bea28
Fanka BB :)
pieszczoszka super, ze jestescie razem:-)..&&&& za prace..., ja juz sobie wyobrazam co wy tam w nocy wyczynialiscie
Jeszcze was nie doczytalam a widzialam ze juz sporo tego od wczoraj...ja pojechalam po poludniu po moich na lotnisko;-)wyjechalam po 14 a bylismy w domu dopiero o 19, masakra takie korki
.
Amelia jak to po wizycie u babci rozpieszczona i zakatarzona na maksa, juz powoli jej ten katar przechodzi, ale z rozpuszczeniem bedziemy walczyc chyba z dwa tygodnie
...
Postaram sie was doczytac, jak mi moja maruda na to pozwoli, a tymczasem zycze wam milego dnia

Jeszcze was nie doczytalam a widzialam ze juz sporo tego od wczoraj...ja pojechalam po poludniu po moich na lotnisko;-)wyjechalam po 14 a bylismy w domu dopiero o 19, masakra takie korki
.Amelia jak to po wizycie u babci rozpieszczona i zakatarzona na maksa, juz powoli jej ten katar przechodzi, ale z rozpuszczeniem bedziemy walczyc chyba z dwa tygodnie
...Postaram sie was doczytac, jak mi moja maruda na to pozwoli, a tymczasem zycze wam milego dnia

a na godziny zdrowych w czwartki sa szczepienia i napewno nas z katarem by nie zapisali. Z rana zakaszle ze 3 razy, je, spi wiec raczej normalnie.
Tfu, tfu, lepiej nie, bo mnie ten wczorajszy korek na autostradzie juz wkurzyl - zamiast 4 godziny - 8 godzin jazdy
Maz wrocil, jak my juz spalismy a pies ponoc nieprzerwanie merdal ogonem jak tylko otworzyl sie bagaznik i mogla opuscic znienawidzone auto