Dzień dobry drogie Panie :-) Witam się i tutaj.
Dusia cieszę się, że jesteście z Olą w domu i mam nadzieję, że szybciutko dojdzie do siebie.
My z Ulą byliśmy wczoraj na kontroli i jest dużo lepiej, niby jutro mogłaby pójść do żłobka ale zostanie z tatusiem do końca tygodnia w domu tak dla pewności.
Dusiu mam nadzieję, że kryzys da się jeszcze opanować. Niestety mężczyźni są mniej odporni na niepowodzenia zawodowe a co za tym idzie na niemożność zapewnienia utrzymania swojej rodzinie. Mimo to wierzę, że uda Wam wszystko poukładać choć na pewno nie będzie to łatwe i potrzeba będzie czasu. Przytulam mocno.
Dusia cieszę się, że jesteście z Olą w domu i mam nadzieję, że szybciutko dojdzie do siebie.
My z Ulą byliśmy wczoraj na kontroli i jest dużo lepiej, niby jutro mogłaby pójść do żłobka ale zostanie z tatusiem do końca tygodnia w domu tak dla pewności.
Dusiu mam nadzieję, że kryzys da się jeszcze opanować. Niestety mężczyźni są mniej odporni na niepowodzenia zawodowe a co za tym idzie na niemożność zapewnienia utrzymania swojej rodzinie. Mimo to wierzę, że uda Wam wszystko poukładać choć na pewno nie będzie to łatwe i potrzeba będzie czasu. Przytulam mocno.

.Tyle,ze Adam nie był takim rozbójnikiem
.Natalka ma z nim ciężko ale ja z jej mężem tez lekko nie miałam;-)Dziś maja jeszcze przyjechać bo Natalka ma iść do gina .Adam nie przyjechał i być może do końca roku nie dostanie wolnego.Ponoć znowu trenuje i od razu na zawodach zajął 3 miejsce .To świetnie bo od kilku lat nie trenował.Niestety z jednego w drugie od grania na kompie po treningi i angażuje sie w to całym sobą .No ale ja na szczęście daleko bo nie mam ochoty sie mieszać pomiędzy Go ,a Natalkę.Chcę być super teściowa z którą można pogadać na fejsie:-)
;-)Prezenty w postaci książeczek i Lego Duplo taki spory zestaw Zoo już dałam taki solidny zestawik bo jakby sie na święta zjawili to zapowiedziałam ,że co najwyżej coś mniejszego Borys dostanie no bo skąd tyle kasy nabrać???.Natalka mnie się pyta co dla Amelki.Pokazała mi taki kubek Lovi 360 fajne ale jak się tym ciepnie to z niego się leje .Poprosiłam o kominy i czapki Natalka robi na szydełku i to sprawnie i świetny komplet zrobiła Boryskowi,a te kominy dużo praktyczniejsze od szali no i chyba nie za mocno ja szarpnie po kieszeni mimo wszystko żyją z jednej wypłaty.Natalka chciała by iść do pracy no ale co z Borysem??? no niestety :-(może jak mały ciut podrośnie i pójdzie do przedszkola.No i tu uchwycony moment zarpaniny,bo mimo,ze Amelka bardzo uczynna i chętnie sie dzieli nie lubi jak ktoś ja popycha lub z ręki wyrywa sama chętnie da ale na przemoc odpowiada zdecydowanym odparciem ataku