reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Spełnienia marzeń Mamusie:) oby dzieci były dla Was łaskawsze. Jak czytam Wasz opis to moja Mała jest bardzo grzeczna, nie ma problemów z ubieraniem czy jedzeniem, oczywiscie ma swoje napady ale nie ma duzo krzyków ani walki ;) kurcze mam nadzieje, ze drugie da sie w siostrę :)
u nas nic ciekawego, lenie sie na L4, w czwartek mamy pierwszy występ w zlobku, a ponieważ mam troche czasu to zobowiązałam sie upiec babeczki dla dzieci, wiec jutro pewnie bede szalec w kuchni.
W lipcu m ma urlop to planujemy jakiś wyjazd, mam nadzieje, ze lekarz nie bedzie miał nic przeciwko, bo bardzo chce gdzies wyjechać na dłużej.
 
reklama
Witch my z tych niepływających, a bardzo żałuję. Może kiedy, jak wyślemy dzieciaki na kolonie, to spróbujemy, bo przyznam, że z podziwem patrzę na te wszystkie żaglówki... Marzy mi się taki rejs po mazurach;) A mam koleżankę, z pływającej rodziny, co o ile dobrze kojarzę, na żaglach już była, jak jej młodszy miał ok 4 miesięcy, a starszy 2;)

Ewcia, no daję jakoś radę, innego wyjścia nie mam;) Choć przyznam szczerze, że nerwy czasem mam takie, że najchętniej bym wyszła i nie wróciła. Zośka w wieku, że wszystko ją interesuje, ale się nie przemieszcza więc ciągłe jęczenie na ręce i na ręce i nosić. A głosik ma taki, że głowa pęka. Filip tak jak wasze dzieciaki. Rozdwojenie jaźni, od euforii po furię, nie wiadomo o co chodzi, czasem mam ochotę zamknąć go w pokoju niech tam sieje zniszczenie.

A dziś mam żłobkowy Dzień Mamy. Denerwuję się, bo znając Filipa odwali jakiś numer;) No i mam nadzieję, że M. wróci na czas, bo jak nie, to pójdę chyba jak fleja. Muszę się jakoś pozbierać, a z tym wrzaskunem na rękach, to ja sobie mogę.
 
wszystkiego najlepszego Mamusie :)

u nas w przedszkolu jutro jest dzien rodziny....idziemy oboje :)
a dzis przez pol dnia robilam faworki...do przedszkola oczywiscie
cale szczescie, ze maluchy byly w miare spokojne i moglam sie tym zająć

u nas nie ma az tak strasznych buntow....czasami zdarza sie kazdemu, ale tylko chwilowo...na szczescie

popatrzylam na suwaczek aniazetki- to juz polowa ciąży, ale ten czas szybko leci
a u Filipiej- Zosia niedlugo juz 5 miesiecy :)

w szkole ok...zostaly mi juz tylko 3 zjazdy, egzaminy 3 (2 juz mam za soba)...i pierwszy rok zaliczony....wakacje
w nast semestrze musze odbyc miesieczne praktyki w jakims zlobku, przedszkolu, domu dziecka...narazie jeszcze nie chodzilam pytac w najblizszych miejscach, ale mysle, ze nie bedzie z tym wiekszego problemu....darmowa pomoc przez miesiac :)

Ania w wakacje nie bedzie chodzic do przedszkola :)
 
Elajar u nas do zrobienia 150 h narazie mam za sobą 34 h a nie chce mi sie jak nie wiem , po 10 latach czynnej pracy wychowawczej teraz praktyk robić,ale żle nie jest.
Za to ja dziś miałam pierwszą rozmowę wychowawczą z wychowawczynią mojej córki, jestem w szoku, że kobieta do maja wytrzymała ze skargą na mojego aniołka, znów jej coś odbiło. Trzymamy ja krótko wdrożyliśmy ostrzejszą dyscyplinę i konsekwencję co się nie rozpuści jak dziadowski bicz, widze w szkole jak takim dzieciakom ciężko
 
U nas pobudka o 5. Lubie miec troche czasu przed praca, ale 3 godziny to troszke duzo...ugh...
V. wrocil nareszcie :)
Na rozmowie kwalifikacyjnej poszlo super. Bardzo mi sie podobala. Teraz takie cuda na tych rozmowach wymyslaja, ale ta akurat byla fajna. Bylo 8 osob. Pracowalismy najpierw w grupie. Dyskutowalismy jak stworzyc dzieciom odpowiednie warunki do uczenia sie i jak my mozemy wspierac ten proces. Potem prezentowalismy nasze wnioski. Musielismy tez przez 10 min. przygotowac prezentacje siebie - opowiedziec swoja historie, wizje na przyszlosc, cele i wartosci.
Na koniec byla rozmowa indywidualna i pytania z serii - twoje najmocniejsze strony, jedna dziedzina w ktorej chcialabys byc lepsza, dlaczego chce tu pracowac, itd.
Milego dnia dziewczyny :)
 
Kooska świetnie sobie poradziłaś. Gratuluję. Zazdroszczę bo ja nie znoszę tej części rozmów pt. Jakim chciałabyś być zwierzęciem? Nie umiem sobie w tym poradzić.
 
reklama
Do góry