pieszczoszka1988
Jestem mamusią
ja 1 raz słysze o takiej wróżbie o co w tym chodzi????
magdax witaj
magdax witaj
reklama
Witam się i ja. U nas znowu choróbsko - Mateusz ma zapalenie oskrzeli, masakra on dosłownie co 2 tygodnie jest chory
Już sama nie wiem czy zrobic mu jakieś badanie, no bo ile można, nawet jak zaczynał chodzic do przedszkola to tyle nie chorował co teraz. Mam nadzieję, że Olka nie załapie od niego. My roczek będziemy wyprawiać dopiero chyba w połowie czerwca, zła jestem że w sumie miesiąc po ale mój brat ksiądz zabiera moich rodziców na pielgrzymkę do Francji w czasie kiedy chciałam robić roczek. No trudno, za to zrobię razem z 7 urodzinkami Mateuszka ( ma 22 czerwca więc nie będę robić 2 imprez pod rząd)
Co do wróżb to my zrobimy, bardziej dla zabawy wiadomo
Aksmobulka &&& za wizyte,
Magdax witaj u nas
Miłego dnia
Już sama nie wiem czy zrobic mu jakieś badanie, no bo ile można, nawet jak zaczynał chodzic do przedszkola to tyle nie chorował co teraz. Mam nadzieję, że Olka nie załapie od niego. My roczek będziemy wyprawiać dopiero chyba w połowie czerwca, zła jestem że w sumie miesiąc po ale mój brat ksiądz zabiera moich rodziców na pielgrzymkę do Francji w czasie kiedy chciałam robić roczek. No trudno, za to zrobię razem z 7 urodzinkami Mateuszka ( ma 22 czerwca więc nie będę robić 2 imprez pod rząd)Co do wróżb to my zrobimy, bardziej dla zabawy wiadomo
Aksmobulka &&& za wizyte,
Magdax witaj u nas
Miłego dnia
Pieszczoszka- nie żartuj ;-) zabawa stara jak świat- układamy przed dzieckiem różne przedmioty np.: różaniec (książeczkę do nabożeństwa), książkę, pieniądze, kieliszek, stetoskop (rodzina lekarska ;-)), i co nam do głowy przyjdzie ale bez przesady i dziecko sobie wybiera "karierę".
Widzę, że nastało tu poruszenie więc i ja się odezwę:-)
Wczoraj byłam ostatni dzień w pracy, teraz mam do wtorku urlop a w przyszły czwartek zaczynam nową pracę. Mąż tez ma urlop ale maluje drugie mieszkanie co bynajmniej nie znaczy, że już się przeprowadzamy ale prace w toku.
Urszula chodzi sobie przy chodziku, sporadycznie za rączki, więcej raczkuje bo tak jej najszybciej. Chyba znowu jakieś zębiszcza się szykują bo noce gorsze i faza na gryzienie.
Poza tym u nas bez większych zmian.
W piątek mam wychodne bo zabieram ekipę ze starej pracy na pożegnalne piwko więc się rozerwę. Muszę jeszcze wymyślić prezent dla męża imieninowo- urodzinowy. Koncepcji brak ale może jutro albo w piątek wyskoczę na poszukiwania.
Widzę, że nastało tu poruszenie więc i ja się odezwę:-)
Wczoraj byłam ostatni dzień w pracy, teraz mam do wtorku urlop a w przyszły czwartek zaczynam nową pracę. Mąż tez ma urlop ale maluje drugie mieszkanie co bynajmniej nie znaczy, że już się przeprowadzamy ale prace w toku.
Urszula chodzi sobie przy chodziku, sporadycznie za rączki, więcej raczkuje bo tak jej najszybciej. Chyba znowu jakieś zębiszcza się szykują bo noce gorsze i faza na gryzienie.
Poza tym u nas bez większych zmian.
W piątek mam wychodne bo zabieram ekipę ze starej pracy na pożegnalne piwko więc się rozerwę. Muszę jeszcze wymyślić prezent dla męża imieninowo- urodzinowy. Koncepcji brak ale może jutro albo w piątek wyskoczę na poszukiwania.
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
katasza i taka wróżbę robi sie tylko w roczek????
My tez będziemy robić tę "wróżbę" Córcia jak miała roczek to wybrała kasę 
ale była chwila zawahania pomiędzy książką (czym mnie ucieszyła ) a różańcem (czym wywołała u mnie palpitacje serca ;-) ),na który moja babcia się uparła aby był jako wybór. Ale w końcu sięgnęła po banknot Ponieważ rodzice imprezowi to położyliśmy jej też kieliszek (ku oburzeniu i niezadowoleniu mojej cioci dewotki ) ale nawet na niego nie spojrzała
Zobaczymy na co syncio się skusi. Tym razem będzie bez różańca tudzież książeczki do modlitwy bo u nas w domu takich gadżetów nie ma więc zostanie księdzem mu chyba nie grozi ;-)
Córcia jak miała roczek to wybrała kasę ale była chwila zawahania pomiędzy książką (czym mnie ucieszyła ) a różańcem (czym wywołała u mnie palpitacje serca ;-) ),na który moja babcia się uparła aby był jako wybór. Ale w końcu sięgnęła po banknot Ponieważ rodzice imprezowi to położyliśmy jej też kieliszek (ku oburzeniu i niezadowoleniu mojej cioci dewotki ) ale nawet na niego nie spojrzałaZobaczymy na co syncio się skusi. Tym razem będzie bez różańca tudzież książeczki do modlitwy bo u nas w domu takich gadżetów nie ma więc zostanie księdzem mu chyba nie grozi ;-)
Hej,
Podczytuje Was może i nie na bieżąco, wiadomo jak czas pozwoli już od jakiegoś czasu. Jestem mama dwójki synów. Patryk urodził się 30 maja, jeszcze nie chodzi, ale pomału zaczyna parę kroczków samodzielnych ma za sobą,starszy w czerwcu skończy 3-latka. Zrobiło się ciepło to dużo czasu spędzamy na podwórku, chyba tyle na początek.
Podczytuje Was może i nie na bieżąco, wiadomo jak czas pozwoli już od jakiegoś czasu. Jestem mama dwójki synów. Patryk urodził się 30 maja, jeszcze nie chodzi, ale pomału zaczyna parę kroczków samodzielnych ma za sobą,starszy w czerwcu skończy 3-latka. Zrobiło się ciepło to dużo czasu spędzamy na podwórku, chyba tyle na początek
.
Magdax witaj!!
Fiore duzo zdrowka!!
Flaurka mam nadzieje ze jak Leszek skonczy plac zabaw dla Hubercika to pochwalisz sie fotkami?
Suse prosze o przepis na torta bo wyglada cudnie.
Tak duzo naskrobalyscie jak za dawnych czasow az milo.
Wczoraj caly dzien spedzilismy w parku na placu zabaw mlody przeszczesliwy teraz tez wlasnie szykujemy sie do wyjscia niech mlody szaleje a co tam.
Milego dnia majoweczki.
Duzo zdrowka dla chorowitkow.
A dziewczyny co u Wiki dawno sie nie udzielala??
Fiore duzo zdrowka!!
Flaurka mam nadzieje ze jak Leszek skonczy plac zabaw dla Hubercika to pochwalisz sie fotkami?
Suse prosze o przepis na torta bo wyglada cudnie.
Tak duzo naskrobalyscie jak za dawnych czasow az milo.
Wczoraj caly dzien spedzilismy w parku na placu zabaw mlody przeszczesliwy teraz tez wlasnie szykujemy sie do wyjscia niech mlody szaleje a co tam.
Milego dnia majoweczki.
Duzo zdrowka dla chorowitkow.
A dziewczyny co u Wiki dawno sie nie udzielala??
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
szkoda ,ze nie wiedziałam wcześniej :-(
reklama
anik.
Mama Krzysia :)
Hej
Właśnie zjadłam śniadanie (!) i popijam kawkę, mały śpi, więc chwila wolna dla mnie. A obudził się już rano jakiś taki niedospany, aż patrzyłam, czy nic mu nie jest
U nas zęby też w natarciu kolejne, ale nocki przesypiamy całe... we 3 w łóżku 
no ale wolę tak, niż nie spać i się z nim użerać, potem się będę martwić jakby co pogoda piękna, więc zwykle jesteśmy na spacerze 2 razy - po pierwszej drzemce, a potem jak Maciek wraca z pracy. Młody jest zafascynowany huśtawkami na placu zabaw - po prostu nie da się z niej ściągnąć 
może się nawet godzinę huśtać...
Właśnie zjadłam śniadanie (!) i popijam kawkę, mały śpi, więc chwila wolna dla mnie. A obudził się już rano jakiś taki niedospany, aż patrzyłam, czy nic mu nie jest
U nas zęby też w natarciu kolejne, ale nocki przesypiamy całe... we 3 w łóżku no ale wolę tak, niż nie spać i się z nim użerać, potem się będę martwić jakby co pogoda piękna, więc zwykle jesteśmy na spacerze 2 razy - po pierwszej drzemce, a potem jak Maciek wraca z pracy. Młody jest zafascynowany huśtawkami na placu zabaw - po prostu nie da się z niej ściągnąć może się nawet godzinę huśtać...