reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Dobry
wczoraj już nie miałm siły nic pisać.
Mały brzdąc zdrowy, ma już 6,9 cm. Wszystkie parametry obniżyły prawdopodobieństwo wystąpienia choroby genetycznej.
Jakiś tylko taki spokojny w porównaniu z moim Mateuszkiem - i BARDZO to nas cieszy :) Pomachał tylko rączkami.
A ja mdłości ciąg dalszy.
Ucieszyłam się, że to że ja się tak fatalnie źle czuje nie wpływa na zdrowie maluszka :)

pozdrawiam i życzę miłego dnia
 
reklama
Zakładają znieczulenie jak masz zwykle ok.3 cm rozwarcia.
Ostatnio przy szybko postępującym porodzie nie chcą już podawać przy 6-7 ,bo to za późno.
Zanim zacznie działać (ok godziny) to urodzisz naturalnie .;-):-)
dzieki as- dobrze wiedziec- ja jestem zielona w tym temacie ale mysle ze wszystko w swoim czasie zopstanie mi w szpitalu wytlumaczone wiec narazie w ogole nie mysle o tym
 
Zaliczyłam wpadkę stulecia :zawstydzona/y: właśnie wróciłam z tesco, puściłam pawia na środku alejki :zawstydzona/y:malo tego zesikałam się przy tym w gacie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: buuuuu jak jakkiś lump normalnie :-:)-:)-(

hahaha przepraszam cie kilolek ale usmialam sie jak nigdy :-D:-D:-D zareczam cie ze niedlugo sama bedziesz sie z tego smiala o ile juz tego nie robisz:-)
 
kikolek wybacz, ale posmarkałam się ze śmiechu... mi się kiedyś zdarzyło puścić głośnego bąka w sklepie:O niechcący, nie wiem, jak to się stało.. straszne wzdęcia wtedy miałam:D na szczęście nikogo obok nie było:D
hahaha--- no dziewczyny dobre jestescie :-D:-D:-D:-D:-D:-D ja tam przy kichaniu posikuje sie regularnie ale to takie niegrozne skutki uboczne :-):-) mam nadzieje ze waszych wyczynow nie uda mi sie pobic :-D
 
Dobry
wczoraj już nie miałm siły nic pisać.
Mały brzdąc zdrowy, ma już 6,9 cm. Wszystkie parametry obniżyły prawdopodobieństwo wystąpienia choroby genetycznej.
super gratuluje!! chcialabym tez juz miec ta pewnosc, bo strach cichutko ale gdzies tam gleboko drazy i drazy :-(
 
Mały brzdąc zdrowy, ma już 6,9 cm. Wszystkie parametry obniżyły prawdopodobieństwo wystąpienia choroby genetycznej.
Jakiś tylko taki spokojny w porównaniu z moim Mateuszkiem - i BARDZO to nas cieszy :) Pomachał tylko rączkami.

to tak jak nasze maleństwo na wczorajszym USG spokój tylko raczka pomachało ,przy Bartku to lekarzowi trudno było pomierzyc tak skakał , i mu zostało:angry: jest nadzieja na drugie spokojniejsze ;-)

Tak wogóle to dzien dobry dziewczyny,wy piszecie po nocach heheh a ja juz smacznie śpie od 21 :szok:
 
Dobry
wczoraj już nie miałm siły nic pisać.
Mały brzdąc zdrowy, ma już 6,9 cm. Wszystkie parametry obniżyły prawdopodobieństwo wystąpienia choroby genetycznej.
Jakiś tylko taki spokojny w porównaniu z moim Mateuszkiem - i BARDZO to nas cieszy :) Pomachał tylko rączkami.
A ja mdłości ciąg dalszy.
Ucieszyłam się, że to że ja się tak fatalnie źle czuje nie wpływa na zdrowie maluszka :)

pozdrawiam i życzę miłego dnia
dziń dybry to ja dziś biegnę na usg tylko jeszcze śniadanko miłago dnia
to tak jak nasze maleństwo na wczorajszym USG spokój tylko raczka pomachało ,przy Bartku to lekarzowi trudno było pomierzyc tak skakał , i mu zostało:angry: jest nadzieja na drugie spokojniejsze ;-)

Tak wogóle to dzien dobry dziewczyny,wy piszecie po nocach heheh a ja juz smacznie śpie od 21 :szok:
dziewczyny gratulacje:tak:
 
Wspaniale wiadomosci od rana.Ciesze sie,ze dzieciaczki rosna i maja sie dobrze.My juz jutro idziemy na druga czesc genetycznego i po badaniach,wyniki krwi i moczu tez juz bede miala.
Mala wstala,ale taka zakatarzona ze mowia "babba",bo nie moze powiedziec "mamma".Odsysam jej katarek,ale tyle z nia walki,ze sie w polowie poddaje bo mi jej zal:-( A to tylko katarek.Tylko raz mi sie porzadnie rozchorowala-w lutym,ale wiecie co jest tragiczne,ze jeszcze w Polsce z zapaleniem oskrzeli i czyms tam(nie wiem jak sie po pl pisze) dzieci przyjmuja do szpitala,a tutaj twierdza,ze lepiej zeby dziecko w domu z rodzicami bylo.Robilam wiec za domowego lekarza,bo w miedzyczasie rozchorowal mi sie maz(pierwszy raz tak powaznie od kiedy byl malym dzieckiem),a ja juz na chorowanie sobie pozwolic nie moglam.Boje sie,zeby nie bylo powtorki z rozrywki:-(
 
witajcie kochane majoweczki :)

czytałam co tam u Was ciesze sie ze malenstwa rosna i slicznie sie rozwijaja :)
kilolek uroki ciezaroweczek :) ale zobaczysz jak pozniej takie wpadki bedzie ci sie fajjnie wspominac ;-)

fajnie sie czyta ze u Was wszystko dobrze :*

buziam Was i wasze malenstwa
 
reklama
Dobry
wczoraj już nie miałm siły nic pisać.
Mały brzdąc zdrowy, ma już 6,9 cm. Wszystkie parametry obniżyły prawdopodobieństwo wystąpienia choroby genetycznej.
Jakiś tylko taki spokojny w porównaniu z moim Mateuszkiem - i BARDZO to nas cieszy :) Pomachał tylko rączkami.
A ja mdłości ciąg dalszy.
Ucieszyłam się, że to że ja się tak fatalnie źle czuje nie wpływa na zdrowie maluszka :)

pozdrawiam i życzę miłego dnia
Super .
Gratuluję zdrowego maluszka .:tak:

dzieki as- dobrze wiedziec- ja jestem zielona w tym temacie ale mysle ze wszystko w swoim czasie zopstanie mi w szpitalu wytlumaczone wiec narazie w ogole nie mysle o tym
Nie myśleć -i to jest super pomysł !!!:-D:-D:-D

super gratuluje!! chcialabym tez juz miec ta pewnosc, bo strach cichutko ale gdzies tam gleboko drazy i drazy :-(
Kochana pewność to będziesz miała po porodzie jak sama zobaczysz.
Żadne badanie nie powie Ci na 100% ,czy maluch jest zdrowy.
Medycyna jeszcze tego nie potrafi.:no:
Znam przypadki ,gdzie dziecko z zagrożeniem Z.Downa 1/250 rodziło się w 100% zdrowe i również takie gdzie z zagrożeniem 1/2500 rodziło się dośc mocno obciążone z.Downem.
To po prostu loteria .
Jak ma być tak będzie ,a zawsze trzeba być dobrej myśli.:tak::tak:
Będzie dobrze !!!:-):-)

dziń dybry to ja dziś biegnę na usg tylko jeszcze śniadanko miłago dnia

dziewczyny gratulacje:tak:
Trzymam kciuki.
Czekam na wieści.

Wspaniale wiadomosci od rana.Ciesze sie,ze dzieciaczki rosna i maja sie dobrze.My juz jutro idziemy na druga czesc genetycznego i po badaniach,wyniki krwi i moczu tez juz bede miala.
Mala wstala,ale taka zakatarzona ze mowia "babba",bo nie moze powiedziec "mamma".Odsysam jej katarek,ale tyle z nia walki,ze sie w polowie poddaje bo mi jej zal:-( A to tylko katarek.Tylko raz mi sie porzadnie rozchorowala-w lutym,ale wiecie co jest tragiczne,ze jeszcze w Polsce z zapaleniem oskrzeli i czyms tam(nie wiem jak sie po pl pisze) dzieci przyjmuja do szpitala,a tutaj twierdza,ze lepiej zeby dziecko w domu z rodzicami bylo.Robilam wiec za domowego lekarza,bo w miedzyczasie rozchorowal mi sie maz(pierwszy raz tak powaznie od kiedy byl malym dzieckiem),a ja juz na chorowanie sobie pozwolic nie moglam.Boje sie,zeby nie bylo powtorki z rozrywki:-(
Fiore to różnie bywa.
Mój Kubuś jak był maleńki (7-8 tyg) zachorował na katarek,jedna z lekarek antybiotykiem w zastrzyku zalała mu tak płucka ,że mały miał zapalenie oskrzeli z początkowym ropnym płuc.:-:)-(
Inna lekarka powiedziała,że jak go oddam do szpitala to on tam nie przeżyje ,bo wymaga takiej opieki jakiej szpital mu nie zapewni.
Pokazała jak go oklepywać ,jak odciągać wydzielinę i jak inhalować.
Kontrola była za 3 dni.
Za 3 dni dziecko było zdrowe ze śladami po chorobie .:sorry2:
Pochwaliła mnie ,że fachowo wykonałam zadanie ,ale ja klepałam dzień i noc co 15 minut i odciągałam .Co 2 godziny były inhalacje .
Ważne ,że się udało i już nigdy z zapaleniem płuc nie oddam dziecka do szpitala.:rofl2::rofl2:

witajcie kochane majoweczki :)

czytałam co tam u Was ciesze sie ze malenstwa rosna i slicznie sie rozwijaja :)
kilolek uroki ciezaroweczek :) ale zobaczysz jak pozniej takie wpadki bedzie ci sie fajjnie wspominac ;-)

fajnie sie czyta ze u Was wszystko dobrze :*

buziam Was i wasze malenstwa
Witaj wiki.
Fajnie ,zajrzałaś.
Co u Ciebie?
 
Do góry