej place-no comment),to go biora,co sie potem konczy tragicznie-bo weszlo to w szpitalach,domach pomocy etc...Pierd...a wszystko i wszedzie,a jakosci nie ma nigdzie.
Co do piekna.My jestesmy w czesci "europejskiej",a nie merydionalnej,wiec duzo blondasow tu jest,ale szczerze pociesza mnie jedno.Kobiety sa brzydkie :-)Wiec moge sie wmieszac w tlum :-p Mezczyzni jakos ujda;-)
Ja kiedys bylam na wolontariacie w Leeds 5msc i wiesz co Czarna nigdy wiecej do UK nie pojade.Nie podobalo mi sie i masz racje,do pieknych ludzi anglicy nie naleza.
A jak u Was z praca?Co wy robicie w UK?
 
Do góry